Data: 2008-04-10 23:20:15
Temat: Re: Światomość (7) Za trudne lepiej nie czytac
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar wrote:
> Ależ ja się z tym absolutnie zgadzam i zgodziłam już na wstępie.
> Każdy z nas żyje w swoim subiektywnym świecie ze wszystkimi
> konsekwencjami tego faktu.
> Ale istnieje też rzeczywistość obiektywna, która ma w głębokim
> poważaniu nasz subiektywizm (te fiołki i inne duperele np.).
> Wydaje mi się natomiast, że prawdziwy problem leży gdzie indziej.
> Wynika on z rozumowania, że jeśli rzeczywistość jest całkowicie
> subiektywna i zależna tylko od mojego postrzegania, to mogę ją w
> pełni kontrolować. Przy takim założeniu, wszelkie wypływy zewnętrzne,
> nie podlegające kontroli, wzbudzałyby u takiej osoby strach, więc tę
> rzeczywistość zewnętrzną, obiektywną należałoby odrzucić, zanegować.
> I właśnie się zastanawiam, czy aby nie o to tu tak naprawdę chodzi.
Ja tego tak nie odebrałem. Podejrzewam, że Pe-Korn po prostu zastanawia się
nad indywidualnością, odrębnością jednostki i w ten sposób ją widzi. Biorę
pod uwagę zmiany w swoim widzeniu świata, jakie nastąpiły w miarę upływu
czasu obserwacji. Na codzień nad tym się nie zastanawiałem, a jednak
doświadczenia i ich wymiana pozwalają mi patrzeć na to, co wygłasza nasz
kolega w wątku za całkiem pasujące do rzeczywistości. Każdy z nas naprawdę
inaczej interpretuje zbiór informacji, jakimi bezustannie atakuje nas
chociażby chaos fal elektromagnetycznych.
Jestem jednak przekonany, że na codzień Pe-Korn jest normalnym gostkiem,
który komunikuje się z innymi, podobnie jak my wszyscy. Pisze przecież swoje
spostrzeżenia dla nas i prowadzi polemikę. :)
W rzeczywistości więc funkcjonuje w tej samej obiektywnej sferze razem z
innymi.
--
pozdrawiam
michał
|