Data: 2016-07-24 15:06:21
Temat: Re: Swiatowe Dni Mlodziezy (Katolickiej) w Polsce
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 24 Jul 2016 14:34:12 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Kviat" <null> napisał w wiadomości
> news:5794a917$0$646$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2016-07-24 o 13:28, Chiron pisze:
>>>>> Jednak
>>>>> wspólne mieszkanie z kimś tak odległym kulturowo, czy choćby bliższa
>>>>> zażyłość- to niemal gwarancja ostrych konfliktów. Mam głębokie
>>>>> przekonanie, że są one wręcz w takiej sytuacji nieuniknione.
>>
>>> Podpowiem ci: być ze sobą w całkowicie niezobowiązujących relacjach- np
>>> we wspólnej hali widowiskowej, a mieszkać w jednym mieszkaniu: to dla
>>> ciebie bez rónicy?
>>
>> Podpowiem ci: istnieją ludzie na tym świecie, którzy żenią się i mieszkają
>> razem z osobami "odległymi kulturowo". Ba! A nawet, co zapewne dla ciebie
>> jest nie do pojęcia, mają inny kolor skóry.
>>
>> To nie wspólne mieszkanie jest źródłem konfliktów, lecz to, co siedzi w
>> twoim małym móżdżku.
>>
>> Powrotu do zdrowia życzę.
>
> Po raz ostatni ci odpisuję- powaga. Przynajmniej na długi czas. Dlaczego? Bo
> jesteś niesamowicie ograniczony. Nie mam pojęcia, na jakiej podstawie
> zakładasz, że że znaczenie ma kolor skóry. Jesteś po prostu debilem. Nie
> masz nawet na tyle wyobraźni, żeby zrozumieć, że np mieszkający całe życie w
> igloo Eskimos czy w chacie z krowiego łajna Masaj nie będzie się zachowywać
> w sposób, który byś tolerował- w twoim domu (zakładam, że masz standardowe,
> polskie mieszkanie lub domek). I nieumiejętność posługiwania siztućcami to
> najmniejszy z problemów- podpowiadam.
Oczywiście. Np taki Masaj np przyjdzie w nocy do łóżka córki lub żony
gospodarza...
I takie tam.
Bo u niego to normalne, że się żonę lub córkę udostępnia miłym sercu
gościom.
> Tak, są takie małżeństwa- tyle, że
> często mimo ogromnej ilości dobrej woli z obu stron- rozchodzą się. Kontrast
> kulturowy jest bowiem zbyt wielki. Opisywałem tu znaną mi historię bliskiej
> mi osoby, która wydał się za muzułmanina- historia, jakich wiele. Tu
> zachowywał się w sposób...znośny. Kiedy pojechał do jego kraju- na dzieńy
> dostała po pysku i zabrał jej paszport i dziecko. To mał część tej smutnej
> historii- ale to też tylko przykład. Przykład zbyt dużych różnic
> kulturowych, żeby być ze sobą blisko. Jednak można mimo to żyć obok siebie
Byle z dala 33333-|
|