« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-03 06:55:04
Temat: "Sufit" balkonuWitam
"Sufit" mojego balkonu to nic innego jak podłoga balkonu pięterko wyżej. Może
to mało inteligentny wywód, niemniej chciałabym w miarę obrazowo przedstawić
mój problem. Otóż ok. 50 cm odcinek tegoż sufitu (od zewnętrznej krawędzi)
zwyczajnie odpada. Mój małżonek w ubiegłym roku zastosował jakieś dodatkowe
zabezpieczenia typu aluminiowy kątownik, super odporne grunty i farby, jednak
po sezonie jesienno zimowym dokładnie wszystko się sypie. Odpadł kątownik,
odpada farba i ogromne kawałki tynku. Wygląda to fatalnie. Z tego co zdążyłam
zaobserwować wszyscy mają ten sam problem. Fachowcy budowlańcy coś spaprali.
Jedynym skutecznym rozwiązaniem, jakie udało mi się zaobserwować wśród
sąsiadów, są plastikowe panele. Niestety mnie takie rozwiązanie nie odpowiada.
Proszę podpowiedzcie jak wzmocnić, odbudować i zabezpieczyć ten sufit.
Z góry dziękuję za każdą sugestię.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-04 20:52:42
Temat: Re: "Sufit" balkonuTo jest całkiem ciekawe pytanie prawne do kogo ten 'sufit balkonu' należy,
są aż trzy możliwości.
Dla Was mogłoby być najlepiej, gdyby to okazało się być częścią wspólną
nieruchomości i wezwalibyście administrację do usunięcia szkody.
JaC
> "Sufit" mojego balkonu to nic innego jak podłoga balkonu pięterko wyżej.
> Może to mało inteligentny wywód, niemniej chciałabym w miarę obrazowo
przedstawić mój problem.
> Otóż ok. 50 cm odcinek tegoż sufitu (od zewnętrznej krawędzi) zwyczajnie
odpada.
> Mój małżonek w ubiegłym roku zastosował jakieś dodatkowe zabezpieczenia
typu aluminiowy kątownik, super odporne grunty i farby, jednak po sezonie
jesienno zimowym dokładnie wszystko się sypie.
> Odpadł kątownik, odpada farba i ogromne kawałki tynku.
> Wygląda to fatalnie.
> Z tego co zdążyłam zaobserwować wszyscy mają ten sam problem.
> Fachowcy budowlańcy coś spaprali.
> Jedynym skutecznym rozwiązaniem, jakie udało mi się zaobserwować wśród
sąsiadów, są plastikowe panele.
> Niestety mnie takie rozwiązanie nie odpowiada.
> Proszę podpowiedzcie jak wzmocnić, odbudować i zabezpieczyć ten sufit.
> Z góry dziękuję za każdą sugestię.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-05 01:22:08
Temat: Re: "Sufit" balkonuIn news:c9qnek$m75$1@korweta.task.gda.pl,
666 typed:
> To jest całkiem ciekawe pytanie prawne do kogo ten 'sufit balkonu'
> należy, są aż trzy możliwości.
> Dla Was mogłoby być najlepiej, gdyby to okazało się być częścią
> wspólną nieruchomości i wezwalibyście administrację do usunięcia
> szkody.
>> "Sufit" mojego balkonu to nic innego jak podłoga balkonu pięterko
>> wyżej. Może to mało inteligentny wywód, niemniej chciałabym w miarę
>> obrazowo przedstawić mój problem. Otóż ok. 50 cm odcinek tegoż
>> sufitu (od zewnętrznej krawędzi) zwyczajnie odpada.
Jesli to blok i spoldzielczy, to należy do spoldzielni - jak wiekszosc
scian. Wasza jest tylko przydzielona przestrzen w srodku i sciany od
wewnatrz. Nawet piwnice (czesto) nie sa wasza wlasnoscia.
W tym przypadku trzeba wyciagnac od spoldzielni fundusz remontowy -
znaczy ICH zmusić do napraw.
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |