Data: 2001-04-06 05:00:21
Temat: Re: Stres...
Od: Nina Mazur Miller <n...@p...ninka.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mIrO" <a...@g...net.pl> writes:
> Ale we mnie nie wzbudzaja stresu osoby, w kazdym razie rzadko. Raczej
> sytuacje. Glownie wlasnie oczekiwanie. Zarowno na cos, jak i na kogos. Tyle
> sie zmienilo, ze kiedys dzialalo to na mnie w odwrotna strone - dopingujaca.
> A teraz dziala destrukcyjnie i to jest tregadia.
wyglada na to ze bedziesz musial sie nauczyc czekac i radzic ze
stresem, bo inaczej nie tylko nie zdasz na prawo jazdy ale i bedziesz
mial klopoty z kazdym jednym egzaminem, z pojsciem do urzedu (tam
przeciez tez trzeba czekac), z zalatwieniem jakiejkolwiek sprawy i
nawet w zwyklych kontaktach miedzyludzkich.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|