Data: 2003-01-23 19:12:18
Temat: Re: Strajk lekarzy - na razie nie u nas
Od: vlad <v...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
SebaX wrote:
> W?a?nie to jest jeden z problemów, ale niestety lekarze nie chc?
> prywatyzacji, wol? t? nienormaln? rzeczywistoae.
> Sam wybra?em niepubliczny ZOZ i jestem z tego bardzo zadowolony poniewa?
> kasa p?aci a ja mam lepsz? opiek? i mog? si? umawiaae na konkretn? godzin?
>
Sebciu masz nikle pojecie o czym piszesz. Ciebie obchodzi tylko to ze
placac skladke chcesz byc obsluzony w bialych rekawiczkach , na godzine
i najlepiej w warunkach , jak w "na dobre i na zle". I nie dziwie ci sie.
Co do prywatyzacji - ja mam wlasny nzoz i zapieprzam jak mrowka. Pracuje
tez w publicznym i dodatkowo w prywatnym szpitalu . 12 godzinny dzien
pracy to dla mnie norma , choc odpuszczam juz prace "na kase" -
zatrudniam lekarzy. A sam nastawiam sie na przyjecia prywatne. Pracujac
na siebie widze teraz jak fatalnie sa zarzadzane publiczne placowki.
Jedynym ratunkiem jest prywatyzacja. Przed nia bronia sie szefowie- bo
zniknia nieopodatkowane dochody, bo moze sie okazac, ze wiecej pacjentow
przychodzi do asystentow , nie do szefa.
C
Pozdro, Vlad
|