Data: 2003-04-18 08:14:10
Temat: Re: Strategia - uwaga - materiał niebezpieczny - czytać na własną odpowiedzialność
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Flyer" w news:b7n8nt$o8i$1@nemesis.news.tpi.pl...
/.../
> > Caldiniego miałem krótko w rękach i jakoś wydał mi się
> > obrzydliwy.
> Niestety, dopiero zamierzam z ciekawości zakupić książkę Mitnicka (czy
> jakoś tak), ale bardziej żeby poznać i się uchronić niż używać. Jeżeli
> prowadzę jakieś gierki na nic o nich nie wiem, aż do mety. ;)
Gierki gierkom nie równe! To zwykle publiczność jest bardzo skłonna
do usuwania dysonansu poznawczego poprzez nadanie nierozumianym
zjawiskom i działanaiom "etykietki pejoratywnej", która niweluje jej niepokój.
Z taką samą motywacją kupowałem kiedyś Caldiniego, ale - tak jak mówiłem -
obrzydliwość (wg moich standardów) odsłaniania przed światem zaawansowanych
technik manipulacyjnych wydała mi sie jakaś niesmaczna i zarzuciłem pozycję
zapominając o niej, oraz wzmacniając własne zaufanie do własnej intuicji.
Oczywiście rozumiem, że nie ma ucieczki od poznawania zjawisk - szczególnie
w psychologii. Jednak to jest pozycja o charakterze popularno-naukowym -
zgodna z modnym od pewnego czasu trendem - _sposobem zarabiania_
na poradnikach społecznych wszelkiej maści.
Po prostu - trzeba umieć odróżnić jaka pozycja książkowa może dać nam
autentyczne wzmocnienie własnego mysłenia, a jaka może jedynie nam
zaszkodzić poprzez zamulenie go.
Dokładnie o tym trąbi od lat JeT, narzekając na bezrefleksyjne wchłanianie
nierozumianych terści w procesach uczenia się.
[konformizm]
> > zdecydowanie przeciw ;)). Mogę Ci pokazać następny obrazek.
>
> To pokaż ;)
Nie ma sprawy. Podam linkę korzystając z dobroci redakcji :).
www.psphome.htc.net.pl/guests/all_p7.gif (36 KB)
> Ja tam znam trzy emotion'y i więcej mi do szczęścia nie trzeba. I wolę
> je po zdaniu niż przed. Ale zawsze możesz próbować, bo jestem trochę
> "wybrakowany" i nie odzwierciedlam oceny ogółu ;)
No popatrz - ja też mam w repertuarze tylko trzy emotiony, i też czuję się
"mocno wybrakowany" ;))).
> Flyer
Pozdrawiam
All
|