Data: 2007-12-25 22:37:45
Temat: Re: Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka; <1rq5hdinlb1zd.1r7de8jcwzf59$.dlg@40tude.net> :
> Dnia Tue, 25 Dec 2007 23:15:00 +0100, Flyer napisał(a):
> > Dobra zrbimy deal - jak się zobaczymy, to spróbujesz mnie uderzyć i
> > przekonasz się pewnie, że nie jesteś w stanie. :)
>
> Kiedy własnie jestem pewna, że w ramach takiego doświadczenia bez wielkiej
> trudności zdołałabym Cię uderzyć!
Ja też jestem abstrakcyjnie wielu rzeczy pewien - problem w tym, że ich
wartość wyznaczają przeszłe doświadczenia lub nawet projekcje lub wręcz
abstrakcje, nie przyszłe doświadczenia.
> Agresja nie pokrywa się przecież
> całkowicie z używaniem siły fizycznej: używamy uderzeń także aby kogos
> pobudzić do życia (uderzenie brzegiem dłoni w okolice serca przy masażu),
Się chyba na innych kursach samoppocy uczyliśmy. ;)
> błyskawicznie zwrócić czyjąś uwagę na coś ważnego, zabić komara na czyimś
> ramieniu... Więc to nie byłoby dobre doświadczenie raczej, bo
> niemiarodajne: uderzenie bez agresji jest w moim zasiegu jak najbardziej.
Spoko, nie oddam. Może tylko ugryzę w pośladek. ;>
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|