Strach sie kłaść do szpitala

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102

81. Data: 2002-01-10 19:07:14

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Lechu
reszta pod listem jak Bóg przykazał ! :-)

Użytkownik Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl napisał :
>
> Vad, bardzo mi przykro tak ogólnie. Wiesz, moi rodzice także płacili przez
35
> lat, nie tylko na zdrowie, ale na moją książeczkę mieszkaniową na przykład
też,
> i co z tego? Te wszystkie pieniądze zostały zmarnowane. Teraz moich
rodziców
> leczy się za składkę pobieraną ode mnie i od mojego brata (no, faktycznie
to
> ojciec nadal pracuje i także odprowadza składkę). A - mimo tej surowej
lekcji -
> tzw. społeczeństwo oraz wielu lewicujących intelektualistów nadal optuje
za
> systemem, w który immanentnie jest wpisane marnotrawstwo.

Tak , to co piszesz to prawda i to co ja napisałem też . Cholera mnie bierze
nie tylko , że było jak było i że jest jak jest. ale również dlatego że
"szewc spier.....ł a kowala wieszają" . Dzięki mojemu pokoleniu dzisiejsi
lekarze , prawnicy itd. wykształcili się za pieniądze dużo mniejsze niż
teraz .I ich rodziców było na to stać. Dobrze - tak powinno być. No ! ale
niech mnie nikt z tych ludzi teraz nie tłumaczy , że należało zarabiać i
odkładać na ciężkie czasy . Wiem , muszę zapłacić frycowe za historyczne
przemiany . Trudno - jedni się rodzą z wrzodami na dupie a inni w tzw.
socjaliźmie. Moje pokolenie miało pecha . Rozumiesz teraz o co mnie chodzi ?

> Chciałem tylko podkreślić, że decydent nie jest tak ważny jak piszesz, on
tylko
> wsłuchuje się w społeczne opinie i nastroje.

Gdyby się wsłuchiwał to już by było dobrze . A jakby tak jeszcze reagował
.... ho, ho to by była bajka . Niestety tak nie jest , jak się już dopcha do
władzy to wtedy zawsze on przecież wie lepiej.

> Socjalizm ludziom w Polsce
> generalnie odpowiadał - i zdaje się nadal odpowiada, jest to miła wizja
państwa,
> które troszczy się o swoich obywateli i nie da im zginąć. Szkoda tylko, że
w
> rzeczywistości są to obietnice bez pokrycia.

Fakt , spaskudzili ludzi okropnie . Najgorsze jest to , że ci spaskudzeni
nie mają zadnych szans na powrót do normalności . A to wiek za duży a
bezrobocie wysokie , język - własny , co najwyżej pierwociny rosyjskiego
którego człowiek niechętnie się uczył . O tym żeby skończyć studia -
pomarzyć . Ani pracy i co za tym idzie pieniędzy , jak studiować ?
Dobra , ponarzekałem ! Mam nadzieję że dzisiejsi 30-latkowie wyciągną
wnioski z tego co było .
> Leszek
pozdrawiam vad.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2002-01-10 22:56:43

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "Xena d. Bazyl" <t...@t...iinf.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C3B28F7.76B2FD28@iimcb.gov.pl...

> Przedstawię
> przykład z własnego życia. Rok po studiach, będąc już w domu po pracy,
nagle
> poczułem potworny tzw. "kolkowy" ból brzucha. [ciach]

> Poszedłem do telefonu i odwołałem przyjazd
> pogotowia. Jak wiem z opowiadań kolegów z pogotowia, zdarza się że
dolegliwości
> ustąpią, a wizyty nikt nie odwołuje (!!!). Czy nie można wtedy
obciążyć pacjenta
> opłatą (nie karą!) za nieuzasadnione wezwanie?

Z tego co piszesz widać, że potrafiłes postawić jakąś diagnozę i
wiedziałeś, że po ustąpieniu tych bóli diagnoza nie była trafna i
właściwie nic Ci już nie jest. Jesteś lekarzem prawda?
A wiesz o tym, że jest mnóstwo ludzi, którzy lekarzami nie są i w takiej
sytuacji nie wiedzą, czy to chwilowa przerwa w bólach czy coś innego i
woleliby jednak uniknąć postawienia przez siebie jakiejś diagnozy i
woleliby zostać obejrzeni przez lekarza. Jasne - można odwołac karetkę
jak bóle ustąpią a jeśli ewentualnie się potem pojawią wzywać jeszcze
raz. Tylko jakoś nie wyobrażam sobie, że jak ktoś zastosuje taki manewr
to karetka do niego w ogóle dojedzie - na pogotowiu stwierdzą po prostu,
że ten facet, to za chwilkę i tak to odwoła, to po co jechać? :-(
Może dlatego właśnie nie odwołuje się wizyt?

--
Pozdrówka
Tatiana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2002-01-11 10:02:24

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik PiotrMx <p...@b...pl napisał :>

> Vad, może i po części omijam temat. Zreszta kazdy kto się troche orientuje
w
> sytuacji i jest uczciwy bedzie tak postepował.

Pozwolisz , że się zdziwię :-) , bo i dziwna jakaś ta uczciwość (moim
zdaniem)
Dlaczego ludziom nie można powiedzieć prawdy ?

> No bo co mozna powiedzieć 50 czy 60 latkowi. Że pieniedzy nie ma, bo
zostały przejedzone,
> rozkradzione, zmarnowane.... Jak tak mu sie powie te jeszcze gotowy
zagłosować na jakas
> S....

No to co ? chyba prawidłowo (prawo wyborcy - rzecz święta) - czy jest
powód do obawy czy wskazówka dla innych ugrupowań ?.
Poza tym wydaje mnie się , że jest to sygnał dla innych , że nie tędy a
przynajmniej nie w ten sposób droga do reform (nie tylko zresztą w SZ)
Chyba , że delikatnie chcesz powiedzieć - głupi ten naród , prawdy im nie
mówić głośno bo na rozrabiają a to przecież i tak nic nie da poza kłopotami
. To też racja , tylko kłopoty dla kogo ? - dla tych ludzi - żadne . Oni i
tak nic nie mają do stracenia.

> Ok chcesz prawdy, prosze bardzo. Jezeli masz 50 lat i wiecej, Twoja
> praca nie umozliwia odłożenia czegos znaczacego a na koncie pustki to
smutny
> Twój los. No chyba,, ze dzieciom sie udało i beda gotowe Cie wspierać.
> Piszę, zeby uswiadomic 20-30 latkom, że najwyższy czas brać sprawy we
własne
> rece. Od lamentów i narzekań nic się nie poprawi.

Tutaj się z Tobą całkowicie zgadzam .

> Czytając skargi na to, że źle kogos potraktowano w szpitalu, czy kazano mu
czekac
> na wizytę 3 miesiace przypominają sie dawne książki skarg i wnioskow
wiszace w sklepach.
> Człowiek cos tam nabazgrolił, poczul sie od razu lepiej ale nic z tego nie
wynikała.
> Potrzebna była dopiero zmiana systemu aby te książki stały się
niepotrzebne.

A teraz w instytucjach użyteczności publicznej jest tak dobrze , że nie nikt
żadnej skargi ani żadnego wniosku ? - śmiem być innego zdania :-) . Kiedyś
taką książkę być może zwierzchnik przejrzał a teraz właściciel ma to w
d...e.
(ciach...)
Co dalszej całej reszty , generalnie - zgoda!.
> Pozdrawiam
> piotrMx
pozdrawiam serdecznie vad.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2002-01-13 19:34:34

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik vad <b...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1ppdp$bqd$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik PiotrMx <p...@b...pl napisał :>
> Pozwolisz , że się zdziwię :-) , bo i dziwna jakaś ta uczciwość (moim
> zdaniem)
> Dlaczego ludziom nie można powiedzieć prawdy ?

A kto ma powiedzieć. Aktualnie rządzacy. Aby w nastepnych wyborach stracić
kilkanascie % głosów. Nie. rzadzacy mówią to co ludzie chcą usłyszeć. A
prawdy bolesnej lepiej unikać. No chyba, że bedzie u nas jak w Argentynie.
Wtedy nie pozostaje nic innego jak przyznac sie do bankructwa.

> No to co ? chyba prawidłowo (prawo wyborcy - rzecz święta) - czy jest
> powód do obawy czy wskazówka dla innych ugrupowań ?.
> Poza tym wydaje mnie się , że jest to sygnał dla innych , że nie tędy a
> przynajmniej nie w ten sposób droga do reform (nie tylko zresztą w SZ)
> Chyba , że delikatnie chcesz powiedzieć - głupi ten naród , prawdy im nie
> mówić głośno bo na rozrabiają a to przecież i tak nic nie da poza
kłopotami
> . To też racja , tylko kłopoty dla kogo ? - dla tych ludzi - żadne . Oni i
> tak nic nie mają do stracenia.

Patrz wyżej. Nasi decydenci w wiekszosci nie kieruja sie dobrem panstwa lecz
wylacznie swoim wlasnym. A ono zalezy od tego czy uda im sie utrzymac na
stołkach kolejne 4 lata.

Z wypowiedzi min. M.Łapińskiego dla Gazety Pomorskiej z 21.12.2001:
"Nie chcemy zadnego koszyka swiadczeń gwarantowanych, bo nawet gdyby dopłaty
były niewielkie, to biednych nie byłoby na nie stać.."
Czyli zostajemy przy starych sprawdzonych metodach.

Pozdrawiam

PiotrMx

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2002-01-14 10:28:22

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

vad wrote:

> > Jak tak mu sie powie te jeszcze gotowy
> > zagłosować na jakas S....
>
> No to co ? chyba prawidłowo (prawo wyborcy - rzecz święta) - czy jest
> powód do obawy

Jak dla mnie jest to powód do obawy. To już nawet nie byłby wariant
argentyński... - ale to NTG

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2002-01-16 16:40:15

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik PiotrMx <p...@b...pl napisał :
> A kto ma powiedzieć. Aktualnie rządzacy. Aby w nastepnych wyborach stracić
> kilkanascie % głosów. Nie. rzadzacy mówią to co ludzie chcą usłyszeć. A
> prawdy bolesnej lepiej unikać. No chyba, że bedzie u nas jak w Argentynie.
> Wtedy nie pozostaje nic innego jak przyznac sie do bankructwa.

Nic ująć nic dodać Piotrze , bene !

> > No to co ? chyba prawidłowo (prawo wyborcy - rzecz święta) - czy jest
> > powód do obawy czy wskazówka dla innych ugrupowań ?.
> > Poza tym wydaje mnie się , że jest to sygnał dla innych , że nie tędy a
> > przynajmniej nie w ten sposób droga do reform (nie tylko zresztą w SZ)
>
> Patrz wyżej. Nasi decydenci w wiekszosci nie kieruja sie dobrem panstwa
lecz
> wylacznie swoim wlasnym. A ono zalezy od tego czy uda im sie utrzymac na
> stołkach kolejne 4 lata.

Niestety , też racja .

> Z wypowiedzi min. M.Łapińskiego dla Gazety Pomorskiej z 21.12.2001:
> "Nie chcemy zadnego koszyka swiadczeń gwarantowanych, bo nawet gdyby
dopłaty
> były niewielkie, to biednych nie byłoby na nie stać.."
> Czyli zostajemy przy starych sprawdzonych metodach.
> Pozdrawiam
> PiotrMx

Wypowiedzi Łapińskiego komentował nie będę , powiem tylko , cyt. "Nie jest
ci on przyjacielem moim ani psa mojego Burka" . Nie mniej jednak zadam
pytanie - a teraz to biednych na leczeni stać ?
pozdr.vad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2002-01-16 16:42:51

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "vad" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl napisał :
> vad wrote:
> > > Jak tak mu sie powie te jeszcze gotowy
> > > zagłosować na jakas S....
> >
> > No to co ? chyba prawidłowo (prawo wyborcy - rzecz święta) - czy jest
> > powód do obawy
>
> Jak dla mnie jest to powód do obawy. To już nawet nie byłby wariant
> argentyński... - ale to NTG
> Leszek

Kto wie ? , może dopiero takie lekarstwo uleczyłoby ten chory kraj.
Ale tego to ja się też obawiam , że mogłoby być gorsze od choroby.
pozdr.vad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2002-01-16 20:28:14

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: "PiotrMx" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik vad <b...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a24c8a$50h$...@n...tpi.pl...
>
> Wypowiedzi Łapińskiego komentował nie będę , powiem tylko , cyt. "Nie
jest
> ci on przyjacielem moim ani psa mojego Burka" . Nie mniej jednak zadam
> pytanie - a teraz to biednych na leczeni stać ?
> pozdr.vad
>

Kiedys chyba Pietrzak wymyslił okreslenie socjalizm loteryjny. Jak akurat
wylosowałeś talon, albo ogolnie miales odpowiednie miejsce w kolejce czy
nomenklaturze to cos tam ci skapneło.
Z ochrona zdrowia jest cały czas tak samo. Licza sie układy, dojscia, to czy
zdazyles sie zapisać czy nie. Czysta loteria.
Jak zachorujesz na poczatku roku masz wieksze szanse na leczenie niz pod
koniec kiedy wyczerpuja sie limity.
Ale co poradzić. Polacy tak lubia gry loteryjne (vide totolotek), że chyba
nalezy pozostac przy obecnym systemie.
Najgorsze że nikomu poza lekarzom obecne zasady nie przeszkadzaja. Decydenci
wola nie ruszac zgnilego jaja a spoleczenstwo niewiele rozumie z zasad
funkcjonowania systemu ochrony zdrowia. najważniejsze zeby karetka była na
kazde wezwanie. Zgroza.

Pozdrawiam
PiotrMx>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2002-01-17 06:45:18

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 16 Jan 2002, vad wrote:

> Wypowiedzi Łapińskiego komentował nie będę , powiem tylko , cyt. "Nie jest
> ci on przyjacielem moim ani psa mojego Burka" . Nie mniej jednak zadam

ale akurat nie robmy halo z koszyka, bo takowy, sicisle regulowany
ustawowo jest tak na prawde tylko w Holandii. Po prostu w systemie
jest za malo pieniedzy a te co sa czesto sa marnotrawione
przez instytucje finansowe zarzadzajace finansami sluzby zdrowia.
Czy sprawe rozwiaze przejscie z systemu kas chorych na fundusze -
watpie

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2002-01-18 11:14:58

Temat: Re: Strach sie kłaść do szpitala
Od: Lech Trzeciak <l...@i...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Xena d. Bazyl" wrote:

> Z tego co piszesz widać, że potrafiłes postawić jakąś diagnozę i
> wiedziałeś, że po ustąpieniu tych bóli diagnoza nie była trafna i
> właściwie nic Ci już nie jest. Jesteś lekarzem prawda?
> A wiesz o tym, że jest mnóstwo ludzi, którzy lekarzami nie są

Przykład był taki sobie, na taki tylko wpadłem - ale o wiele lepszy jest
podany tu przykład z bolącym kolanem albo z brakiem recepty na lek. A może
ty wymienisz parę przykładów kompletnie nieuzasadnionych i kłamliwych wezwań
PR? Masz na nie jakąś radę inną niż opłaty za nieuzasadnione wezwanie?

Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry