« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2007-08-01 15:23:19
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetow
> No wlasnie: jak sie zapatrujecie na slub, na ktory teoretycznie mielibyscie
> pojsc a w roli swiadkow byloby dwoch facetow ?
a nie mozesz miec wicej niz 2 swiadkow? znaczy dwie dziewczyny i dwoch facetow
(albo i wiecej)
> ps: kazdy z nas oczywiscie przyszedlby na weselicho ze swoja kobieta
to niech i one stana.
iwon(K)a
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2007-08-01 21:19:57
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowDnia Wed, 1 Aug 2007 08:16:58 +0200, Qrczak napisał(a):
> Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
> news:yok9971zslwb$.d962li5r67t3$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 31 Jul 2007 23:24:57 +0200, Qrczak napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
>>> news:myz9pyg57o2m$.caoj3eqvegdl$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 31 Jul 2007 11:27:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>>
>>>
>>>> Kri Z wieczorowa pora, acz nie brunet
>>>
>>> Qra, też mało inteligentna ;-)
>>
>> Coz podobno to cecha recesywna. Za 200 lat bedziemy na topie ;)
>
> Albo pozamykani w rezerwatach
>
>
>> Kri Z blueoczowy
>
> Qra, ślepa ;-)
Czuje sie jak sporysz doczepiony do ziarna ;)
Kri Z nie czujacy sie jak perla ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2007-08-02 07:36:02
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowUżytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
news:325v75rfr7t6$.jq7uz780tgoz.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 1 Aug 2007 08:16:58 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
>> news:yok9971zslwb$.d962li5r67t3$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 31 Jul 2007 23:24:57 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "ps" <b...@c...cyk> napisał w wiadomości
>>>> news:myz9pyg57o2m$.caoj3eqvegdl$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Tue, 31 Jul 2007 11:27:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>>> Kri Z wieczorowa pora, acz nie brunet
>>>> Qra, też mało inteligentna ;-)
>>> Coz podobno to cecha recesywna. Za 200 lat bedziemy na topie ;)
>> Albo pozamykani w rezerwatach
>>> Kri Z blueoczowy
>>
>> Qra, ślepa ;-)
>
> Czuje sie jak sporysz doczepiony do ziarna ;)
Jeśli ziarno pełnowartościowe, to poużywać na czym jest ;-)
> Kri Z nie czujacy sie jak perla ;)
Qra, brylant, ale jakiś niedoszlifowany ;-)
PS. Narobiłeś mi ochoty na jednego takiego brzydkiego pana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2007-08-02 11:06:54
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowAgnieszka napisał(a):
> A to orkiestra nie jest oplacana przez organizatorów i nie powinna
> robic tego, co sobie organizatorzy zycza, a nie co orkiestra sie
> uprze?
Teoretycznie tak, ale bywają orkiestry niereformowalne, kiedyś byłam na
weselu, gdzie porozmawiać nie było można, bo orkiestra dobre
wzmocnienie miała. Jakbym była organizatorem, użyłabym argumentu, że
jak goście niezadowoleni, to orkiestra gra za friko, pewnie udałoby się
zagrać tak, żeby myśli nie zagłuszać.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2007-08-02 11:10:25
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowUżytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f8sdsl$j2t$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
>> A to orkiestra nie jest oplacana przez organizatorów i nie powinna
>> robic tego, co sobie organizatorzy zycza, a nie co orkiestra sie
>> uprze?
>
> Teoretycznie tak, ale bywają orkiestry niereformowalne,
Wiesz, to tak jakbyś poszła do sklepu, poprosiła o pół kilo szynki
parmeńskiej, zapłaciła i dostała 30 dag ochłapów dla psa, bo pani sklepowa
jest niereformowalna :-)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2007-08-02 12:55:59
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowAgnieszka napisał(a):
> Wiesz, to tak jakbyś poszła do sklepu, poprosiła o pół kilo szynki
> parmeńskiej, zapłaciła i dostała 30 dag ochłapów dla psa, bo pani
> sklepowa jest niereformowalna :-)
Toć mówię, ze ja tam bym miotłą taką niereformowalną kapelę pogoniła,
ale ludzie to czasem martwią się, co inni pomyślą ( jak orkiestrę w
trybie nagłym wywalą), ewentualnie nie dogadają szczegółów, i potem
kapela gra, co tam w empetrójkach zapisała ;-). A oni zamiast miotłę
złapać, cieszą się w ogóle, że im gra... Za własne pieniądze słuchają
Sipińskiej...
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2007-08-02 12:57:43
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowUżytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f8sk90$hph$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
>> Wiesz, to tak jakbyś poszła do sklepu, poprosiła o pół kilo szynki
>> parmeńskiej, zapłaciła i dostała 30 dag ochłapów dla psa, bo pani
>> sklepowa jest niereformowalna :-)
>
> Toć mówię, ze ja tam bym miotłą taką niereformowalną kapelę pogoniła,
> ale ludzie to czasem martwią się, co inni pomyślą ( jak orkiestrę w
> trybie nagłym wywalą), ewentualnie nie dogadają szczegółów, i potem
> kapela gra, co tam w empetrójkach zapisała ;-). A oni zamiast miotłę
> złapać, cieszą się w ogóle, że im gra... Za własne pieniądze słuchają
> Sipińskiej...
I dlatego właśnie nie miałam orkiestry i paru innych tradycyjnych atrakcji
:-)
Agnieszka własnościeżkowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2007-08-02 20:29:28
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowPaulinka pisze:
>> Mnie najbardziej na weselech bawilo to ze na kazdym na ktorym bylem grano
>> Winda do nieba 2+1
>
> A co mieli zagrać "Stairway to heaven"?
> To nie są muzycy, to są pracownicy obsługujący instrumenty muzyczne.
> Mają do mózgu wklepany standard i wio!
Wypraszam sobie. Trzy razy w życiu zdarzyło mi się grać wesele i za
każdym razem repertuar był specjalnie przygotowywany. Fakt - nie byliśmy
kapelą weselną tylko pubową. Przygotowania trwały cztery miesiące za
pierwszym razem i po miesiącu za drugim i trzecim.
Tyle, że to kosztowało. A jak płacisz kapeli trzy tysiaki do podziału na
pięć osób to się potem nie dziw, że masz repertuar "z zeszytu" a nie
indywidualnie przygotowany.
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2007-08-02 21:16:20
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowDnia Thu, 02 Aug 2007 22:29:28 +0200, Lolalna Loja napisał(a):
> Wypraszam sobie. Trzy razy w życiu zdarzyło mi się grać wesele i za
> każdym razem repertuar był specjalnie przygotowywany. Fakt - nie byliśmy
> kapelą weselną tylko pubową. Przygotowania trwały cztery miesiące za
> pierwszym razem i po miesiącu za drugim i trzecim.
> Tyle, że to kosztowało. A jak płacisz kapeli trzy tysiaki do podziału na
> pięć osób to się potem nie dziw, że masz repertuar "z zeszytu" a nie
> indywidualnie przygotowany.
>
> L.
JeŻu kolczasty, to ile wam zaplacili z te czteromiesieczne przygotowania,
skoro 3 tys. to malo za granie "z zeszytu" do kotleta.
BTW Elske to Ty?
Kri Z wyjacy czasami w singstarze na ps2 ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2007-08-03 09:59:56
Temat: Re: Swiadkowanie dwoch facetowps pisze:
>> Wypraszam sobie. Trzy razy w życiu zdarzyło mi się grać wesele i za
>> każdym razem repertuar był specjalnie przygotowywany. Fakt - nie byliśmy
>> kapelą weselną tylko pubową. Przygotowania trwały cztery miesiące za
>> pierwszym razem i po miesiącu za drugim i trzecim.
>> Tyle, że to kosztowało. A jak płacisz kapeli trzy tysiaki do podziału na
>> pięć osób to się potem nie dziw, że masz repertuar "z zeszytu" a nie
>> indywidualnie przygotowany.
>>
> JeŻu kolczasty, to ile wam zaplacili z te czteromiesieczne przygotowania,
> skoro 3 tys. to malo za granie "z zeszytu" do kotleta.
Za 3 tys. właśnie sie dostaje granie z zeszytu do kotleta. Myśmy wzięli
wtedy coś koło 6-u. Na 6 osób, teoretycznie na osiem godzin grania. W
praktyce było więcej. I tak mało, bo po znajomości. Po tych ponad ośmiu
godzinach nie mogłam śpiewać przez tydzień (a głos miałam wytrenowany
codziennymi chałturami w pubach - dla Twojej informacji - w pubach nie
gra się do kotleta). To tak, gdybyś myślał, że to taka łatwiutka praca.
> BTW Elske to Ty?
Żeś odkrycie zrobił...
L.
na godzinę przed wyjazdem hen
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |