Data: 2004-07-15 08:08:18
Temat: Re: Suplementy z apteki
Od: mips <m...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna napisał/a w news:cd36h6$idf$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Obecnie... jak to się nazywało... Vigor Complete czy jak to tam
> (chyba by mi się Bilobil przydał :> )
Teraz w modzie Vitabuerlecitin [czy jak to się pisze] ;)
Swoją drogą ktoś miał ciekawe poczucie humoru, nazywając tak lek na
zapominalstwo :>
> i wapno rozpuszczalne...
> skandaliczne ilości, naprawdę, tonami wchłaniam, wiadomo
> dlaczego, niestety... już i tak jest lepiej, ale po prostu
> masakra. Co mnie tak uczuliło?
Wiesz co, ja też wapno piję, ale mi nie pomaga jakoś szczególnie.
Zaczynam podejrzewać, że sprawcą mojego uczulenia jest czekolada albo
truskawki. Z jednej strony dobrze, bo to nie kosmetyk, z drugiej
tragicznie. Truskawki uwielbiam, a bez czekolady żyć się nie da. To
znaczy da, ale co to za życie :(
mips
--
Zofia Rakowska
"Juz pod pierwszym linkiem widac, ze jestes wstretnym
zlosliwym mikroprocesorem!" (c) ISIA pru,13-06-2004r.
|