Data: 2003-03-31 12:55:28
Temat: Re: Syndrom
Od: "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
NKG <n...@a...pl> napisał(a):
> cze
>
> Coś mi się zdaje że cierpię na syndrom ostatniego dnia, tzn. do nauki jestem
> w stanie się zabrać dopiero wtedy gdy nóż na gardle, bo sprawdzian jest już
> jutro.
>
> Jak to leczyć???
Taka strategia jest bardzo racjonalna. Pozwala zaoszczędzić czas i poprawia
samoocenę niezaleznie od wyników egzaminu. Jesli się nie zda, zawsze można
sobie powiedziec ze to dlatego ze za póxno zaczeło sie uczyć i na pewno by
sie zdało gdyby się więcej uczyło. Jesli się zda to znaczy że jest się
cholernie zdolnym.
Uczenie się normalnie jest ryzykowne. Jesli sie nie zda, mimo tego że zaczeło
sie wcześniej uczyc to naprawde człowiek może zwatpić w siebie.
Być moze jedną z przyczyn popularości stosowania takich strategi jest także
to że wielu ludzi uczy sie idiotycznych rzeczy w idiotycznych szkołach
pozdrowienia
kis
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|