| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-07-31 09:13:22
Temat: Re: Rodzice chrzestni (było Re: Swiadkowanie dwoch facetow)Hanka Skwarczyńska napisał(a):
> Użytkownik "Klara Bemol" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:f8kudi$e5j$1@news.wp.pl...
> Kontakt kupujemy.pl napisał(a):
>> [...]bo mają zastapić w razie czego rodziców - i matkę, i ojca
>
> Nieprawdą jest, jakoby. Mają w razie czego zapewnić dziecku opiekę.
> Niekoniecznie osobiście sprawowaną, niekoniecznie w postaci "i matki, i
> ojca". Nie ma żadnych przeszkód formalnych, żeby rodzicami chrzestnymi
> były osoby tej samej płci.
>
> Pozdrawiam
a czy ja napisałam, że to nakaz? wiem, że w niektórych przypadkach jest
inaczej, jednak jak samam nazwa wskazuje rodzice powinni być rodzicami i
wyjaśniłam dlaczego; nie napisałam też, że osobiście
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-07-31 09:14:17
Temat: Re: Rodzice chrzestni (było Re: Swiadkowanie dwoch facetow)Dnia Mon, 30 Jul 2007 17:00:02 +0200, Klara Bemol napisał(a):
> bo mają zastapić w razie czego rodziców - i matkę, i ojca
Gdyby tak było to zazwyczaj rodzicami chrzestnymi musieliby być
małżonkowie. Bo tak co dziecko tydzień u chrzestnej, tydzień u
chrzestnego??
Poza tym tak Jak Hanka napisała, że chodzi bardziej o opiekę,
zainteresowanie.
Miałam 17 lat kiedy zmarł mój tata. Moim chrzestnym był jego straszy brat.
Przez całe następne lata interesował się tym co się ze mną dzieje,
zapraszał na wakacje, ferie, był rewelacyjnym opiekunem. Świetnie wywiązał
się ze swojej roli i jestem mu za to bardzo wdzięczna, szkoda, że też już
nie żyje, bo czasem tęsknię za nim bardzo.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-07-31 09:16:37
Temat: Re: Rodzice chrzestni (było Re: Swiadkowanie dwoch facetow)Elżbieta napisał(a):
> Dnia Mon, 30 Jul 2007 17:00:02 +0200, Klara Bemol napisał(a):
>
>> bo mają zastapić w razie czego rodziców - i matkę, i ojca
>
> Gdyby tak było to zazwyczaj rodzicami chrzestnymi musieliby być
> małżonkowie. Bo tak co dziecko tydzień u chrzestnej, tydzień u
> chrzestnego??
> Poza tym tak Jak Hanka napisała, że chodzi bardziej o opiekę,
> zainteresowanie.
> Miałam 17 lat kiedy zmarł mój tata. Moim chrzestnym był jego straszy brat.
> Przez całe następne lata interesował się tym co się ze mną dzieje,
> zapraszał na wakacje, ferie, był rewelacyjnym opiekunem. Świetnie wywiązał
> się ze swojej roli i jestem mu za to bardzo wdzięczna, szkoda, że też już
> nie żyje, bo czasem tęsknię za nim bardzo.
zastosowałam pewnien skrót, żeby sie nie rozpisywać
to, co opisałaś, rozumiem jako zastąpienie, choć nie dosłowne (czyli
opieka, troska, ale nie zastąpienie osoby jako matka/ojciec, choć wiem,
że i tak bywało)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-07-31 09:25:40
Temat: Re: Rodzice chrzestni (było Re: Swiadkowanie dwoch facetow)Użytkownik "Klara Bemol" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f8mull$io2$2@news.wp.pl...
Elżbieta napisał(a):
> [...]zastosowałam pewnien skrót, żeby sie nie rozpisywać
Silnie skrótowy, więc doprecyzowałam.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-07-31 09:27:25
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowUżytkownik "Elżbieta" <w...@o...peel> napisał w wiadomości
news:1k4nvmil8nsjo.1wp03qzf5t8pp.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 31 Jul 2007 08:44:25 +0200, bazyli4 napisał(a):
>
>> Co tłumaczy się, że należy wybrać jednego ojca chrzestnego lub jedną
>> matkę
>> chrzestną, albo dwoje chrzestnych
>
> ale my tu o ślubie, nie o chrzcie.
Po ślubie zazwyczaj bywa i chrzest ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-07-31 11:47:02
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowByłam na takim ślubie (kościelnym) i weselu z dwoma świadkami, sytuacja
rodzinna taka jak opisana na początku wątku - każde z państwa młodych miało
z rodzeństwa tylko po jednym bracie i obu ich poprosili na świadków. Uważam
to za logiczniejsze rozwiązanie niż szukanie na siłę jakiejś kuzynki, żeby
tylko świadkowie byli do pary. Tańca świadków na weselu nie było. A propos
uwag powyżej o zachowaniach muzykantów, tam orkiestra zagrała standard
weselny Sipińskiej "Cudownych rodziców mam", pomimo tego, że panna młoda
wyraźnie przed weselem prosiła ich, aby tego NIE grali, nie dlatego, że ma
jakiś problem ze swoimi rodzicami, tylko że nie lubi tej piosenki.
--
Nika
Pisz tutaj
http://www.cerbermail.com/?MASYSQ8hEw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-07-31 11:50:08
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetow
Użytkownik "Nika" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:f8n7eu$aei$1@inews.gazeta.pl...
>A propos uwag powyżej o zachowaniach muzykantów, tam orkiestra zagrała
>standard weselny Sipińskiej "Cudownych rodziców mam", pomimo tego, że panna
>młoda wyraźnie przed weselem prosiła ich, aby tego NIE grali,
To czemu zagrali? Zrobiła im potem panna młoda jakieś awanti?
> nie dlatego, że ma jakiś problem ze swoimi rodzicami, tylko że nie lubi
> tej piosenki.
Ja bym się wściekła jakby pomino mojego zakazu muzykanci zagrali TĄ
piosenkę.
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-07-31 12:30:15
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowUżytkownik "Szpilka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:f8n7ls$h2g$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Nika" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:f8n7eu$aei$1@inews.gazeta.pl...
>
>>A propos uwag powyżej o zachowaniach muzykantów, tam orkiestra zagrała
>>standard weselny Sipińskiej "Cudownych rodziców mam", pomimo tego, że
>>panna młoda wyraźnie przed weselem prosiła ich, aby tego NIE grali,
>
> To czemu zagrali? Zrobiła im potem panna młoda jakieś awanti?
>
>
>> nie dlatego, że ma jakiś problem ze swoimi rodzicami, tylko że nie lubi
>> tej piosenki.
>
> Ja bym się wściekła jakby pomino mojego zakazu muzykanci zagrali TĄ
> piosenkę.
Ba, ja to bym wyszła i już nie wróciła...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-07-31 12:41:06
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetow
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f8na9s$p85$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:f8n7ls$h2g$1@node1.news.atman.pl...
>>
>> Użytkownik "Nika" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
>> news:f8n7eu$aei$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>A propos uwag powyżej o zachowaniach muzykantów, tam orkiestra zagrała
>>>standard weselny Sipińskiej "Cudownych rodziców mam", pomimo tego, że
>>>panna młoda wyraźnie przed weselem prosiła ich, aby tego NIE grali,
>>
>> To czemu zagrali? Zrobiła im potem panna młoda jakieś awanti?
>>
>>
>>> nie dlatego, że ma jakiś problem ze swoimi rodzicami, tylko że nie lubi
>>> tej piosenki.
>>
>> Ja bym się wściekła jakby pomino mojego zakazu muzykanci zagrali TĄ
>> piosenkę.
>
> Ba, ja to bym wyszła i już nie wróciła...
A młodego byś zabrała ze sobą?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-07-31 12:42:03
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowUżytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f8na9s$p85$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Ba, ja to bym wyszła i już nie wróciła...
U mnie to orkiestra by wyszła. Szybko, z popłochem w oczach i niekoniecznie
przeznaczonymi do tego otworami. Pawiam na ten kawałek.
Pozdrawiam
H. (inna rzecz, że ostatni risercz wykazuje absolutny brak alternatywy,
jeżeli ktoś odczuwa zapotrzebowanie na wyznawanie)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |