Data: 2005-04-04 16:13:37
Temat: Re: Światopogląd
Od: pawel <p...@m...ukradli.spamerzy.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa wrote:
> Nie. Nie oczekuję. HD mam zapchany. :-)
> Mogę sam generować "światopoglądy",
> po dolarze za sztukę. Pewnie spłaciłbym
> dług narodowy.
polski? mogloby Ci sie nie udac...
> Inną rzeczą jest, kruchość jego.
> Jak napisał Paweł... "Zawalił się".
inna sprawa, ze teraz jak na niego patrze, na to wszystko co bylo,
wydaje sie to zbudowane z piasku... bez cementu... na samych niewaznych
zalozeniach, bez planow...
> Mozolnie budowana, potrafiąca się zawalić
> i ponownie budowana. Konstrukcja pojęcia "Dom".
> Czy, jak kto woli, "przytułku".
ile razy mozna odbudowywac?
albo inaczej - da sie zbudowac taki, ktory sie nie rozleci, nawet przy
uderzeniu (w przenosni) bomby atomowej...
> Jak zwykle, najważniejszy jest fundament.
> A na dobrym fundamencie postawisz, na nowo
> dom. Nowy. Może lepszy.
wlasnie o tym mysle teraz... powiedzmy ze jestem w fazie wybierania
architekta... lub stylu architektonicznego...
> Dla tych którym się zawalił, pewnie najistotniejszą
> rzeczą jest to, czy mają solidny fundament.
a jezeli szlag trafil tez fundamenty?
> Zauważ. Jeśli weźmiesz ten słoik, który do dziś
> był zapchany. Przykryjesz go dłonią i odwrócisz.
> To wpierw wypłynie woda, potem resztki piasku,
> może i żwir. W zależności od otwartości Twojej ręki.
> W końcu. Dłoń Twoją obciążą kamienie.
>
> Co możesz zrobić?
wyrzicic kamienie i rzucic sie w przepasc razem z nimi?
patrzec na resztki swego zycia az do smierci?
a moze zebrac te kamienie, odrzucic popekane, zbudowac na reszcie chocby
czesc fundamenu, cieszyc sie kazdym drobnym kamyczkiem ktory bedzie do
niego dorzucony, miec w pamieci kleske i jednoczesnie byc przygotowanym
na kolejna?
--
pawel
Only when You loose everything, You are free to do anything!
PAMIĘTAM O TOBIE...
|