Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Straciłam dystans...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Straciłam dystans...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 40


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-05-17 10:45:53

Temat: Straciłam dystans...
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje. Trochę
mi się już chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest niezdrowe i
jest to dla mnie sygnał, że czas odpuścić i odpocząć. Większość z Was
polubiłam, niektórych nawet bardzo - dlatego pewnie będę tęsknić. No ale
nie ma tego złego...
Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
mnie jedyne wyjście, bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie
pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie
nałogowca" he he).

Bywajcie!
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-05-17 10:52:28

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
> pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
> zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje.

Jakos nie zauwazylam... No, ale nie czytalam wszystkich tych wielce
zaangazowanych "rozmow" z Enderem, ktore Wam sie tu przytrafialy nader
czesto ostatnio. I z moich spostrzezen - stracilas dystans jedynie w
stosunku do niego. Ale moge sie mylic, oczywiscie.

> Większość z Was polubiłam, niektórych nawet bardzo - dlatego pewnie
> będę tęsknić.

A jak on bedzie tesknic! Bylas jego wlasciwie jedyna interlokutorka,
ktora znosila jego impertynencje, fochy i manipulacje.

> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
> mnie jedyne wyjście

No, kogo jak kogo, ale Ciebie to bym o taki krok nie podejrzewala...

> bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie
> pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie
> nałogowca" he he).

Nie idz ta droga, medeo.

> Bywajcie!

Ty tez sie trzym! :-)
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-05-17 11:03:09

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie medea <X...@p...fm> tak oto plecie:
>
> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu pomogły,
> za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba zatraciłam
> dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje. Trochę mi się już
> chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest niezdrowe i jest to dla mnie
> sygnał, że czas odpuścić i odpocząć. Większość z Was polubiłam, niektórych
> nawet bardzo - dlatego pewnie będę tęsknić. No ale nie ma tego złego...
> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
> mnie jedyne wyjście, bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie
> pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie
> nałogowca" he he).
>
> Bywajcie!


A idź sobie, idź!
Odpocznij... i wróć!

Qra, nawet jeśli pod innym nickiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-05-17 11:18:40

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: Izabela <o...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 17 Maj, 12:45, medea <X...@p...fm> wrote:
> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
> pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
> zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje. Trochę
> mi się już chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest niezdrowe i
> jest to dla mnie sygnał, że czas odpuścić i odpocząć. Większość z Was
> polubiłam, niektórych nawet bardzo - dlatego pewnie będę tęsknić. No ale
> nie ma tego złego...
> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
> mnie jedyne wyjście, bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie
> pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie
> nałogowca" he he).
>
> Bywajcie!
> Ewa

Wróć kiedyś, pod innym nickiem(ale daj się rozpoznać), to odświeża --
przynajmniej teoretycznie ;) :)
ściskam

iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-05-17 11:31:12

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: "Hanka " <c...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

medea napisała:

> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
> pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
> zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje. Trochę
> mi się już chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest niezdrowe i
> jest to dla mnie sygnał, że czas odpuścić i odpocząć.

Było do przewidzenia, że po ostatnich wydarzeniach jakieś sensowne wnioski
Ci się wyciągną. I cieszę się, że coś zauważyłaś sama.
:)

> Bywajcie!

Poprę zdanie Qry: Odpocznij i wróć.
Chwila przerwy jest konieczna; na złapanie dystansu, do siebie i do grupy.

Powodzenia!
I - do zobaczenia :)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-05-17 11:34:37

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewka i Marchewka
spadły z drzewka.
Pobiły cycki
o kamyczki.

http://www.youtube.com/watch?v=pSPkCywXPGk&fmt=18

--
CB


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bf12261$0$2582$65785112@news.neostrada.pl...

> A idź sobie, idź!
> Odpocznij... i wróć!
>
> Qra, nawet jeśli pod innym nickiem


>W Usenecie medea <X...@p...fm> tak oto plecie:
>>
>> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
>> pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
>> zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje. Trochę
>> mi się już chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest niezdrowe i jest
>> to dla mnie sygnał, że czas odpuścić i odpocząć. Większość z Was
>> polubiłam, niektórych nawet bardzo - dlatego pewnie będę tęsknić. No ale
>> nie ma tego złego...
>> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
>> mnie jedyne wyjście, bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie
>> pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie
>> nałogowca" he he).
>>
>> Bywajcie!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-05-17 11:40:11

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
news:4bf11e4e$0$17083$65785112@news.neostrada.pl...
>Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu pomogły,
>za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba zatraciłam
>dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje. Trochę mi się już
>chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest niezdrowe i jest to dla mnie
>sygnał, że czas odpuścić i odpocząć. Większość z Was polubiłam, niektórych
>nawet bardzo - dlatego pewnie będę tęsknić. No ale nie ma tego złego...
> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
> mnie jedyne wyjście, bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie
> pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie
> nałogowca" he he).
>
> Bywajcie!
> Ewa
>
Odpocznij i.... wróć :-).
Nałogi trzeba wszak pielęgnować, czyż nie? :-)))

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-05-17 11:40:48

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



medea napisał(a):
> Z regu�y bardzo lubi�am te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w �yciu
> pomog�y, za co jestem Wam og�lnie wdzi�czna. Niestety ostatnio chyba
> zatraci�am dystans i coraz cz�ciej zacz�y mnie ponosi� emocje. Troch�
> mi si� ju� chyba real z Usenetem zacz�� miesza�, co jest niezdrowe i
> jest to dla mnie sygna�, �e czas odpu�ci� i odpocz��. Wi�kszo�� z
Was
> polubi�am, niekt�rych nawet bardzo - dlatego pewnie b�d� t�skni�. No
ale
> nie ma tego z�ego...
> Zazwyczaj mnie �mieszy�y takie po�egnania, ale stwierdzi�am, �e to dla
> mnie jedyne wyj�cie, bo kiedy si� ju� oficjalnie po�egnam, to honor nie
> pozwoli mi tu zagl�da�. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("po�egnanie
> na�ogowca" he he).
>
> Bywajcie!
> Ewa

Ojeja ,ola Boga, co ten biedny pimpuś teraz zrobi, nie zostawiaj
pimpusia. To znaczy nas na łaskę pimpusia, już czuje Ikselcia się w
Kielcach przewraca i wrzeszczy" no gitfumfle, ruszyć dupska
idoktrynować trza, już przodownicy pracy, Medei nie ma, grupa
osłabiona, można kąsać, szarpać, wyć i sczerzyć sie po katolicku.:)
ps. Zdrówka życzę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-05-17 11:41:13

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hsr75l$oso$1@inews.gazeta.pl...
> medea pisze:
>> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
>> pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
>> zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje.
>
> Jakos nie zauwazylam... No, ale nie czytalam wszystkich tych wielce
> zaangazowanych "rozmow" z Enderem, ktore Wam sie tu przytrafialy nader
> czesto ostatnio. I z moich spostrzezen - stracilas dystans jedynie w
> stosunku do niego. Ale moge sie mylic, oczywiscie.
>
> > Większość z Was polubiłam, niektórych nawet bardzo - dlatego pewnie
> > będę tęsknić.
>
> A jak on bedzie tesknic! Bylas jego wlasciwie jedyna interlokutorka, ktora
> znosila jego impertynencje, fochy i manipulacje.
>
>> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
>> mnie jedyne wyjście
>
> No, kogo jak kogo, ale Ciebie to bym o taki krok nie podejrzewala...
>
>> bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor nie pozwoli mi tu
>> zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;) ("pożegnanie nałogowca" he
>> he).
>
> Nie idz ta droga, medeo.
>
>> Bywajcie!
>
> Ty tez sie trzym! :-)
> I.

A może właśnie Pimpuś odessał Cię dokumentnie?
Tylko dlaczego my mamy cierpieć na Twój brak, przez Pimpka??

Ponowię: Odpocznij i wróć.

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-05-17 11:41:21

Temat: Re: Straciłam dystans...
Od: Piotr <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

medea pisze:
> Z reguły bardzo lubiłam te nasze tutaj rozmowy i wiele mi w życiu
> pomogły, za co jestem Wam ogólnie wdzięczna. Niestety ostatnio chyba
> zatraciłam dystans i coraz częściej zaczęły mnie ponosić emocje.
> Trochę mi się już chyba real z Usenetem zaczął mieszać, co jest
> niezdrowe i jest to dla mnie sygnał, że czas odpuścić i odpocząć.
> Większość z Was polubiłam, niektórych nawet bardzo - dlatego pewnie
> będę tęsknić. No ale nie ma tego złego...
> Zazwyczaj mnie śmieszyły takie pożegnania, ale stwierdziłam, że to dla
> mnie jedyne wyjście, bo kiedy się już oficjalnie pożegnam, to honor
> nie pozwoli mi tu zaglądać. Przynajmniej nie pod tym nickiem ;)
> ("pożegnanie nałogowca" he he).
>
> Bywajcie!
> Ewa

Brawo Cebuś!
Zaszczuć normalną kobietę razem ze swoją upośledzoną
koleżanką z ogólniaka.
Normalnie jesteś prawdziwym mężczyzną.
Możecie być z siebie dumni, popaprańcy.
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

To straszne, policja w Kielcach odwozi ludzi do domu,bo boi się o ich bezpieczeństwo.Pamięta cie" Mechaniczą Pomarańcze"gdzie władza w tym wypadku Pis staneła po stronie zbrodniarzy???
O zdradach tomy napisano...
Solidarność rodzinna [długie]
przyczyny cierpienia
Wkładki, zdrady, Bozia i takie tam...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »