« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-11-15 16:21:29
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7> "AW" <o...@h...com>
> news:0ef8.00000543.4cde17c5@newsgate.onet.pl...
>
> > Niejaki Adam Wieshaupt, niemiecki ¯yd, satanista i by³y jezuita,
fascynowa³ siê
> > wielce staro¿ytnym Egiptem. Pierwszego maja 1776 roku, przedstawi³ on
ówczesnej
> > masonerii plan, który opracowa³ aby wprowadziæ w³adzê
absolutn± na skalê
> > ¶wiatow±. By³ to plan ustanowienia Nowego Porz±dku
¦wiata (NWO). Plan ów
> > powsta³ on w oparciu o egipskie wzorce. Zosta³ te¿ wówczas
stworzony
> > satanistyczny zakon ILLUMINATI, który od tego czasu konsekwentnie d±¿y
do
> > realizacji owego planu.
>
> Przypu¶æmy, ¿e to prawda. Przypu¶æmy, ¿e od zawsze
odk±d zaistnia³a
> cywilizacja - te dwa nurty: wiara i rozum by³y ze sob± w konflikcie.
> Wiara opiera³a siê na mitach i mantrach, a rozum na logice i dedukcji.
> G³ówna ró¿nica pomiêdzy wierz±cymi (idealistami) a
rozumiej±cymi
> (racjonalistami) przebiega³a na p³aszczy¼nie mo¿liwo¶ci, a
wiêc ideali¶ci
> uwa¿ali, ¿e "wszystko jest mo¿liwe" natomiast racjonali¶ci byli
przekonani,
> ¿e "nie wszystko jest mo¿liwe" np. str±cenie S³oñca za
pomoc± motyki.
Jak zwykle, przekręcasz. Ale przy okazji wyłażą na wierzch twoje ponure
przekonania i antyludzkie tendencje. To dobrze, niech wszyscy o tym wiedzą.
Twój podział na racjonalistów i idealistów jest bezideowy i nieracjonalny. W
odniesieniu do lokalnego wymiaru, czyli znanego nam świata który nas otacza,
ideowość bądź jej brak nie ma z racjonalnością nic wspólnego.
Bezideowość a więc moralna upadłość to negowanie wymiaru szerszego, który
LOGICZNIE istnieć MUSI jako podstawa warunkująca niepełny wymiar mieszczący się
w granicach naszego poznania. Dlatego dopiero z szerszej, niedostępnej ci
perspektywy bezideowość okazuje się irracjonalna.
Ideowość zaś, to uznanie że szerszy wymiar stanowi logiczna konieczność i
zrozumienie, że pełne, a więc nieskończone spektrum potencjalnych możliwości ma
prawo się tam mieścić. I to właśnie stanowi racjonalny wniosek.
Jednakże, zarówno ludzie ideowi jak i bezideowi posiadają taka samą zdolność aby
pojmować wymiar lokalny i sprawnie w nim funkcjonować. Różnica miedzy nimi
polega tylko na tym, że obierają inne cele.
Bezideowi, upadli wyznawcy fragmentarycznej rzeczywistości działają wyłącznie w
imię samozachowawczych impulsów. A wiec po zapewnieniu sobie warunków
biologicznego przetrwania, pogłębiają je już tylko w nieskończoność, co
przeradza się w obsesyjną chciwość i żądzę władzy. I od tego zwierzęcego
imperatywu absolutnie nie są w stanie odstąpić. Na tym polega ich zachowawczość
oraz konserwatyzm.
Natomiast ludzie ideowi potrafią dokonywać wyborów, np. wznosząc się ponad
prymitywne instynkty i kierując swoje wysiłki ku innym celom, stanowiącym wizje
dowolnie obrane z nieskończonego wymiaru. I w ten oto sposób powodują
autentyczny postęp, ulepszając i doskonaląc świat.
> Podzia³ ten ostro zarysowa³ siê w zderzeniu: architektura & prawa_
przyrody.
> Budowle wznoszone przez idealistów przewraca³y siê lub zapada³y, co
> potwierdza³o racjê racjonalistów: 'nie jest mo¿liwe by budowle
wznoszone
> niezgodnie z prawami fizycznymi by³y trwa³e i bezpieczne'.
> Je¶li kto¶ w oparciu o wiedzê i rozum zbudowa³ budowlê,
która siê nie
> rozpada³a - to otrzymywa³ nazwê murarz. Ideali¶ci tak¿e
mogli nauczyæ siê
> murarki, ale byli zniewoleni mitami i mantrami, które przejawia³y siê
> w sytuacjach wymagaj±cych logiki i dedukcji. Niezdolni do racjonalnego
> my¶lenia nie potrafili wyci±gaæ uzasadnionych wniosków. Umieli tylko
to
> czego ich nauczono (maUpy). Murarze racjonali¶ci byli wolni od
> idealistycznych uprzedzeñ i zakazów, a tym co ich ogranicza³o i by³o
> nadrzêdne - to prawa przyrody i GEOMETRIA ¶wiata jaki JEST. Sami
> siebie nazwali wolnomularzami (po francusku: masonami) co oznacza³o:
> "budowniczy, który wie co wolno i dlaczego wolno".
> Konflikt ideali¶ci & racjonali¶ci widaæ by³o np. w stosunku do
mitów.
> "Zeus przemieni³ siê w ³abêdzia i zap³odni³
kobietê"
> Ideali¶ci wierzyli, ¿e to prawda, a racjonali¶ci mówili: "To
niemo¿liwe".
> W³adzê sprawowali ideali¶ci, a racjonali¶ci byli szykanowani
gdy mieli
> odwagê wypowiadaæ na g³os swoje wolne my¶li, jednak¿e
reformatorskie
> tendencje racjonalistów zaskutkowa³y przemianami: odst±pieniem od
> niektórych dogmatycznych doktryn i laicyzacj± uniwersytetów.
> Tak powsta³y warunki by 'wolna my¶l' mog³a siê rozwijaæ.
> Przypu¶æmy, ¿e to prawda, i¿ Adam Wieshaupt, niemiecki ¯yd
za³o¿y³
> w 1776 roku stowarzyszenie, którego g³ównym celem by³o zjednoczenie
> wolnomy¶licieli ca³ego ¶wiata pod sztandarem: 'prawda ponad
wszystko'
> i opracowa³ plan jak to zrobiæ by siê zjednoczyæ i wspólnym
dzia³aniem
> zmieniaæ ¶wiat w zamierzonym kierunku. I co dalej z tym planem? :-)
Jest to stowarzyszenie TAJEMNE, oparte o zasadę 'cel uświęca środki'. To grupa
fanatyków dążąca do władzy absolutnej, za cenę SETEK MILIONÓW ludzkich istnień -
z żydowskimi włącznie. Hitler w porównaniu z nimi to osesek. BTW, Hitler to
był ich pionek - przez nich wytresowany i sfinansowany. Lubisz Edziu Hitlera,
wolnomyśliciela i racjonalistę, miłośnika prawdy dążącego aby się zjednoczyć i
wspólnym działaniem zmienić świat w zamierzonym kierunku?
> > Dzi¶ plan ten jest w rêkach globalistycznych elit,
d±¿±cych do poszerzania
> > brytyjskiego imperium na ca³y ¶wiat. Realizuj± go centralne
banki, skoligacone
> > g³ównie z angielsko-¿ydowsk±, jak i równie¿ europejsk±
arystokracj±, masoneri± i
> > satanistycznym zakonem Illuminati. To one de facto rz±dz± tzw.
zachodni±
> > cywilizacj±. Nic w tym dziwnego - w dzisiejszym ¶wiecie jedynie ci co
to
> > posiadaj± przywilej generowania nieograniczonych ¶rodków finansowych
s± w stanie
> > realizowaæ plany na tak wielk± skalê.
>
> Z tej wypowiedzi wnioskujê, ¿e dla Ciebie Drogi Andrzeju s³owo
'satanista'
> oznacza cz³owieka, który nie wierzy w Twojego Boga, wiêc domy¶lnie
wierzy
> w Szatana i jemu s³u¿y, bo s³uga (niewolnik) musi mieæ pana.
Nie bierzesz
> wiêc pod uwagê mo¿liow¶ci, ¿e ten ruch NWO (Nowego
Porz±dku ¦wiata)
> tworzony jest przez ludzi wolnych, którzy nie wierz± ani w Twojego Boga
> ani w ¿adnego innego, któremu nada³e¶ nazwê Szatan, bowiem dla
> racjonalistów, ka¿dy papierowy Bóg jest zniewoleniem.
Źle wnioskujesz. Sataniści wierzą w swoją odrębność w stosunku od wszystkich
pozostałych. Ich wiara nie zmierza ku wartościom uniwersalnym ani nie opiera
się o podobieństwa i cechy wspólne. Wręcz odwrotnie, uznają samych siebie za
wyjątkowych i uprzywilejowanych nadludzi, na podstawie RÓŻNIC które sobie
ubzdurali i wmówili. A różnice te kultywują poprzez rytualistyczne obrządki,
jakie uprawiają od wieków.
Choć w swoim przyziemnym ograniczeniu nie wyznają Boga, to jednak uprawiają
samo-adorację z konsekwencją i namaszczeniem, jak najbardziej rygorystyczną
religię. Dzięki temu są w stanie przekazywać swoje wrogie wobec innych postawy
oraz pradawne praktyki z pokolenia na pokolenie. Dlatego też rzeczywiście
posiadają wybitne zdolności organizacyjne i umiejętność współpracy. I dlatego
rządzą światem.
> Ale w Twojej wypowiedzi jest tak¿e informacja o mo¿liwo¶ci.
> Jest mo¿liwe, ¿e idea jednoczenia siê wolnomy¶licieli zostanie
zdominowana
> przez jak±¶ nacjê np. rozrzuconych po ¶wiecie ludzi o
¿ydowskich korzeniach,
> którzy prawie w ka¿dym pañstwie maj± swoich reprezentantów
przejmuj±cych
> w³adze polityczne, s±downicze, finansowe, gospodarcze, kulturalne itd.
> i wykorzystaj± ten ruch "NWO" do realizacji talmudycznego proroctwa:
> "nowy ¶wiat który, nadejdzie bêdzie stworzony tylko dla ludu wybranego".
> Gdyby powy¿sze by³o prawd±, ¿e NWO =/= "NWO" przy czym to
drugie
> jest sekt± internacjonaln±, to by³oby widaæ skutki
dzia³ania tej sekty.
> Czy co¶ wiadomo jak "NWO" wprowadza PLAN? :)
Są ludzie i ludziska, są Żydzi i Żydziska. Nie wszyscy są jednakowi. Frankiści
na przykład to wypaczony odłam, który odrzucił dawne tradycje i przeszedł na
satanizm. Obecnie ponoć wiodą prym.
> > Dla wprowadzenia globalizmu od lat wywo³ywane by³y przeró¿ne
wojny, w tym
> > ¶wiatowe. W tym te¿ celu zosta³ sfinansowany komunizm oraz
faszyzm, a obecnie
> > po to wywo³uje siê terroryzm. Zgodnie z wytycznymi programu
Wieshaupta,
> > komunizm d±¿y³ do obalenia religii (przede wszystkim katolickiej),
rozbicia
> > instytucji rodziny (jako podstawowej struktury spo³ecznej), likwidacji
prywatnej
> > w³asno¶ci (jako d¼wigni niezale¿nego bytu) oraz
utr±cenia poczucia to¿samo¶ci
> > narodowej. Realizacja tych samych celów odbywa siê obecnie w UE w nieco
> > bardziej skryty i wyrafinowany sposób, pod ideologicznym p³aszczykiem
liberalizmu.
>
> Rozumiem wiêc, ¿e do wspólnego worka wrzucasz potencjalne "NWO"
> d±¿±ce do stworzenia nowego ¶wiata tylko dla ludu wybranego,
oraz
> do tego samego worka wrzucasz libera³ów NWO, których celem jest
> zapewnienie wszystkim ludziom jednakowych praw i swobód.
> Twoja postawa jest zrozumia³a: "kto nie jest z nami - jest przeciwko"
> i masz jasne kryterium podzia³u na swój i wróg.
> Czy Twój SYSTEM wszystko Ci okre¶la i wytycza?
Naprawdę trzeba ci tłumaczyć takie rzeczy? Aby NOWY porządek mógł powstać,
należy najpierw zniszczyć ISTNIEJĄCY porządek. Bez względu na to co mogą sobie
myśleć naiwni, ruch liberalny jest finansowany i wspomagany po to aby podważać
dawne struktury społeczne, oparte o chrześcijańskie wartości i tradycje. Nie
chodzi o prawa i swobody, lecz o wywołanie anarchii.
> > Z chwil± gdy Bóg, ojczyzna, rodzina oraz w³asny sposób na przetrwanie
przestaj±
> > mieæ dla ciebie znaczenie, stajesz siê bezideowy, pozbawiony etyki i
> > wyizolowany. Nie posiadasz ju¿ d³u¿ej ¿adnej drogiej ci
wizji rzeczywisto¶ci,
> > wobec czego nie anga¿ujesz siê w nic za jej spraw±. Zdajesz
siê ca³kowicie na
> > SYSTEM, który ci wszystko okre¶la i wytycza. Powoduje tob±
najwy¿ej ju¿ tylko
> > chciwo¶æ i strach. Jak zwierz±tko, reagujesz na kij i
marchewkê w sposób
> > machinalny, w stu procentach przewidywalny. I takim oto ciê chc±.
>
> Prawda. :-)
> Ka¿d± ideê i ka¿d± ideologiê mo¿na
wykrzywiæ (³ac. curve) a z ludzi utworzyæ
> stado fanatycznych robotów wykorzystuj±c ich strach i chciwo¶æ.
> Tak by³o zawsze i w ka¿dej religii np. mi³o¶æ
bli¼niego:
> "kocham ciê jak siebie samego, dlatego ciê zabijê bo nie wierzysz
> w mojego Boga". Fanatyzm jest bezmy¶lny...
Pewnie, scurviele potrafią przylepiać innym zdegenerowane łatki a potem
wskazywać na nich paluchem, z wielkim oburzeniem. Na przykład ty albo Globik.
> > Czy to przypadek, ¿e na amerykañskich banknotach jednodolarowych
widnieje
> > piramida opatrzona w masoñskie symbole? Czy to przypadek, ¿e
ci±g³e agitacje
> > mediów godz± w nasze tradycje i rodzime warto¶ci? Czy to przypadek,
¿e stale
> > idealizuj± i zachwalaj± nam sp³ycon±
angloamerykañsk± podkulturê? Je¶li nie
> > staniesz siê cz³owiekiem ju¿ teraz, to wkrótce bêdziesz
wznosi³ satanistom
piramidy.
> >
> >
> > AW
> >
> > .
>
> Moim zdaniem to nie jest przypadek, ¿e na amerykañskich banknotach
> jednodolarowych widnieje piramida, a w Nowym Jorku jest pos±g
> symbolizuj±cy wolno¶æ opromieniaj±c± ¶wiat. Piramida
jest symbolem
> zrealizowanej my¶li cz³owieczej. NWO - racjonali¶ci.
>
> Nie s± tak¿e przypadkiem, ci±g³e agitacje mediów, godz±ce
w nasze
> tradycje, rodzime warto¶ci, kulturê, obyczaje, jêzyk, religiê.
"NWO" - ideali¶ci.
>
> W moim rozumieniu Swiata jaki JEST
> wolno¶æ - to zdolno¶æ ¶wiadomego podmiotu do niebuntowania
siê
> przeciwko niesprawiedliwo¶ci. Cz³owiek wolny nie buntuje siê - lecz
zapobiega.
> Gdy dzia³ania NWO s± korzystne dla ludzko¶ci to siê je umacnia.
> Gdy dzia³ania "NWO" s± szkodliwe i niebezpieczne - to siê je zwalcza
> poprzez kontrakcjê.
> Naucz siê Andrzej odró¿niaæ, co dobre, a co z³e - co rozwija, a
co niszczy.
> pozdrawiam, :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> mi³o¶nik wszelkich prawd
Twoje próby aby wybielać najpodlejszą w historii szajkę bezwzględnych i
nieludzkich wypaczeńców są szalenie wymowne. Dziękuję ci, że zabrałeś głos w
temacie.
AW
.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-11-15 17:19:18
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7Wyjaśnię Ci Drogi Andrzeju główną różnicę pomiędzy moim stanowiskiem
(NWO recjonalne, budowniczy) a poglądem "NWO" niszczycieli, cytując
Twoje słowa: " Aby NOWY porządek mógł powstać, należy najpierw
zniszczyć ISTNIEJĄCY porządek."
Tak właśnie działają ILLUMINATI: zniszczyć, unicestwić, zdeptać
pozostawiając Ziemię dla garstki wybranych.
Mój pogląd znasz:
NIE niszczyć, NIE unicestwić, NIE deptać -- lecz poprawiać to
co poprawy wymaga, poprawiać to co niesie zagrożenie.
Zapobiegać, a nie bić się,
uczyć, a nie oszołamiać,
wyjaśniać a nie ściemniać. :-)
Na początku mojej Internetowej działalności przedstawiłem ten program
słowami: "nie rewolucja, lecz renowacja".
Jak widzisz różnimy się metodą: rozpierdzielić jest łatwiej niż budować. :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik wszelkich prawd
"AW" <o...@h...com
news:0ef8.00000609.4ce15e09@newsgate.onet.pl...
> "Edward Robak*" <R...@g...com> napisał w wiadomości
> news:ibo9hq$2qc$1@news.net.icm.edu.pl...
>> "AW" <o...@h...com>
>> news:0ef8.00000543.4cde17c5@newsgate.onet.pl...
>>
>> > Niejaki Adam Wieshaupt, niemiecki Żyd, satanista i były jezuita, fascynował się
>> > wielce starożytnym Egiptem. Pierwszego maja 1776 roku, przedstawił on ówczesnej
>> > masonerii plan, który opracował aby wprowadzić władzę absolutną na skalę
>> > światową. Był to plan ustanowienia Nowego Porządku Świata (NWO). Plan ów
>> > powstał on w oparciu o egipskie wzorce. Został też wówczas stworzony
>> > satanistyczny zakon ILLUMINATI, który od tego czasu konsekwentnie dąży do
>> > realizacji owego planu.
>>
>> Przypuśćmy, że to prawda. Przypuśćmy, że od zawsze odkąd zaistniała
>> cywilizacja - te dwa nurty: wiara i rozum były ze sobą w konflikcie.
>> Wiara opierała się na mitach i mantrach, a rozum na logice i dedukcji.
>> Główna różnica pomiędzy wierzącymi (idealistami) a rozumiejącymi
>> (racjonalistami) przebiegała na płaszczyźnie możliwości, a więc idealiści
>> uważali, że "wszystko jest możliwe" natomiast racjonaliści byli przekonani,
>> że "nie wszystko jest możliwe" np. strącenie Słońca za pomocą motyki.
>
>
>
> Jak zwykle, przekręcasz. Ale przy okazji wyłażą na wierzch twoje ponure
> przekonania i antyludzkie tendencje. To dobrze, niech wszyscy o tym wiedzą.
>
> Twój podział na racjonalistów i idealistów jest bezideowy i nieracjonalny. W
> odniesieniu do lokalnego wymiaru, czyli znanego nam świata który nas otacza,
> ideowość bądź jej brak nie ma z racjonalnością nic wspólnego.
>
> Bezideowość a więc moralna upadłość to negowanie wymiaru szerszego, który
> LOGICZNIE istnieć MUSI jako podstawa warunkująca niepełny wymiar mieszczący się
> w granicach naszego poznania. Dlatego dopiero z szerszej, niedostępnej ci
> perspektywy bezideowość okazuje się irracjonalna.
>
> Ideowość zaś, to uznanie że szerszy wymiar stanowi logiczna konieczność i
> zrozumienie, że pełne, a więc nieskończone spektrum potencjalnych możliwości ma
> prawo się tam mieścić. I to właśnie stanowi racjonalny wniosek.
>
> Jednakże, zarówno ludzie ideowi jak i bezideowi posiadają taka samą zdolność aby
> pojmować wymiar lokalny i sprawnie w nim funkcjonować. Różnica miedzy nimi
> polega tylko na tym, że obierają inne cele.
>
> Bezideowi, upadli wyznawcy fragmentarycznej rzeczywistości działają wyłącznie w
> imię samozachowawczych impulsów. A wiec po zapewnieniu sobie warunków
> biologicznego przetrwania, pogłębiają je już tylko w nieskończoność, co
> przeradza się w obsesyjną chciwość i żądzę władzy. I od tego zwierzęcego
> imperatywu absolutnie nie są w stanie odstąpić. Na tym polega ich zachowawczość
> oraz konserwatyzm.
>
> Natomiast ludzie ideowi potrafią dokonywać wyborów, np. wznosząc się ponad
> prymitywne instynkty i kierując swoje wysiłki ku innym celom, stanowiącym wizje
> dowolnie obrane z nieskończonego wymiaru. I w ten oto sposób powodują
> autentyczny postęp, ulepszając i doskonaląc świat.
>
>
>
>> Podział ten ostro zarysował się w zderzeniu: architektura & prawa_ przyrody.
>> Budowle wznoszone przez idealistów przewracały się lub zapadały, co
>> potwierdzało rację racjonalistów: 'nie jest możliwe by budowle wznoszone
>> niezgodnie z prawami fizycznymi były trwałe i bezpieczne'.
>> Jeśli ktoś w oparciu o wiedzę i rozum zbudował budowlę, która się nie
>> rozpadała - to otrzymywał nazwę murarz. Idealiści także mogli nauczyć się
>> murarki, ale byli zniewoleni mitami i mantrami, które przejawiały się
>> w sytuacjach wymagających logiki i dedukcji. Niezdolni do racjonalnego
>> myślenia nie potrafili wyciągać uzasadnionych wniosków. Umieli tylko to
>> czego ich nauczono (maUpy). Murarze racjonaliści byli wolni od
>> idealistycznych uprzedzeń i zakazów, a tym co ich ograniczało i było
>> nadrzędne - to prawa przyrody i GEOMETRIA świata jaki JEST. Sami
>> siebie nazwali wolnomularzami (po francusku: masonami) co oznaczało:
>> "budowniczy, który wie co wolno i dlaczego wolno".
>> Konflikt idealiści & racjonaliści widać było np. w stosunku do mitów.
>> "Zeus przemienił się w łabędzia i zapłodnił kobietę"
>> Idealiści wierzyli, że to prawda, a racjonaliści mówili: "To niemożliwe".
>> Władzę sprawowali idealiści, a racjonaliści byli szykanowani gdy mieli
>> odwagę wypowiadać na głos swoje wolne myśli, jednakże reformatorskie
>> tendencje racjonalistów zaskutkowały przemianami: odstąpieniem od
>> niektórych dogmatycznych doktryn i laicyzacją uniwersytetów.
>> Tak powstały warunki by 'wolna myśl' mogła się rozwijać.
>> Przypuśćmy, że to prawda, iż Adam Wieshaupt, niemiecki Żyd założył
>> w 1776 roku stowarzyszenie, którego głównym celem było zjednoczenie
>> wolnomyślicieli całego świata pod sztandarem: 'prawda ponad wszystko'
>> i opracował plan jak to zrobić by się zjednoczyć i wspólnym działaniem
>> zmieniać świat w zamierzonym kierunku. I co dalej z tym planem? :-)
>
>
>
> Jest to stowarzyszenie TAJEMNE, oparte o zasadę 'cel uświęca środki'. To grupa
> fanatyków dążąca do władzy absolutnej, za cenę SETEK MILIONÓW ludzkich istnień -
> z żydowskimi włącznie. Hitler w porównaniu z nimi to osesek. BTW, Hitler to
> był ich pionek - przez nich wytresowany i sfinansowany. Lubisz Edziu Hitlera,
> wolnomyśliciela i racjonalistę, miłośnika prawdy dążącego aby się zjednoczyć i
> wspólnym działaniem zmienić świat w zamierzonym kierunku?
>
>
>
>> > Dziś plan ten jest w rękach globalistycznych elit, dążących do poszerzania
>> > brytyjskiego imperium na cały świat. Realizują go centralne banki, skoligacone
>> > głównie z angielsko-żydowską, jak i również europejską arystokracją, masonerią i
>> > satanistycznym zakonem Illuminati. To one de facto rządzą tzw. zachodnią
>> > cywilizacją. Nic w tym dziwnego - w dzisiejszym świecie jedynie ci co to
>> > posiadają przywilej generowania nieograniczonych środków finansowych są w stanie
>> > realizować plany na tak wielką skalę.
>>
>> Z tej wypowiedzi wnioskuję, że dla Ciebie Drogi Andrzeju słowo 'satanista'
>> oznacza człowieka, który nie wierzy w Twojego Boga, więc domyślnie wierzy
>> w Szatana i jemu służy, bo sługa (niewolnik) musi mieć pana. Nie bierzesz
>> więc pod uwagę możliowści, że ten ruch NWO (Nowego Porządku Świata)
>> tworzony jest przez ludzi wolnych, którzy nie wierzą ani w Twojego Boga
>> ani w żadnego innego, któremu nadałeś nazwę Szatan, bowiem dla
>> racjonalistów, każdy papierowy Bóg jest zniewoleniem.
>
>
>
>
> Źle wnioskujesz. Sataniści wierzą w swoją odrębność w stosunku od wszystkich
> pozostałych. Ich wiara nie zmierza ku wartościom uniwersalnym ani nie opiera
> się o podobieństwa i cechy wspólne. Wręcz odwrotnie, uznają samych siebie za
> wyjątkowych i uprzywilejowanych nadludzi, na podstawie RÓŻNIC które sobie
> ubzdurali i wmówili. A różnice te kultywują poprzez rytualistyczne obrządki,
> jakie uprawiają od wieków.
>
> Choć w swoim przyziemnym ograniczeniu nie wyznają Boga, to jednak uprawiają
> samo-adorację z konsekwencją i namaszczeniem, jak najbardziej rygorystyczną
> religię. Dzięki temu są w stanie przekazywać swoje wrogie wobec innych postawy
> oraz pradawne praktyki z pokolenia na pokolenie. Dlatego też rzeczywiście
> posiadają wybitne zdolności organizacyjne i umiejętność współpracy. I dlatego
> rządzą światem.
>
>
>
>> Ale w Twojej wypowiedzi jest także informacja o możliwości.
>> Jest możliwe, że idea jednoczenia się wolnomyślicieli zostanie zdominowana
>> przez jakąś nację np. rozrzuconych po świecie ludzi o żydowskich korzeniach,
>> którzy prawie w każdym państwie mają swoich reprezentantów przejmujących
>> władze polityczne, sądownicze, finansowe, gospodarcze, kulturalne itd.
>> i wykorzystają ten ruch "NWO" do realizacji talmudycznego proroctwa:
>> "nowy świat który, nadejdzie będzie stworzony tylko dla ludu wybranego".
>> Gdyby powyższe było prawdą, że NWO =/= "NWO" przy czym to drugie
>> jest sektą internacjonalną, to byłoby widać skutki działania tej sekty.
>> Czy coś wiadomo jak "NWO" wprowadza PLAN? :)
>
>
>
> Są ludzie i ludziska, są Żydzi i Żydziska. Nie wszyscy są jednakowi. Frankiści
> na przykład to wypaczony odłam, który odrzucił dawne tradycje i przeszedł na
> satanizm. Obecnie ponoć wiodą prym.
>
>
>
>> > Dla wprowadzenia globalizmu od lat wywoływane były przeróżne wojny, w tym
>> > światowe. W tym też celu został sfinansowany komunizm oraz faszyzm, a obecnie
>> > po to wywołuje się terroryzm. Zgodnie z wytycznymi programu Wieshaupta,
>> > komunizm dążył do obalenia religii (przede wszystkim katolickiej), rozbicia
>> > instytucji rodziny (jako podstawowej struktury społecznej), likwidacji prywatnej
>> > własności (jako dźwigni niezależnego bytu) oraz utrącenia poczucia tożsamości
>> > narodowej. Realizacja tych samych celów odbywa się obecnie w UE w nieco
>> > bardziej skryty i wyrafinowany sposób, pod ideologicznym płaszczykiem
> liberalizmu.
>>
>> Rozumiem więc, że do wspólnego worka wrzucasz potencjalne "NWO"
>> dążące do stworzenia nowego świata tylko dla ludu wybranego, oraz
>> do tego samego worka wrzucasz liberałów NWO, których celem jest
>> zapewnienie wszystkim ludziom jednakowych praw i swobód.
>> Twoja postawa jest zrozumiała: "kto nie jest z nami - jest przeciwko"
>> i masz jasne kryterium podziału na swój i wróg.
>> Czy Twój SYSTEM wszystko Ci określa i wytycza?
>
>
>
> Naprawdę trzeba ci tłumaczyć takie rzeczy? Aby NOWY porządek mógł powstać,
> należy najpierw zniszczyć ISTNIEJĄCY porządek. Bez względu na to co mogą sobie
> myśleć naiwni, ruch liberalny jest finansowany i wspomagany po to aby podważać
> dawne struktury społeczne, oparte o chrześcijańskie wartości i tradycje. Nie
> chodzi o prawa i swobody, lecz o wywołanie anarchii.
>
>
>
>> > Z chwilą gdy Bóg, ojczyzna, rodzina oraz własny sposób na przetrwanie przestają
>> > mieć dla ciebie znaczenie, stajesz się bezideowy, pozbawiony etyki i
>> > wyizolowany. Nie posiadasz już dłużej żadnej drogiej ci wizji rzeczywistości,
>> > wobec czego nie angażujesz się w nic za jej sprawą. Zdajesz się całkowicie na
>> > SYSTEM, który ci wszystko określa i wytycza. Powoduje tobą najwyżej już tylko
>> > chciwość i strach. Jak zwierzątko, reagujesz na kij i marchewkę w sposób
>> > machinalny, w stu procentach przewidywalny. I takim oto cię chcą.
>>
>> Prawda. :-)
>> Każdą ideę i każdą ideologię można wykrzywić (łac. curve) a z ludzi utworzyć
>> stado fanatycznych robotów wykorzystując ich strach i chciwość.
>> Tak było zawsze i w każdej religii np. miłość bliźniego:
>> "kocham cię jak siebie samego, dlatego cię zabiję bo nie wierzysz
>> w mojego Boga". Fanatyzm jest bezmyślny...
>
>
>
> Pewnie, scurviele potrafią przylepiać innym zdegenerowane łatki a potem
> wskazywać na nich paluchem, z wielkim oburzeniem. Na przykład ty albo Globik.
>
>
>
>> > Czy to przypadek, że na amerykańskich banknotach jednodolarowych widnieje
>> > piramida opatrzona w masońskie symbole? Czy to przypadek, że ciągłe agitacje
>> > mediów godzą w nasze tradycje i rodzime wartości? Czy to przypadek, że stale
>> > idealizują i zachwalają nam spłyconą angloamerykańską podkulturę? Jeśli nie
>> > staniesz się człowiekiem już teraz, to wkrótce będziesz wznosił satanistom
> piramidy.
>> >
>> >
>> > AW
>> >
>> > .
>>
>> Moim zdaniem to nie jest przypadek, że na amerykańskich banknotach
>> jednodolarowych widnieje piramida, a w Nowym Jorku jest posąg
>> symbolizujący wolność opromieniającą świat. Piramida jest symbolem
>> zrealizowanej myśli człowieczej. NWO - racjonaliści.
>>
>> Nie są także przypadkiem, ciągłe agitacje mediów, godzące w nasze
>> tradycje, rodzime wartości, kulturę, obyczaje, język, religię. "NWO" - idealiści.
>>
>> W moim rozumieniu Swiata jaki JEST
>> wolność - to zdolność świadomego podmiotu do niebuntowania się
>> przeciwko niesprawiedliwości. Człowiek wolny nie buntuje się - lecz zapobiega.
>> Gdy działania NWO są korzystne dla ludzkości to się je umacnia.
>> Gdy działania "NWO" są szkodliwe i niebezpieczne - to się je zwalcza
>> poprzez kontrakcję.
>> Naucz się Andrzej odróżniać, co dobre, a co złe - co rozwija, a co niszczy.
>> pozdrawiam, :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik wszelkich prawd
>
>
>
> Twoje próby aby wybielać najpodlejszą w historii szajkę bezwzględnych i
> nieludzkich wypaczeńców są szalenie wymowne. Dziękuję ci, że zabrałeś głos w
> temacie.
>
>
> AW
>
> .
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-11-16 02:51:50
Temat: Re: Synteza - aby¶ nie mia³ zeza / nr 7Niczego nie wyjaśniasz. Wijesz się po prostu, jak przyszpilony robal. I to
wszystko.
> Wyja¶niê Ci Drogi Andrzeju g³ówn± ró¿nicê
pomiêdzy moim stanowiskiem
> (NWO recjonalne, budowniczy) a pogl±dem "NWO" niszczycieli, cytuj±c
> Twoje s³owa: " Aby NOWY porz±dek móg³ powstaæ, nale¿y
najpierw
> zniszczyæ ISTNIEJ¡CY porz±dek."
> Tak w³a¶nie dzia³aj± ILLUMINATI: zniszczyæ,
unicestwiæ, zdeptaæ
> pozostawiaj±c Ziemiê dla garstki wybranych.
> Mój pogl±d znasz:
> NIE niszczyæ, NIE unicestwiæ, NIE deptaæ -- lecz poprawiaæ to
> co poprawy wymaga, poprawiaæ to co niesie zagro¿enie.
> Zapobiegaæ, a nie biæ siê,
> uczyæ, a nie oszo³amiaæ,
> wyja¶niaæ a nie ¶ciemniaæ. :-)
> Na pocz±tku mojej Internetowej dzia³alno¶ci przedstawi³em ten
program
> s³owami: "nie rewolucja, lecz renowacja".
> Jak widzisz ró¿nimy siê metod±: rozpierdzieliæ jest
³atwiej ni¿ budowaæ. :)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> mi³o¶nik wszelkich prawd
>
> "AW" <o...@h...com
> news:0ef8.00000609.4ce15e09@newsgate.onet.pl...
> > "Edward Robak*" <R...@g...com> napisa³ w wiadomo¶ci
> > news:ibo9hq$2qc$1@news.net.icm.edu.pl...
> >> "AW" <o...@h...com>
> >> news:0ef8.00000543.4cde17c5@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> > Niejaki Adam Wieshaupt, niemiecki ¯yd, satanista i by³y jezuita,
fascynowa³ siê
> >> > wielce staro¿ytnym Egiptem. Pierwszego maja 1776 roku, przedstawi³
on
ówczesnej
> >> > masonerii plan, który opracowa³ aby wprowadziæ w³adzê
absolutn± na skalê
> >> > ¶wiatow±. By³ to plan ustanowienia Nowego Porz±dku
¦wiata (NWO). Plan ów
> >> > powsta³ on w oparciu o egipskie wzorce. Zosta³ te¿ wówczas
stworzony
> >> > satanistyczny zakon ILLUMINATI, który od tego czasu konsekwentnie
d±¿y do
> >> > realizacji owego planu.
> >>
> >> Przypu¶æmy, ¿e to prawda. Przypu¶æmy, ¿e od zawsze
odk±d zaistnia³a
> >> cywilizacja - te dwa nurty: wiara i rozum by³y ze sob± w konflikcie.
> >> Wiara opiera³a siê na mitach i mantrach, a rozum na logice i dedukcji.
> >> G³ówna ró¿nica pomiêdzy wierz±cymi (idealistami) a
rozumiej±cymi
> >> (racjonalistami) przebiega³a na p³aszczy¼nie
mo¿liwo¶ci, a wiêc ideali¶ci
> >> uwa¿ali, ¿e "wszystko jest mo¿liwe" natomiast racjonali¶ci
byli przekonani,
> >> ¿e "nie wszystko jest mo¿liwe" np. str±cenie S³oñca za
pomoc± motyki.
> >
> >
> >
> > Jak zwykle, przekrêcasz. Ale przy okazji wy³a¿± na wierzch
twoje ponure
> > przekonania i antyludzkie tendencje. To dobrze, niech wszyscy o tym wiedz±.
> >
> > Twój podzia³ na racjonalistów i idealistów jest bezideowy i nieracjonalny.
W
> > odniesieniu do lokalnego wymiaru, czyli znanego nam ¶wiata który nas otacza,
> > ideowo¶æ b±d¼ jej brak nie ma z racjonalno¶ci± nic
wspólnego.
> >
> > Bezideowo¶æ a wiêc moralna upad³o¶æ to negowanie
wymiaru szerszego, który
> > LOGICZNIE istnieæ MUSI jako podstawa warunkuj±ca niepe³ny wymiar
mieszcz±cy siê
> > w granicach naszego poznania. Dlatego dopiero z szerszej, niedostêpnej ci
> > perspektywy bezideowo¶æ okazuje siê irracjonalna.
> >
> > Ideowo¶æ za¶, to uznanie ¿e szerszy wymiar stanowi logiczna
konieczno¶æ i
> > zrozumienie, ¿e pe³ne, a wiêc nieskoñczone spektrum
potencjalnych mo¿liwo¶ci ma
> > prawo siê tam mie¶ciæ. I to w³a¶nie stanowi racjonalny
wniosek.
> >
> > Jednak¿e, zarówno ludzie ideowi jak i bezideowi posiadaj± taka
sam± zdolno¶æ aby
> > pojmowaæ wymiar lokalny i sprawnie w nim funkcjonowaæ. Ró¿nica
miedzy nimi
> > polega tylko na tym, ¿e obieraj± inne cele.
> >
> > Bezideowi, upadli wyznawcy fragmentarycznej rzeczywisto¶ci
dzia³aj± wy³±cznie w
> > imiê samozachowawczych impulsów. A wiec po zapewnieniu sobie warunków
> > biologicznego przetrwania, pog³êbiaj± je ju¿ tylko w
nieskoñczono¶æ, co
> > przeradza siê w obsesyjn± chciwo¶æ i ¿±dzê
w³adzy. I od tego zwierzêcego
> > imperatywu absolutnie nie s± w stanie odst±piæ. Na tym polega ich
zachowawczo¶æ
> > oraz konserwatyzm.
> >
> > Natomiast ludzie ideowi potrafi± dokonywaæ wyborów, np. wznosz±c
siê ponad
> > prymitywne instynkty i kieruj±c swoje wysi³ki ku innym celom,
stanowi±cym wizje
> > dowolnie obrane z nieskoñczonego wymiaru. I w ten oto sposób powoduj±
> > autentyczny postêp, ulepszaj±c i doskonal±c ¶wiat.
> >
> >
> >
> >> Podzia³ ten ostro zarysowa³ siê w zderzeniu: architektura &
prawa_ przyrody.
> >> Budowle wznoszone przez idealistów przewraca³y siê lub zapada³y,
co
> >> potwierdza³o racjê racjonalistów: 'nie jest mo¿liwe by budowle
wznoszone
> >> niezgodnie z prawami fizycznymi by³y trwa³e i bezpieczne'.
> >> Je¶li kto¶ w oparciu o wiedzê i rozum zbudowa³ budowlê,
która siê nie
> >> rozpada³a - to otrzymywa³ nazwê murarz. Ideali¶ci tak¿e
mogli nauczyæ siê
> >> murarki, ale byli zniewoleni mitami i mantrami, które przejawia³y siê
> >> w sytuacjach wymagaj±cych logiki i dedukcji. Niezdolni do racjonalnego
> >> my¶lenia nie potrafili wyci±gaæ uzasadnionych wniosków. Umieli
tylko to
> >> czego ich nauczono (maUpy). Murarze racjonali¶ci byli wolni od
> >> idealistycznych uprzedzeñ i zakazów, a tym co ich ogranicza³o i
by³o
> >> nadrzêdne - to prawa przyrody i GEOMETRIA ¶wiata jaki JEST. Sami
> >> siebie nazwali wolnomularzami (po francusku: masonami) co oznacza³o:
> >> "budowniczy, który wie co wolno i dlaczego wolno".
> >> Konflikt ideali¶ci & racjonali¶ci widaæ by³o np. w stosunku
do mitów.
> >> "Zeus przemieni³ siê w ³abêdzia i zap³odni³
kobietê"
> >> Ideali¶ci wierzyli, ¿e to prawda, a racjonali¶ci mówili: "To
niemo¿liwe".
> >> W³adzê sprawowali ideali¶ci, a racjonali¶ci byli szykanowani
gdy mieli
> >> odwagê wypowiadaæ na g³os swoje wolne my¶li, jednak¿e
reformatorskie
> >> tendencje racjonalistów zaskutkowa³y przemianami: odst±pieniem od
> >> niektórych dogmatycznych doktryn i laicyzacj± uniwersytetów.
> >> Tak powsta³y warunki by 'wolna my¶l' mog³a siê
rozwijaæ.
> >> Przypu¶æmy, ¿e to prawda, i¿ Adam Wieshaupt, niemiecki
¯yd za³o¿y³
> >> w 1776 roku stowarzyszenie, którego g³ównym celem by³o zjednoczenie
> >> wolnomy¶licieli ca³ego ¶wiata pod sztandarem: 'prawda ponad
wszystko'
> >> i opracowa³ plan jak to zrobiæ by siê zjednoczyæ i wspólnym
dzia³aniem
> >> zmieniaæ ¶wiat w zamierzonym kierunku. I co dalej z tym planem? :-)
> >
> >
> >
> > Jest to stowarzyszenie TAJEMNE, oparte o zasadê 'cel u¶wiêca
¶rodki'. To grupa
> > fanatyków d±¿±ca do w³adzy absolutnej, za cenê SETEK
MILIONÓW ludzkich istnieñ -
> > z ¿ydowskimi w³±cznie. Hitler w porównaniu z nimi to osesek.
BTW, Hitler to
> > by³ ich pionek - przez nich wytresowany i sfinansowany. Lubisz Edziu
Hitlera,
> > wolnomy¶liciela i racjonalistê, mi³o¶nika prawdy
d±¿±cego aby siê zjednoczyæ i
> > wspólnym dzia³aniem zmieniæ ¶wiat w zamierzonym kierunku?
> >
> >
> >
> >> > Dzi¶ plan ten jest w rêkach globalistycznych elit,
d±¿±cych do poszerzania
> >> > brytyjskiego imperium na ca³y ¶wiat. Realizuj± go centralne
banki,
skoligacone
> >> > g³ównie z angielsko-¿ydowsk±, jak i równie¿
europejsk± arystokracj±,
masoneri± i
> >> > satanistycznym zakonem Illuminati. To one de facto rz±dz± tzw.
zachodni±
> >> > cywilizacj±. Nic w tym dziwnego - w dzisiejszym ¶wiecie jedynie ci
co to
> >> > posiadaj± przywilej generowania nieograniczonych ¶rodków finansowych
s± w
stanie
> >> > realizowaæ plany na tak wielk± skalê.
> >>
> >> Z tej wypowiedzi wnioskujê, ¿e dla Ciebie Drogi Andrzeju s³owo
'satanista'
> >> oznacza cz³owieka, który nie wierzy w Twojego Boga, wiêc
domy¶lnie wierzy
> >> w Szatana i jemu s³u¿y, bo s³uga (niewolnik) musi mieæ pana.
Nie bierzesz
> >> wiêc pod uwagê mo¿liow¶ci, ¿e ten ruch NWO (Nowego
Porz±dku ¦wiata)
> >> tworzony jest przez ludzi wolnych, którzy nie wierz± ani w Twojego Boga
> >> ani w ¿adnego innego, któremu nada³e¶ nazwê Szatan, bowiem
dla
> >> racjonalistów, ka¿dy papierowy Bóg jest zniewoleniem.
> >
> >
> >
> >
> > ¬le wnioskujesz. Satani¶ci wierz± w swoj±
odrêbno¶æ w stosunku od wszystkich
> > pozosta³ych. Ich wiara nie zmierza ku warto¶ciom uniwersalnym ani nie
opiera
> > siê o podobieñstwa i cechy wspólne. Wrêcz odwrotnie, uznaj±
samych siebie za
> > wyj±tkowych i uprzywilejowanych nadludzi, na podstawie RÓ¯NIC które
sobie
> > ubzdurali i wmówili. A ró¿nice te kultywuj± poprzez rytualistyczne
obrz±dki,
> > jakie uprawiaj± od wieków.
> >
> > Choæ w swoim przyziemnym ograniczeniu nie wyznaj± Boga, to jednak
uprawiaj±
> > samo-adoracjê z konsekwencj± i namaszczeniem, jak najbardziej
rygorystyczn±
> > religiê. Dziêki temu s± w stanie przekazywaæ swoje wrogie
wobec innych postawy
> > oraz pradawne praktyki z pokolenia na pokolenie. Dlatego te¿
rzeczywi¶cie
> > posiadaj± wybitne zdolno¶ci organizacyjne i umiejêtno¶æ
wspó³pracy. I dlatego
> > rz±dz± ¶wiatem.
> >
> >
> >
> >> Ale w Twojej wypowiedzi jest tak¿e informacja o mo¿liwo¶ci.
> >> Jest mo¿liwe, ¿e idea jednoczenia siê wolnomy¶licieli
zostanie zdominowana
> >> przez jak±¶ nacjê np. rozrzuconych po ¶wiecie ludzi o
¿ydowskich korzeniach,
> >> którzy prawie w ka¿dym pañstwie maj± swoich reprezentantów
przejmuj±cych
> >> w³adze polityczne, s±downicze, finansowe, gospodarcze, kulturalne itd.
> >> i wykorzystaj± ten ruch "NWO" do realizacji talmudycznego proroctwa:
> >> "nowy ¶wiat który, nadejdzie bêdzie stworzony tylko dla ludu
wybranego".
> >> Gdyby powy¿sze by³o prawd±, ¿e NWO =/= "NWO" przy czym to
drugie
> >> jest sekt± internacjonaln±, to by³oby widaæ skutki
dzia³ania tej sekty.
> >> Czy co¶ wiadomo jak "NWO" wprowadza PLAN? :)
> >
> >
> >
> > S± ludzie i ludziska, s± ¯ydzi i ¯ydziska. Nie wszyscy
s± jednakowi. Franki¶ci
> > na przyk³ad to wypaczony od³am, który odrzuci³ dawne tradycje i
przeszed³ na
> > satanizm. Obecnie ponoæ wiod± prym.
> >
> >
> >
> >> > Dla wprowadzenia globalizmu od lat wywo³ywane by³y przeró¿ne
wojny, w tym
> >> > ¶wiatowe. W tym te¿ celu zosta³ sfinansowany komunizm oraz
faszyzm, a obecnie
> >> > po to wywo³uje siê terroryzm. Zgodnie z wytycznymi programu
Wieshaupta,
> >> > komunizm d±¿y³ do obalenia religii (przede wszystkim
katolickiej), rozbicia
> >> > instytucji rodziny (jako podstawowej struktury spo³ecznej), likwidacji
prywatnej
> >> > w³asno¶ci (jako d¼wigni niezale¿nego bytu) oraz
utr±cenia poczucia to¿samo¶ci
> >> > narodowej. Realizacja tych samych celów odbywa siê obecnie w UE w nieco
> >> > bardziej skryty i wyrafinowany sposób, pod ideologicznym p³aszczykiem
> > liberalizmu.
> >>
> >> Rozumiem wiêc, ¿e do wspólnego worka wrzucasz potencjalne "NWO"
> >> d±¿±ce do stworzenia nowego ¶wiata tylko dla ludu wybranego,
oraz
> >> do tego samego worka wrzucasz libera³ów NWO, których celem jest
> >> zapewnienie wszystkim ludziom jednakowych praw i swobód.
> >> Twoja postawa jest zrozumia³a: "kto nie jest z nami - jest przeciwko"
> >> i masz jasne kryterium podzia³u na swój i wróg.
> >> Czy Twój SYSTEM wszystko Ci okre¶la i wytycza?
> >
> >
> >
> > Naprawdê trzeba ci t³umaczyæ takie rzeczy? Aby NOWY porz±dek
móg³ powstaæ,
> > nale¿y najpierw zniszczyæ ISTNIEJ¡CY porz±dek. Bez
wzglêdu na to co mog± sobie
> > my¶leæ naiwni, ruch liberalny jest finansowany i wspomagany po to aby
podwa¿aæ
> > dawne struktury spo³eczne, oparte o chrze¶cijañskie warto¶ci
i tradycje. Nie
> > chodzi o prawa i swobody, lecz o wywo³anie anarchii.
> >
> >
> >
> >> > Z chwil± gdy Bóg, ojczyzna, rodzina oraz w³asny sposób na
przetrwanie
przestaj±
> >> > mieæ dla ciebie znaczenie, stajesz siê bezideowy, pozbawiony etyki i
> >> > wyizolowany. Nie posiadasz ju¿ d³u¿ej ¿adnej drogiej ci
wizji rzeczywisto¶ci,
> >> > wobec czego nie anga¿ujesz siê w nic za jej spraw±. Zdajesz
siê ca³kowicie na
> >> > SYSTEM, który ci wszystko okre¶la i wytycza. Powoduje tob±
najwy¿ej ju¿ tylko
> >> > chciwo¶æ i strach. Jak zwierz±tko, reagujesz na kij i
marchewkê w sposób
> >> > machinalny, w stu procentach przewidywalny. I takim oto ciê chc±.
> >>
> >> Prawda. :-)
> >> Ka¿d± ideê i ka¿d± ideologiê mo¿na
wykrzywiæ (³ac. curve) a z ludzi utworzyæ
> >> stado fanatycznych robotów wykorzystuj±c ich strach i chciwo¶æ.
> >> Tak by³o zawsze i w ka¿dej religii np. mi³o¶æ
bli¼niego:
> >> "kocham ciê jak siebie samego, dlatego ciê zabijê bo nie wierzysz
> >> w mojego Boga". Fanatyzm jest bezmy¶lny...
> >
> >
> >
> > Pewnie, scurviele potrafi± przylepiaæ innym zdegenerowane ³atki a
potem
> > wskazywaæ na nich paluchem, z wielkim oburzeniem. Na przyk³ad ty albo
Globik.
> >
> >
> >
> >> > Czy to przypadek, ¿e na amerykañskich banknotach jednodolarowych
widnieje
> >> > piramida opatrzona w masoñskie symbole? Czy to przypadek, ¿e
ci±g³e agitacje
> >> > mediów godz± w nasze tradycje i rodzime warto¶ci? Czy to przypadek,
¿e stale
> >> > idealizuj± i zachwalaj± nam sp³ycon±
angloamerykañsk± podkulturê? Je¶li nie
> >> > staniesz siê cz³owiekiem ju¿ teraz, to wkrótce bêdziesz
wznosi³ satanistom
> > piramidy.
> >> >
> >> >
> >> > AW
> >> >
> >> > .
> >>
> >> Moim zdaniem to nie jest przypadek, ¿e na amerykañskich banknotach
> >> jednodolarowych widnieje piramida, a w Nowym Jorku jest pos±g
> >> symbolizuj±cy wolno¶æ opromieniaj±c± ¶wiat.
Piramida jest symbolem
> >> zrealizowanej my¶li cz³owieczej. NWO - racjonali¶ci.
> >>
> >> Nie s± tak¿e przypadkiem, ci±g³e agitacje mediów,
godz±ce w nasze
> >> tradycje, rodzime warto¶ci, kulturê, obyczaje, jêzyk,
religiê. "NWO" -
ideali¶ci.
> >>
> >> W moim rozumieniu Swiata jaki JEST
> >> wolno¶æ - to zdolno¶æ ¶wiadomego podmiotu do
niebuntowania siê
> >> przeciwko niesprawiedliwo¶ci. Cz³owiek wolny nie buntuje siê -
lecz zapobiega.
> >> Gdy dzia³ania NWO s± korzystne dla ludzko¶ci to siê je
umacnia.
> >> Gdy dzia³ania "NWO" s± szkodliwe i niebezpieczne - to siê je
zwalcza
> >> poprzez kontrakcjê.
> >> Naucz siê Andrzej odró¿niaæ, co dobre, a co z³e - co
rozwija, a co niszczy.
> >> pozdrawiam, :)
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> mi³o¶nik wszelkich prawd
> >
> >
> >
> > Twoje próby aby wybielaæ najpodlejsz± w historii szajkê
bezwzglêdnych i
> > nieludzkich wypaczeñców s± szalenie wymowne. Dziêkujê ci,
¿e zabra³e¶ g³os w
> > temacie.
> >
> >
> > AW
> >
> > .
AW
.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-11-16 07:44:11
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7"AW" <o...@h...com>
news:0ef8.0000063e.4ce1f1c6@newsgate.onet.pl...
> "Robakks" <r...@o...pl>
> news:ibrq2k$3rs$1@news.onet.pl...
>> Wyjaśnię Ci Drogi Andrzeju główną różnicę pomiędzy moim stanowiskiem
>> (NWO recjonalne, budowniczy) a poglądem "NWO" niszczycieli, cytując
>> Twoje słowa: " Aby NOWY porządek mógł powstać, należy najpierw
>> zniszczyć ISTNIEJĄCY porządek."
>> Tak właśnie działają ILLUMINATI: zniszczyć, unicestwić, zdeptać
>> pozostawiając Ziemię dla garstki wybranych.
>> Mój pogląd znasz:
>> NIE niszczyć, NIE unicestwić, NIE deptać -- lecz poprawiać to
>> co poprawy wymaga, poprawiać to co niesie zagrożenie.
>> Zapobiegać, a nie bić się,
>> uczyć, a nie oszołamiać,
>> wyjaśniać a nie ściemniać. :-)
>> Na początku mojej Internetowej działalności przedstawiłem ten program
>> słowami: "nie rewolucja, lecz renowacja".
>> Jak widzisz różnimy się metodą: rozpierdzielić jest łatwiej niż budować. :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik wszelkich prawd
> Niczego nie wyjaśniasz. Wijesz się po prostu, jak przyszpilony robal. I to
> wszystko.
>
> AW
>
> .
Jesteś więc niereformowalny, jak narzędzie, które nie chce, a musi.
Skoro zaprogramowano Cię do niszczenia ISTNIEJĄCEGO porządku,
to będziesz niszczył nie mając możliwości wyboru jak automat nieświadomy,
że realizuje nie swój program, kukiełka sterowana sznureczkami, agent
matrixa, pies ogrodnika strzegący drzewa żywota, by Człowiek nie zjadł
i nie żył na wieki. Pies ogrodnika sam nie zje, a drugiemu nie da.
Napisz mi AW-uniu czy przeraża Cię świadomość, że to nie papierowy Bóg
i jego niszczący wszystko żołnierze, ale Człowiek - budowniczy wieży Babel,
odkryje tajemnicę nieśmiertelności i będzie wskrzeszał umarłych, w nowym
lepszym Świecie wolnym od podłości, obłudy i bezduszności
zmanipulowanych człekopodobnych automatów, alefitów, fanatyków urojeń
i samozaprzeczających się teorii opartych na fałszu i orzekaniu bez
uzasadnienia prawdziwości.
Tak się stanie, bo psy szczekają, a karawana idzie dalej - nie zważając na to.
Jazgot kundli nie ma wpływu na emergentny postęp pociągu w przyszłość. :)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-11-16 20:16:33
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7Ty geniusz! powiedz mi jaki jest w tym wszystkim obieg pieniądza... szukam
tej informacji we wszystkich prawdach objawionych, ale znaleźć nie mogę...
skąd się niby biorą te bogactwa możnych? tylko mi nie pisz, że "ciężką,
solidną i systematyczną pracą"...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-11-18 07:30:51
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7 - 1Użytkownik "AW"
> Niejaki Adam Wieshaupt, niemiecki Żyd, satanista i były jezuita,
> fascynował się
> wielce starożytnym Egiptem.
Ja to bym satanistom az tak wielkiej reklamy nie robil. Zaplacili ci czy co?
> Pierwszego maja 1776 roku, przedstawił on ówczesnej
> masonerii plan, który opracował aby wprowadzić władzę absolutną na skalę
> światową.
Ja mysle ze to zainteresowanie wprowadzeniem wladzy absolutnej, biorac pod
uwage, ze wszystko co widzimy ma zrodlo w naszej swiadomosci (twoje slowa)
ma swoja praprzczyne w twojej wlasnej swiadomosci. Albo dotkliwie jestes
poraniony czyjas wladza absolutną (moze po prostu żona?) albo sam o takiej
marzysz (przejaw twojej wybujalej megalomanii).
> Był to plan ustanowienia Nowego Porządku Świata (NWO). Plan ów
> powstał on w oparciu o egipskie wzorce. Został też wówczas stworzony
> satanistyczny zakon ILLUMINATI, który od tego czasu konsekwentnie dąży do
> realizacji owego planu.
A ty pewnie masz jakies lepsze wzorce, ktore bys chcial wprowadzic? To
napisz jakie, konkretnie, ale jak do tej pory w dotychczasowych siedmiu
pstach nie ma nic nowego, konstruktywnego, jest jedynie chec burzenia i
podkladania bomb pod obecny system. Zeby skaperowac zwolennikow swojej
drogi - musisz przedstawic ten swoj nowy lad, do jakiego zmierzasz, a nie
gadac wylacznie o podkladaniu bomb.
>
> Dziś plan ten jest w rękach globalistycznych elit, dążących do poszerzania
> brytyjskiego imperium na cały świat. Realizują go centralne banki,
> skoligacone
> głównie z angielsko-żydowską, jak i również europejską arystokracją,
> masonerią i
> satanistycznym zakonem Illuminati.
Ludzie biedni bardzo duzo i bardzo czesto gadaja o bankach i pieniadzach. To
gleboko tkwi w ich podswiadomosci. Bo tez chcieliby miec.
> To one de facto rządzą tzw. zachodnią
> cywilizacją. Nic w tym dziwnego - w dzisiejszym świecie jedynie ci co to
> posiadają przywilej generowania nieograniczonych środków finansowych są w
> stanie
> realizować plany na tak wielką skalę.
Wszyscy wiedza ze pieniadz rzadzi swiatem, ze jest bogiem, jak widac rowniez
i twoim, i nie odkrywasz nic nowego. Jesli staniesz sie milionerem, a potem
miliarderem, sam poczujesz wladze i dolaczysz do tej elity. Inaczej sie nie
da. Nie ma innego sposobu. Gdy bedziesz sam multimilionerem bedziesz
realizowac plany na wielka skale. I w tym celu bedziesz zawierac sojusze i
zwiazki z innymi multimiliarderami, z jakimi zechcesz. Poki jednak jestes
golodupiec, to takie gadanie o jakiejs ILUMINATI czy innych zwiazkach
swiatowej finansjery - to zawsze beda jedynie twoje fantasmagorie, wyczytane
z gazetek takich samych golodupcow jak ty, sniących o kasiorze.
Nelius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-11-18 10:26:34
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7 - 2Użytkownik "AW"
> Dla wprowadzenia globalizmu od lat wywoływane były przeróżne wojny, w tym
> światowe.
Globalizm jest pewnym trendem, ktory powstaje sam, bez niczyjej pomocy i o
dziwo, zawsze budzi jakies opory i sprzeciw. A przeciez nie jest niczym
zlym. Ilez to w Polsce bylo krzyku przed wejsciem do UE. I o co? I po co?
Jak tak sobie jezdze czy to do Hiszpani, czy Angli, czy Portugali - to sie
zastanawiam - dlaczego ludzie tak bardzo chcieli byc oddzieleni od Europy,
dlaczego tak bardzo tesknili za "żelazna kurtyną"?
> W tym też celu został sfinansowany komunizm oraz faszyzm, a obecnie
> po to wywołuje się terroryzm.
Nie ma to nic wspolnego z globalizmem, ktory jest naturalnym etapem rozwoju
cywilizaczyjnego swiata.
> Zgodnie z wytycznymi programu Wieshaupta,
> komunizm dążył do obalenia religii (przede wszystkim katolickiej),
> rozbicia
> instytucji rodziny (jako podstawowej struktury społecznej), likwidacji
> prywatnej
> własności (jako dźwigni niezależnego bytu) oraz utrącenia poczucia
> tożsamości
> narodowej.
Tak ale to byl komunizm a nie globalizm. Globalizm powstaje sam, za
przywoleniem setek milionow ludzi i upartym sprzeciwie kilku procent
desperatow. Komunizm czy nazim - to byly ustroje narzucane siłą.
> Realizacja tych samych celów odbywa się obecnie w UE w nieco
> bardziej skryty i wyrafinowany sposób, pod ideologicznym płaszczykiem
> liberalizmu.
>
I co takiego złego jest w tym liberalizmie gospodarczym? Wolisz gospodarke
sterowana centralnie, nakazami, zakazami i instrukcjami odgornymi co do
poziomu cen? Juz to przerabialismy.
Nelius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-11-19 05:41:10
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7> Ty geniusz! powiedz mi jaki jest w tym wszystkim obieg pieni±dza... szukam
> tej informacji we wszystkich prawdach objawionych, ale znale¼æ nie
mogê...
> sk±d siê niby bior± te bogactwa mo¿nych? tylko mi nie pisz,
¿e "ciê¿k±,
> solidn± i systematyczn± prac±"...
Od geniuszy to ty mi nie ubliżaj, ale temat o który pytasz jest ważny i ciekawy.
Z chęcią go rozwinę. Przede wszystkim warto sobie uświadomić czym jest
pieniądz. Choć pieniędzmi posługujemy się na co dzień, rzadko kiedy
zastanawiamy się nad ich rolą w sensie ogólnym. A więc, pieniądz to ekonomiczny
smar, którym oliwisz gospodarkę.
Gospodarka w danym kraju może rozwijać się i kwitnąć o ile pieniądz jest w
obiegu. Bez pieniądza gospodarka upadnie, bo wtedy nie ma możliwości aby
wymieniać usługi i towary. A skoro nie można ich wymieniać, to również nie ma
sensu ich produkować.
Jeśli brakuje pieniędzy, to mamy kryzys, choć są być może zdolni przedsiębiorcy,
chętni i wysoko kwalifikowani pracownicy, choć jest przemysłowa infrastruktura,
wiedza, doświadczenie, technologia, sprzęt, choć są metody organizacyjne,
surowce oraz potencjalni klienci. Słowem, mogą być wszystkie czynniki konieczne
dla funkcjonowania gospodarki, ale jeśli brak pieniędzy to klapa i tak.
A teraz zdajmy sobie sprawę z tego, że pieniądz to papier, a więc rzecz umowna,
sama w sobie bezwartościowa. Jedynie z tego względu uznajesz wartość pieniądza,
że uznają ją inni. Gdyby nie to, papierki byłyby tylko papierkami. Dlatego
jest rzeczą stosunkowo łatwą aby uzdrowić gospodarkę, jeśli się tego
rzeczywiście chce. Wystarczy po prostu umiejętnie drukować i rozprowadzać
pieniądze.
Oczywiście konieczny jest monopol na drukowanie, bo inaczej taka umowna
konwencja nie miałaby sensu. Gdyby każdy mógł je drukować, pieniądze szybko
straciłyby jakkolwiek wartość. Z tego względu ci co je drukują i wpuszczają w
obieg muszą stosować pewne żelazne zasady, które wpajają nam przekonanie, że
drukowany przez nich pieniądz posiada wartość bezwarunkową, taką jak np. złoto.
Rządy nie są na tyle trwałe ani stabilne, aby mogły pomyślnie uskuteczniać coś
takiego. Mając przywilej emitowania pieniędzy, skorumpowani, krótkowzroczni
politycy postąpiliby tak jak każdy inny, napełniając forsą przede wszystkim
własne kieszenie i własne kasy. W rezultacie WIARA w pieniądz upadłaby
niechybnie a co za tym idzie, upadłaby gospodarka.
Dlatego emitowaniem pieniędzy, wbrew pozorom, zajmują się nie rządy lecz
prywatne banki. Centralne banki to już nie demokracja. Dla niepoznaki ich
nazwy podkreślają narodowość, np. narodowy bank Anglii, Niemiec czy Kanady, ale
w rzeczywistości jest to sieć prywatnych banków w rękach rodu Rothschildów.
To oni specjalizują się w tej branży od pokoleń. To oni, prywatni bankierzy,
wprowadzili przed wiekami w obieg papierowe pieniądze (fiat money) jako
pokwitowania za przechowywane złoto. Dziś oczywiście papier nie ma ze złotem
nic wspólnego, ale społeczeństwa zdążyły już uwierzyć, że za banknotami stoi coś
o wartości absolutnej.
Aby gospodarka mogła funkcjonować i rozwijać się, odpowiednia ilość pieniędzy
musi być w obiegu. Nadmiar pieniędzy spowoduje gwałtowny rozwój ale również i
inflację, której dalszą fazą będzie obumieranie gospodarki. Zbyt mało pieniędzy
spowoduje zastój gospodarczy, upadek większości przedsiębiorstw i bezrobocie.
To nieco tak jak podlewanie kwiatków - jeśli podlewasz zbyt obficie to kwiatki
zgniją, a jeśli niewystarczająco, to uschną. Zasada jest więc banalnie prosta -
należy utrzymywać złoty środek - pieniądz w obiegu musi odpowiadać rozmiarom i
dynamice gospodarki. Bankierzy świetnie o tym wiedzą od wieków.
Centralne banki potrafią lepiej niż ktokolwiek inny zarządzać pieniędzmi, ale
nie czynią tego w interesie rozwoju gospodarczego czy też dla dobra ludzkości.
Wręcz przeciwnie, czynią to aby zawładnąć światem.
Nie podlegają żadnej kontroli, a więc mogą w każdej chwili nadrukować tyle
pieniędzy ile zechcą. Pieniądze jako takie absolutnie nie są im potrzebne.
Jednakże, posługują się nimi w tym celu, aby uzależnić od siebie ludzkość.
Ich metoda jest następująca: Pieniądz zostaje wprowadzany w obieg jako
pożyczka. Aby otrzymać pożyczkę, musisz mieć coś wartościowego jako zastaw.
Natomiast rządy nic takiego mieć nie muszą, bo zastawem w ich przypadku są
podatki jakie ściągają od ludności. Tak czy inaczej, dług musi być spłacony z
procentem. W rezultacie, przedsiębiorstwa czy też całe państwa popadają w coraz
to głębsze zadłużenia wobec centralnych banków.
Powiedzmy, że stworzyłeś sobie swoje własne państwo, gdzieś na planecie Ziemi.
Wszystko w nim jest, ale nie ma pieniędzy. Gdy zaoferujesz coś w zastaw,
bankierzy chętnie pożyczą ci, powiedzmy, 100 milionów złotych, ale za rok
będziesz im musiał spłacić np. 103 miliony.
Oczywiście odrzuciłbyś taką propozycję, wiedząc świetnie, że po roku dodatkowe 3
miliony nie urodzą się z niczego. Jednakże, pożyczkę na takich samych warunkach
z łatwością weźmie 10 osobnych przedsiębiorstw, bo one nie wiedzą ile pieniędzy
jest w sumie w obrocie. Wszyscy będą wierzyć w sukces i mieć nadzieję, że uda
się im zrobić należyty zysk i spłacić pożyczkę. Niektórym może się udać, ale
za cenę strat poniesionych przez innych. Bankierzy będą i tak z góry wiedzieć,
że po roku czasu kraj będzie im winien więcej niż będzie w stanie spłacić.
W okresie rozwoju gospodarczego udostępnią ci więc dalsze pożyczki, tak abyś
mógł rozwijać interes i spłacać zadłużenie jednocześnie. W ten sposób jednak
twoje zadłużenie będzie się pogłębiać. Gdybyś zrezygnował z dalszych pożyczek,
to natychmiast będziesz musiał spłacić im całą należność. Nie będziesz wówczas
w stanie konkurować z innymi firmami, które nadal będą jechać na pożyczkach. A
więc wyboru w sumie nie masz.
Po iluś tam latach, pod byle pretekstem bankierzy wstrzymają dalsze pożyczki.
Jednakże, nadal będą się domagać spłat zadłużenia. Wówczas nastąpi ekonomiczny
kryzys. Większość niezależnych przedsiębiorstw upadnie. Wtedy bankierzy
wykupią je za grosze. W ten sposób przejmą w swoje ręce pewien procent
posiadłości wszystkich państw dotkniętych kryzysem. Po pewnym czasie znów
zaczną dawać pożyczki, planując następną cykliczną jatkę. Nowi chętni znów
zaczną rozwijać przedsiębiorstwa, w nadziei że tym razem będzie inaczej. Ale
za X lat nieuchronnie nastąpią takie same żniwa.
Postępując w ten sposób bankierzy z czasem przejmą wszelką ziemie,
nieruchomości, przemysł, przedsiębiorstwa i prywatne własności. A wykupywać
będą wszystko pod maską międzynarodowych korporacji i wielkich koncernów, które
de facto stanowią ich własność. Koniec końców, staną się właścicielami planety.
Ze względu na tę perspektywę, dalekowzroczni bankierzy wymyślili i sfinansowali
komunizm, aby przeprowadzić eksperymenty co do sposobu zarządzania
wywłaszczonymi masami. Komunizm wszystko nacjonalizuje, co praktycznie jest
wywłaszczeniem społeczeństw. Dzięki komunizmowi bankierzy obecnie wiedzą już
jak w praktyce mają budować globalizm.
* * *
A oto link gdzie znajdziesz nieco więcej informacji w tymże temacie -
przystępnie i na wesoło:
http://www.michaeljournal.org/wyspa.htm,
AW
.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-11-19 09:13:25
Temat: Re: Synteza - abyś nie miał zeza / nr 7
Użytkownik "AW" <o...@h...com> napisał w wiadomości
news:0ef8.00000796.4ce60df6@newsgate.onet.pl...
>> >
> Gospodarka w danym kraju może rozwijać się i kwitnąć o ile pieniądz jest w
> obiegu. Bez pieniądza gospodarka upadnie, bo wtedy nie ma możliwości aby
> wymieniać usługi i towary. A skoro nie można ich wymieniać, to również
> nie ma
> sensu ich produkować.
>
> Jeśli brakuje pieniędzy, to mamy kryzys, choć są być może zdolni
> przedsiębiorcy,
> chętni i wysoko kwalifikowani pracownicy, choć jest przemysłowa
> infrastruktura,
> wiedza, doświadczenie, technologia, sprzęt, choć są metody organizacyjne,
> surowce oraz potencjalni klienci. Słowem, mogą być wszystkie czynniki
> konieczne
> dla funkcjonowania gospodarki, ale jeśli brak pieniędzy to klapa i tak.
Kiedyś trzeba było mieć miliony robotników i koni. Teraz wszystko robią
automatyczne maszyny. Konie znikneły.
Co będzie z "siłą roboczą"?
S*
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |