Kalina <k...@w...pl> napisał(a):
> *Farmona - serum ujedrniajace biust z kinetyna i koncentrat aktywnie
> wyszczuplajacy antycellulit - seria Nivelazione.
> Calkiem przyzwoite kosmetyki. Co prawda zapach niezbyt przyjemny, ale da sie
> wytrzymac.

a mi właśnie podoba się ich naturalny zapach :) miałam krem wyszczuplający,
żel pod prysznic i peeling, całkiem przyjemne w stosowaniu, skóra bardziej
elastyczna i jędrna. o zmniejszeniu cellulitu oczywiście nie było mowy, jak i
po innych tego typu specyfikach.

> *Avon - plyn do kapieli Cinnamon Twist.
> Jestem zachwycona zapachem.

no proszę, co nos, to inny gust :) czytałam niedawno o sztuczności tego
zapachu ;)

> *Avon - polyskliwy zel do ciala.
> Zel na wieksze wyjscia.

stosuję takie rzeczy na co dzień ;) a co, ja codziennie chcę mieć większe
wyjścia ;)

> *Nizoxin - szampon przeciwlupiezowy.
> Zawiera ten sam srodek co Nizoral, ale jest sporo tanszy, bo polski. No i ma
> 100 ml (Nizoral - 60). Przyznam szczerze, ze bardziej odpowiada mi jego
> konsystencja (jest rzadszy od Nizoralu), bo lubie jak szampon dobrze sie
> pieni. Z Nizoralem zawsze mialam opory przed braniem go duzo, bo kosztowal
> sporo. Tutaj jakos mniej mi zal:)

napisz, czy faktycznie likwiduje łupież, na mnie Nizoral nie działał, a też
mi było szkoda kasy na niego.

> Mam do oddania balsam brazujacy Ziai Sopot. Kompletnie nie odpowiada mi jego
> zapach i wiem, ze go na pewno nie bede juz uzywala. Zuzylam jakas 1/4.
> Jestem z Warszawy.

a miałaś już balsam brązujący Bielendy? zapach samoopalaczowy jest o wiele
słabszy, a zapach tuż po nałożeniu jest piękny, orzechowy. ale słabiej
brązuje niż Sopot Ziai.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/