Data: 2003-08-24 11:33:29
Temat: Re: Świerk - pomocy !
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdzislaw kmito" <3...@t...de> wrote in message
news:3F488F7D.CADE37BC@t-online.de...
> Wracajac do srebrnych swierkow ,juz teraz wiem dlaczego w Polsce
> nie moge dokonac wiekszego zakupu tych drzew.Znajac polski rynek
> to jeszcze znacznie odbiega od zachodniego i po co sie oslaniac
> przepisami.Kazdy Wasz minister od rolnictwa wie co robi,wykupuja
> tanio ziemie,a biednego rolnika pozostawiaja bez nawozow i srodkow
> chemicznych.Niektorzy z tej branzy zajmuja sie dochodzeniem jaka to
> jest substancja czynna a drzewa w tym czasie "umieraja stojac" ZK.
Chcialabym zauwazyc, ze dwa lata temu pozbylam sie przedziorków ze
"srebrnego" swierka siegajacego prawie juz dachu (sluze niedowiarkom
zdjeciem), nie stosujac srodków II klasy toksycznosci. Wystarczyly dostepne
w handlu detalicznym i dla amatorów przeznaczone Talstar, Karate i Nissorun.
I drzewo zyje. Reszta Twoich uwag skierowana powinna byc chyba pod innym
adresem. A hurtowe ilosci "srebrnych" swierków kupic w Polsce mozna.
Oczywiscie, o ile sie tego naprawde chce.
Basia.
|