Data: 2004-02-02 16:05:58
Temat: Re: Strachy, wola i USG mózgu :) (dyskusja z priva z ksRobakiem)
Od: "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bvlqsp$2d5$1@news.onet.pl...
> Na poczatek wyjasniam: nie czytalem tej 'tasiemcowej' wymiany
> z k-r-k, ale to co napisales ponizej uznalem za interesujace...
>
> Przemysław Dębski:
> > ... Obawa przed nieznanym - czyli strach że to nieznane może
> > być "nieprzyjemne" zupełnie jak coś co jest nam znane. Zauważ
> > jednak, że jeśli jest tak jak piszę - to sami ów strach generujemy,
> > poprzez bezpodstawne przypisanie "złych" cech nieznanemu,
> > miast pozanć czym naprawdę jest owe nieznane.
>
> Zauwaz ze podwazajac obawe podwazasz nie tylko obawe. :)
> Tu nie musi chodzic zawsze o obawe.
> Rownie dobrze moze chodzic o obrzydzenie, niechec... itd,
> efekt zas - ten sam.
Poprostu nie jestem w stanie wypisać wszystkiego, natomiast wspólny
mianownik to jakeiś tam "nieuzasadnione uczucie", nieważne czy strach,
obawa, obrzydzenie itd. itd.
> > ... nie musieć podpierać tego, czymś czego nie rozumiemy
> > a stanowi jedynie "hasło do stawiania na baczność".
>
> Ooooooo! Rebelia wisi na wlosku. ;)))
[ciach]
> Ale jesli Twoja uwaga odnosi sie do pkt 2, to zwaz ze zadzialanie w taki
> ~sposob jest rownoznaczne z podcinaniem najobfitszej galezi na ktorej
> siedza malpki.... ze pomine inne oczywiste kwestie z uwagi na ktore
> Twoja koncepcja bylaby wowczas calkiem bez sensu. ;)
Myślę, że nie chodzi tu o sensowność koncepcji - bo ta jako tako trzyma się
kupy w obydwu przypadkach jak na mój gust. Bez sensu to jest rebelia :) - bo
i po co ? Siekiera schowana, a "koncepcje" nijak siekiery nie zastąpią.
Jeśli ktoś nie odróżnia siekiery od słów, to ja mu nic na to nie poradzę -
no ale powiedz, czy to powód by "się zamknąć" ? :)
Na siekiere po zbóju zaprosił
P.D.
|