Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Syrop glukozowo-fruktozowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Syrop glukozowo-fruktozowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 242


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2016-03-18 20:25:29

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

samya <s...@p...onet.pl> wrote:
>
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:nch5je$r35$2@dont-email.me...
>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>> W dniu 18.03.2016 o 17:32, Pszemol pisze:
>>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>>> W dniu 18.03.2016 o 14:23, Pszemol pisze:
>>>>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>>>>> W dniu 17.03.2016 o 20:52, Pszemol pisze:
>>>>>>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>>>>>>> W dniu 17.03.2016 o 18:46, pinokio pisze:
>>>>>>>>>> W dniu 17.03.2016 o 16:43, Wiesiaczek pisze:
>>>>>>>>>>> Jest jeszcze większy problem z GMO...
>>>>>>>>>>> Chodzi o wpływ GMO na środowisko.
>>>>>>>>>>> Nie uwzględnia się owadów (pszczół), ptaków, innych roślin co
>>>>>>>>>>> może mieć
>>>>>>>>>>> i raczej na pewno ma katastrofalny wpływ na przyszłość naszej
>>>>>>>>>>> przyrody i
>>>>>>>>>>> warunków życia na Ziemi. Co więcej, zmiany te mogą być
>>>>>>>>>>> nieodwracalne.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> A co stoi za GMO? Tylko piniędze, aby Monsanto mogło jeszcze
>>>>>>>>>> więcej zarobić
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dokładnie tak właśnie jest.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie jest calkiem tak - GMO maja wiele zalet.
>>>>>>>> Nie badzcie fanatykami - zwroccie uwage na obie strony monety...
>>>>>>>> Upraszczanie i generalizacja w taki sposob doprowadzi do blednych
>>>>>>>> wnioskow
>>>>>>>> w kazdej sprawie, bo wiekszosc spraw ma plusy i minusy.
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Ale nie zająknąłeś się, jakie te zalety mają być oprócz wymienionych
>>>>>>> wcześniej pieniędzy dla Monsanto?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Czyli nie wiesz jakie sa zalety ale wciąż jesteś przeciw? :-))
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Masz problemy z logiką? :)
>>>>>
>>>>> Jeśli nie ma zalet to dlaczego mam być za?
>>>>>
>>>>> Przypomina mi się powiedzonko: Trzy razy ucinał i jeszcze za krótkie:)
>>>>>
>>>>
>>>> A kto Ci powiedział, że nie ma zalet?
>>>>
>>>> Jeśli Ty tak twierdzisz to znaczy że krytykujesz bez rozpoznania
>>>> tematu -
>>>> to dosyć typowe u pewnej grupy ludzi...
>>>>
>>>
>>> Pierdol pierdol a walizka po peronie...
>>>
>>> EOT
>>
>> No nie gniewaj sie na mnie za ten komentarz ale ewidentne jest dla mnie ze
>> o zaletach GMO nie slyszales ale do krytykowania jestes bardzo skory...
>>
>
> Wiesz, logicznym jest, ze skoro Ty wspomniales o zaletach GMO, to zamiast
> naskakiwac na rozmowce, ze o nich nie slyszal - powinienes rozwinac temat i
> przynajmniej je wymienic.


Moglbym, ale uznałem że kartkę z Wikipedii każdy sobie umie otworzyć samemu
(o ile mu zależy na dowiedzeniu się o zaletach):

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Genetically_modified
_food

Jest tez o tym temacie wszędzie po polsku - dla chcącego nic trudnego, nie?

> Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez


Prosze bardzo ... nie smiecic reklama :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2016-03-18 20:31:38

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .03.2016 o 18:50 Stokrotka <o...@g...pl> pisze:

>
>> Nie jest calkiem tak - GMO maja wiele zalet.
>
> Jak inni pszetestują to GMO na sobie,
> to może i my sie zainteresujemy.
> Na razie to powinni sobie sami zjadać te wynalazki.


Tyle, że nawet naukowcy zwolennicy GMO są świadomi, że odwrotu już nie ma.
Mleko się wylało i tego nikt nie wysiorbie (nawet Pszemol, czy masti).

http://biotechnologia.pl/biotechnologia/aktualnosci/
czy-gmo-faktycznie-szkodzi-pszczolom-polscy-eksperci
-twierdza-ze,12364

prof. dr hab. Zbigniewa Kołtowski, kierownik Zakładu Zapylania Roślin w
Instytucie Ogrodnictwa, Oddziału Pszczelnictwa w Puławach:

"Jeżeli chodzi o przyrost powierzchni upraw roślin modyfikowanych
genetycznie, to od 1996 do 2012 roku jest on stukrotny, czyli już 170
milionów hektarów upraw roślin genetycznie modyfikowanych mamy na świecie.
Pewnie się z tego wycofać nie da."

Jest gorzej - badania nad GMO są utajnione!

https://www.us.edu.pl/gmo-zbawienie-czy-zagrozenie

Prof. zw. dr hab. Mirosław Małuszyński, pracownik Katedry Genetyki na
Wydziale Biologii i Ochrony Środowiska UŚ (był jej współtwórcą oraz przez
prawie 30 lat kierownikiem). Przez 21 lat pracował także w Wiedniu, gdzie
kierował Sekcją Genetyki i Hodowli Roślin w Międzynarodowej Agencji
Energii Atomowej (IAEA). Obecnie prowadzi dla studentów UŚ zajęcia
poświecone osiągnięciom i zagrożeniom związanym z uprawami GMO
(Genetically Modified Organisms):

"W hodowli odmian GM przodują Stany Zjednoczone, ale właściwie lepiej
mówić o firmach/ ogromnych koncernach, niż o krajach. I to jest problem,
że proces hodowli GMO nie znajduje się pod kontrolą państw. W grę wchodzą
ogromne pieniądze, dlatego do końca nie wiemy, co dzieje się w
laboratoriach należących do tych koncernów, a jedynie po produktach możemy
zobaczyć, nad czym pracowali w ostatnim czasie. Wyniki ich bieżących prac
nie są publikowane, a laboratoria ściśle strzeżone i nie ma do nich
dostępu. Koncerny te wywodzą się głównie z firm farmaceutycznych, np.
Bajer, znany producent aspiryny, to jedna z potężniejszych firm
produkujących rośliny genetycznie zmodyfikowane. W Polsce z trudem gonimy
za technologiami światowymi i nie mamy szansy rywalizować z potężnymi
koncernami."

Gdyby nawet zalety GMO były większe od wad, można byłoby przeboleć.
Ale dlaczego badania są utajnione?

Na przykład epidemia Zika, przenoszona przez komary Aedes aegypti, jest
łączona z wypuszczeniem komarów modyfikowanych genetycznie (firma Oxitec
"walczyła" z gorączką denga, komary rozprzestrzeniły przy okazji Zika):

http://alexjones.pl/aj/aj-nwo/aj-gmo/item/77691-wojn
a-gmo-epidemia-zika-wybuchla-na-tym-samym-obszarze-g
dzie-wprowadzono-komary-gmo

Jeśli ktoś nie wierzy w akurat ten link - niech poszuka bardziej
wiarygodnych (a pisze o tym nawet portal tvnmeteo, tylko dość pokrętnie i
za pomocą półprawd). Trudno się dziwić - skoro badania są utajnione,
musimy sobie radzić poza głównym nurtem.


Dlatego, jeżeli ktoś wychwala zalety GMO, jest zwyczajnie pożytecznym
idiotą - niech przeczyta dokładnie, co pisze prof. Małuszyński z
perspektywy samego źródła problemu!

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2016-03-18 20:36:52

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

samya pisze:

>> No nie gniewaj sie na mnie za ten komentarz ale ewidentne jest dla mnie
>> ze o zaletach GMO nie slyszales ale do krytykowania jestes bardzo skory...
>
> Wiesz, logicznym jest, ze skoro Ty wspomniales o zaletach GMO, to zamiast
> naskakiwac na rozmowce, ze o nich nie slyszal - powinienes rozwinac temat
> i przynajmniej je wymienic.

W czasie życia jednego pokolenia liczba ludzi na Ziemi podwoiła się.
W tym samym okresie nastąpił kilkakrotny wzrost produkcji żywności.
I to nie tak jest, że teraz jedzenia jest za dużo -- to kiedyś go
brakowało. To wszystko dzięki przemianom jakie nastąpiły w rolnictwie
i okolicach. GMO jest ich elementem, nie widzę powodów, by osobno
wymieniać jego zalety. Dość, że wszystko razem jest rzeczą pozytywną.
Chyba, że koś uważa, że akurat GMO należy wyłączyć z tej dobrej paczki.
Wtedy niech sam prędko powie dlaczego akurat GMO. Nie sądzę, by coś
nowego rzekł. Wiele argumentów słyszałem -- wszystkie głupie. A może
sądzi, że wszystkie te przemiany razem wzięte są diabła warte? Jeśli
tak, to jest to po prostu nieludzkie.

Jarek

--
Wiedzą, że -- mimo wszelkie przemiany --
Nie wyrosną na rżysku banany,
Nie zamienią się w kawior pędraki,
Bo układ taki...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2016-03-18 20:48:02

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 15:56, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 18.03.2016 o 17:40, FEniks pisze:
>> W dniu 18.03.2016 o 14:51, Wiesiaczek pisze:
>>> W dniu 18.03.2016 o 14:40, FEniks pisze:
>>>> W dniu 17.03.2016 o 16:52, Wiesiaczek pisze:
>>>>>
>>>>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>>>>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>>>>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
>>>>> papierówki i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko
>>>>> można sobie poopowiadać, jaki miały smak.
>>>>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>>>>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>>>>
>>>> Akurat kosztele w zeszłym sezonie kupiłam. Nawet tu o tym pisałam.
>>>>
>>>> Ewa
>>>>
>>>
>>> Nic, tylko pogratulować :)
>>
>>
>>> Chyba jednak nie chcesz powiedzieć, że kosztele są w ciągłej sprzedaży
>>> na rynku?
>>
>> Jabłka świetne na przetwory, ale jako deserowe nie bardzo się nadają*.
>> Może trafiają głównie do przetwórców, a nie do sklepów czy na
>> targowiska? Trzeba by popytać sadowników.
>> *Chociaż ja to akurat wsunę każde jabłko, w końcu imię zobowiązuje.
>>
>> Ewa
>
> Bo ja wiem?
> To chyba Adam wpieprzył to nieszczęsne jabłko w końcu? :)

A czy to przyjemność jeść takie jabłko samemu?

>
> A co do koszteli, to nie jest to chyba jabłko przemysłowe a do sklepów
> nie trafia, bo jest za delikatne w transporcie i przechowywaniu.
>
> Przy okazji, na parapecie leżą u mnie trzy pomidory i wyglądają
> świeżo, że ho ho!
> Tylko, że one leżą tak już od kilku tygodni i nic im nie szkodzi:)
> I to takie właśnie pomidory są sukcesem hodowcy a nie smak czy
> zawartość witamin.
>
> Ale to nic, wyjeżdżam do Polski na parę tygodni i wtedy zobaczę po
> powrocie, co z nimi? :)

Ty chciałbyś świeże i naturalne pomidory w marcu??

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2016-03-18 20:48:54

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 16:10, Pszemol pisze:
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 18.03.2016 o 14:51, Wiesiaczek pisze:
>>> W dniu 18.03.2016 o 14:40, FEniks pisze:
>>>> W dniu 17.03.2016 o 16:52, Wiesiaczek pisze:
>>>>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>>>>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>>>>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
>>>>> papierówki i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko
>>>>> można sobie poopowiadać, jaki miały smak.
>>>>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>>>>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>>>> Akurat kosztele w zeszłym sezonie kupiłam. Nawet tu o tym pisałam.
>>>>
>>>> Ewa
>>>>
>>> Nic, tylko pogratulować :)
>>
>>> Chyba jednak nie chcesz powiedzieć, że kosztele są w ciągłej sprzedaży
>>> na rynku?
>> Jabłka świetne na przetwory, ale jako deserowe nie bardzo się nadają*.
>> Może trafiają głównie do przetwórców, a nie do sklepów czy na
>> targowiska? Trzeba by popytać sadowników.
>> *Chociaż ja to akurat wsunę każde jabłko, w końcu imię zobowiązuje.
> Chyba niedokladnie zrozumiałaś swoje "job description" - Ty nie masz sama
> tych jabłek zjadać! Ty masz Adama przekonać aby je jadł... :-)

Ale choć ugryźć wolno mi?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2016-03-18 20:51:28

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 17:24, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-03-18 12:13, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>> W dniu 17.03.2016 o 19:18, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2016-03-17 16:52, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>>>
>>>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>>>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>>>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
>>>> papierówki
>>>> i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko można sobie
>>>> poopowiadać, jaki miały smak.
>>>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>>>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>>>
>>> Tylko nie wyjedź z Polski, a zobaczysz i papierówki, i kosztele i całe
>>> tabuny innych dżabłek.
>>>
>>> Q
>>
>> Nie wyjeżdżam (na dłużej) i widzę na bazarach całe sterty jabłek o
>> nazwach, których nawet sprzedawca nie potrafi wymówić ani zapisać.
>> A jabłek, o których wspominasz, ani na lekarstwo.
>
> No to może zmień rejon.
> U mnie po targach odmian znanych i starych wciąż bywa sporo. Chociaż i
> te nowe nazwy są.

A i tak największe zejście mają te nowe. NB nie wiem, czy to
rzeczywiście tak trudno spamiętać: empajery, jonagoldy, dakosty itp?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2016-03-18 21:05:14

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: "samya" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:nchkhc$rmg$1@dont-email.me...
> samya <s...@p...onet.pl> wrote:
>> Wiesz, logicznym jest, ze skoro Ty wspomniales o zaletach GMO, to zamiast
>> naskakiwac na rozmowce, ze o nich nie slyszal - powinienes rozwinac temat
>> i
>> przynajmniej je wymienic.
>
>
> Moglbym, ale uznałem że kartkę z Wikipedii każdy sobie umie otworzyć
> samemu
> (o ile mu zależy na dowiedzeniu się o zaletach):
>
> https://en.m.wikipedia.org/wiki/Genetically_modified
_food
>
> Jest tez o tym temacie wszędzie po polsku - dla chcącego nic trudnego,
> nie?

Ok, jasne, ze nic trudnego, tylko to jest grupa dyskusyjna, a nie szkola w
dniu sprawdzianu, wiec jak ktos ma inne zdanie to powinien je w jakikolwiek
sposob uzasadnic. Bezsensowne wydaje mi sie "odpytywanie" osoby przeciwnej
GMO z wiedzy o zaletach tej zywnosci. Jest przeciwna = widzi przewage wad.
Wg mnie sens dyskusji jest m. in. taki, zeby argumentami przekonac kogos do
swoich racji.

>
>> Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez
> Prosze bardzo ... nie smiecic reklama :-)

Nie umialam tego zrobic, mam nadzieje, ze tym razem mi sie udalo.

Pozdrawiam
@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2016-03-18 21:15:02

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-03-18 20:51, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 18.03.2016 o 17:24, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-03-18 12:13, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>> W dniu 17.03.2016 o 19:18, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2016-03-17 16:52, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>>>>
>>>>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>>>>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>>>>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
>>>>> papierówki
>>>>> i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko można sobie
>>>>> poopowiadać, jaki miały smak.
>>>>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>>>>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>>>>
>>>> Tylko nie wyjedź z Polski, a zobaczysz i papierówki, i kosztele i całe
>>>> tabuny innych dżabłek.
>>>>
>>>> Q
>>>
>>> Nie wyjeżdżam (na dłużej) i widzę na bazarach całe sterty jabłek o
>>> nazwach, których nawet sprzedawca nie potrafi wymówić ani zapisać.
>>> A jabłek, o których wspominasz, ani na lekarstwo.
>>
>> No to może zmień rejon.
>> U mnie po targach odmian znanych i starych wciąż bywa sporo. Chociaż i
>> te nowe nazwy są.
>
> A i tak największe zejście mają te nowe. NB nie wiem, czy to
> rzeczywiście tak trudno spamiętać: empajery, jonagoldy, dakosty itp?

Największe (ponoć) zejście to mają golden deliszys.
Nie jadłam, więc zakładam, że z powodu nazwy.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2016-03-18 21:18:08

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 21:15, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-03-18 20:51, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 18.03.2016 o 17:24, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2016-03-18 12:13, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 17.03.2016 o 19:18, Qrczak pisze:
>>>>> Dnia 2016-03-17 16:52, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>>>>>
>>>>>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>>>>>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>>>>>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
>>>>>> papierówki
>>>>>> i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko można sobie
>>>>>> poopowiadać, jaki miały smak.
>>>>>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>>>>>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>>>>>
>>>>> Tylko nie wyjedź z Polski, a zobaczysz i papierówki, i kosztele i
>>>>> całe
>>>>> tabuny innych dżabłek.
>>>>>
>>>>> Q
>>>>
>>>> Nie wyjeżdżam (na dłużej) i widzę na bazarach całe sterty jabłek o
>>>> nazwach, których nawet sprzedawca nie potrafi wymówić ani zapisać.
>>>> A jabłek, o których wspominasz, ani na lekarstwo.
>>>
>>> No to może zmień rejon.
>>> U mnie po targach odmian znanych i starych wciąż bywa sporo. Chociaż i
>>> te nowe nazwy są.
>>
>> A i tak największe zejście mają te nowe. NB nie wiem, czy to
>> rzeczywiście tak trudno spamiętać: empajery, jonagoldy, dakosty itp?
>
> Największe (ponoć) zejście to mają golden deliszys.
> Nie jadłam, więc zakładam, że z powodu nazwy.

Wymieniłam te, które lubię ja. O, i jeszcze ligole, kortlandy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2016-03-18 21:22:29

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: "samya" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnneom6k.t6a.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> samya pisze:
>
>>> No nie gniewaj sie na mnie za ten komentarz ale ewidentne jest dla mnie
>>> ze o zaletach GMO nie slyszales ale do krytykowania jestes bardzo
>>> skory...
>>
>> Wiesz, logicznym jest, ze skoro Ty wspomniales o zaletach GMO, to zamiast
>> naskakiwac na rozmowce, ze o nich nie slyszal - powinienes rozwinac temat
>> i przynajmniej je wymienic.
>
> W czasie życia jednego pokolenia liczba ludzi na Ziemi podwoiła się.
> W tym samym okresie nastąpił kilkakrotny wzrost produkcji żywności.
> I to nie tak jest, że teraz jedzenia jest za dużo -- to kiedyś go
> brakowało. To wszystko dzięki przemianom jakie nastąpiły w rolnictwie
> i okolicach. GMO jest ich elementem, nie widzę powodów, by osobno
> wymieniać jego zalety. Dość, że wszystko razem jest rzeczą pozytywną.
> Chyba, że koś uważa, że akurat GMO należy wyłączyć z tej dobrej paczki.
> Wtedy niech sam prędko powie dlaczego akurat GMO. Nie sądzę, by coś
> nowego rzekł. Wiele argumentów słyszałem -- wszystkie głupie. A może
> sądzi, że wszystkie te przemiany razem wzięte są diabła warte? Jeśli
> tak, to jest to po prostu nieludzkie.
>
> Jarek

Tak, jedzenia Ci teraz u nas dostatek. Ta strone GMO akurat doceniam, choc
widze tez - jako laik oczywiscie - zagrozenia.
Inna strona medalu - dzieki opryskom plony kwitną, a jednak kazdy poszukuje
warzyw i owocow z upraw naturalnych. Bio i insze eko to sciema. Ostatnio sie
okazalo, ze nawet "ekologiczne" kury z wolnego wybiegu znosza jajka z taka
iloscia dioksyn, ze nie bylyby dopuszczone do sprzedazy (badania z
gospodarstw ekologicznych w woj malopolskim - m. in. z Zakopanego i z
Rabki).
Wiem wiem, teraz z jednego nasionka czegokolwiek uzyskujemy nie 15 tylko
150, jednak jest to pojscie w strone ilosci kosztem jakosci.
Ja tam bym chetnie kupila robaczywe jablka czy marchewke z wydlubana przez
szkodnika sciezka...

Pozdrawiam
@

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Przeliczenie drożdzy na zakwas
Re: Przeliczenie drożdzy na zakwas
Re: Chleb upieczony w garnku
Re: ,,nie zawiera: konserwantów, barwników"
Blog pewnej chinozamężnej osóbki...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »