Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Systemu cień

Grupy

Szukaj w grupach

 

Systemu cień

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-03-10 08:26:36

Temat: Re: Systemu cień
Od: "<..>__ ~*" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Nagash" <n...@p...onet.pl> napisał

>> Siedmioro biernych na to się patrzyło,
>> siedmioro biernych nic nie robiło.
>> Zajęci własnymi pępkami
>> w dupie mieli co się z innymi stanie...
>>
>> morał:
>> "Gdzie nie popatrzysz - wszędzie kolektyw"
>>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~ c:psf,psp,php | apm
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> Gdyby bierni byli zajęci własnymi pępkami i dupami to nie patrzyliby na
> ten groteskowy proces dnia i nocy. Gdyby jednak patrzyli na to, to może
> znalazłby się wśród nich jeden, który biernym przestałby być i cichcem w
> nocy zajebał rozpierdalaczy tak by samemu móc coś za dnia zbudować bez
> obaw o nocne szkody.
--
Dziwi mnie niepomiernie, że zła tego świata upatruje się w biernych,
kiedy to oni dostosowują się do wymysłów aktywnych.
Może to jednak aktywni mają chorą wizję świata ?

zdar
<..>___ ~*
( _ ) .__.'
al_bakarah


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-03-10 08:41:24

Temat: Re: Systemu cień
Od: "Robakks" <R...@i...eu> szukaj wiadomości tego autora

"Nagash" <n...@p...onet.pl>
news:hn7k63$1j2$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <r...@o...pl>
> news:hn7j27$t3l$1@news.onet.pl...

> [......]

>> Siedmioro zmyślnych dniem budowało
>> gmach niebotyczny - wspólny DOM,
>> dzieło pomysłu, pracy rąk
>> i chęci bycia RAZEM.
>>
>> Nocą gdy zmyślni spali
>> i wszędzie była ciemność
>> siedmioro cieni się skrzykiwało
>> DOM rozwalało - potajemnie.
>>
>> Siedem jednostek, siedem cieni
>> a Słońce ponad nimi
>> pierwsi kochali wspólne budowanie
>> drudzy kochali wspólne rozpierdalanie.
>>
>> Siedmioro biernych na to się patrzyło,
>> siedmioro biernych nic nie robiło.
>> Zajęci własnymi pępkami
>> w dupie mieli co się z innymi stanie...
>>
>> morał:
>> "Gdzie nie popatrzysz - wszędzie kolektyw"
>>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~ c:psf,psp,php | apm
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)


> Gdyby bierni byli zajęci własnymi pępkami i dupami to nie patrzyliby
> na ten groteskowy proces dnia i nocy. Gdyby jednak patrzyli na to,
> to może znalazłby się wśród nich jeden, który biernym przestałby
> być i cichcem w nocy zajebał rozpierdalaczy tak by samemu móc
> coś za dnia zbudować bez obaw o nocne szkody.


"WERNYHORA
Stanisław Wyspiański Wesele, bohater fantastyczny; na wpół
legendarny Kozak, wróżbita z czasów konfederacji barskiej.
Przybycie Wernyhory to zapowiedź odrodzenia Polski drogą
powstania ogólnonarodowego. Wernyhora na przywódcę powstania
wybiera Gospodarza (jemu się ukazuje). Ten jednak nie zdaje
egzaminu, powierza złoty róg Jaśkowi, nie potrafi pokierować
odpowiedzialnie ludźmi i razem ze wszystkimi pogrąża się w
chocholim tańcu."
http://www.bryk.pl/s%C5%82owniki/?query=WERNYHORA&x=
103&y=12&dictionary=

Siła choholego tańca
kręcenia się świata wokół własnego pępka
"po nas choćby potop"
"niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna"
a więc siła biernych i obojętnych
wydaje się być nie do pokonania, bowiem wynika z natury:
egoizmu, ksobności i ignorancji wyniesionych na ołtarze.
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-03-10 09:38:49

Temat: Re: Systemu cień
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "<..>__ ~*" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hn7je4$o3h$1@news.interia.pl...

> Dziwi mnie niepomiernie, że zła tego świata upatruje się w biernych,
> kiedy to oni dostosowują się do wymysłów aktywnych.

To oczywiste. Aktywni przecież nie upatrzą zła w sobie, a bierni
przecież się dostosowują.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-03-10 10:06:53

Temat: Re: Systemu cie?
Od: Nemezis <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Robakks napisał(a):
> "Nemezis" <5...@m...pl>
> news:96a7c83d-56b4-476c-b00c-8ffd45c63ed5@c16g2000yq
d.googlegroups.com...
> > "<..>__ ~*" napisaďż˝(a):
> >> U�ytkownik "AW" <o...@h...com> napisa�
>
> >> > Cz�owiek przychodzi na �wiat tak wyekwipowany przez natur�,
> >> > aby stworzy� sobie w�asne odzwierciedlenie rzeczywisto�ci,
> >> > w odniesieniu do siebie samego.
> >> >
> >> > Przyswajaj�c dogmaty narzucone, a wi�c nie wynikaj�ce
> >> > bezpo�rednio z w�asnych dozna� i do�wiadcze�, jednostki
> >> > dokonuj� samonegacji na rzecz kolektywu, kt�ry w ten spos�b
> >> > utwierdza w�asn� zasadno�� i dokonuje ich kosztem
> >> > samoafirmacji.
> >> >
> >> > Przechwytuj�c i uziemiaj�c nasze indywidualne relacje ze
> >> > WSZECHBYTEM, lokalnie dominuj�cy nas kolektyw
> >> > odcz�owiecza nas i ubezw�asnowolnia. Utr�ca w ten spos�b
> >> > wag� naszego poznania i naszych wewn�trznych dozna�.
> >> > Odmawia nam podmiotowo�ci oraz redukuje do rangi
> >> > przedmiot�w.
> >> > AW
>
> >> To jeszce zale�y, jaki jest ten kolektyw.
> >> Tak czy owak nie da siďż˝ samemu wszystkiego zbudowaďż˝,
> >> nawet z w�asnym domem by by� k�opot.
> >>
> >> zdar
> >> <..>___ ~*
> >> ( _ ) .__.'
> >> al_bakarah
> >>
> >> Enea Silvio/Papieďż˝ Pius II (14581464):
> >> Gdy widzisz kobiet�, my�l, �e to diabe�! Jest ona rodzajem piek�a.
>
> > Tak, ale nie mo�na zapomina�, �e to jednostki sk�adaj� si� na tych
> > pracownik�w, �e bez ciebie, mnie, jego, nie zaistnia�by �aden
> > kolektyw, �adna rodzina, �adna masa, bo wszystko zaczyna si� od
> > ciebie, czyli jednoski, niepawtarzalnej, czuj�cej , wyra�aj�cej �e
> > boli, wyra�aj�cej �e kocham, wyra�aj�cej �e jest s�o�ce, bez
ciebie
> > nie b�dzie s�o�ca.
>
> Siedmioro zmy�lnych dniem budowa�o
> gmach niebotyczny - wsp�lny DOM,
> dzie�o pomys�u, pracy r�k
> i ch�ci bycia RAZEM.
>
> Noc� gdy zmy�lni spali
> i wsz�dzie by�a ciemno��
> siedmioro cieni si� skrzykiwa�o
> DOM rozwala�o - potajemnie.
>
> Siedem jednostek, siedem cieni
> a S�o�ce ponad nimi
> pierwsi kochali wsp�lne budowanie
> drudzy kochali wsp�lne rozpierdalanie.
>
> Siedmioro biernych na to si� patrzy�o,
> siedmioro biernych nic nie robi�o.
> Zaj�ci w�asnymi p�pkami
> w dupie mieli co siďż˝ z innymi stanie...
>
> moraďż˝:
> "Gdzie nie popatrzysz - wsz�dzie kolektyw"
>
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>ďż˝<~ c:psf,psp,php | apm
> mi�o�nik m�dro�ci i nie tylko :)
To tylko zależy od patrzącego, jeśli nie potrafi byś sobą, nie widzi
też pojedyńczych ludzi, jeśli jest w świadomości swoje kolektywny,
będzie wszystko podczepiał pod masę.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-03-10 10:21:41

Temat: Re: Systemu cie?
Od: Nemezis <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Robakks napisał(a):
> "Nagash" <n...@p...onet.pl>
> news:hn7k63$1j2$1@news.onet.pl...
> > "Robakks" <r...@o...pl>
> > news:hn7j27$t3l$1@news.onet.pl...
>
> > [......]
>
> >> Siedmioro zmy�lnych dniem budowa�o
> >> gmach niebotyczny - wsp�lny DOM,
> >> dzie�o pomys�u, pracy r�k
> >> i ch�ci bycia RAZEM.
> >>
> >> Noc� gdy zmy�lni spali
> >> i wsz�dzie by�a ciemno��
> >> siedmioro cieni si� skrzykiwa�o
> >> DOM rozwala�o - potajemnie.
> >>
> >> Siedem jednostek, siedem cieni
> >> a S�o�ce ponad nimi
> >> pierwsi kochali wsp�lne budowanie
> >> drudzy kochali wsp�lne rozpierdalanie.
> >>
> >> Siedmioro biernych na to si� patrzy�o,
> >> siedmioro biernych nic nie robi�o.
> >> Zaj�ci w�asnymi p�pkami
> >> w dupie mieli co siďż˝ z innymi stanie...
> >>
> >> moraďż˝:
> >> "Gdzie nie popatrzysz - wsz�dzie kolektyw"
> >>
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>ďż˝<~ c:psf,psp,php | apm
> >> mi�o�nik m�dro�ci i nie tylko :)
>
>
> > Gdyby bierni byli zaj�ci w�asnymi p�pkami i dupami to nie patrzyliby
> > na ten groteskowy proces dnia i nocy. Gdyby jednak patrzyli na to,
> > to mo�e znalaz�by si� w�r�d nich jeden, kt�ry biernym przesta�by
> > by� i cichcem w nocy zajeba� rozpierdalaczy tak by samemu m�c
> > coďż˝ za dnia zbudowaďż˝ bez obaw o nocne szkody.
>
>
> "WERNYHORA
> Stanis�aw Wyspia�ski Wesele, bohater fantastyczny; na wp�
> legendarny Kozak, wr�bita z czas�w konfederacji barskiej.
> Przybycie Wernyhory to zapowiedďż˝ odrodzenia Polski drogďż˝
> powstania og�lnonarodowego. Wernyhora na przyw�dc� powstania
> wybiera Gospodarza (jemu siďż˝ ukazuje). Ten jednak nie zdaje
> egzaminu, powierza z�oty r�g Ja�kowi, nie potrafi pokierowa�
> odpowiedzialnie lud�mi i razem ze wszystkimi pogr��a si� w
> chocholim ta�cu."
> http://www.bryk.pl/s%C5%82owniki/?query=WERNYHORA&x=
103&y=12&dictionary=
>
> Si�a choholego ta�ca
> kr�cenia si� �wiata wok� w�asnego p�pka
> "po nas cho�by potop"
> "niech na ca�ym �wiecie wojna, byle polska wie� spokojna"
> a wi�c si�a biernych i oboj�tnych
> wydaje siďż˝ byďż˝ nie do pokonania, bowiem wynika z natury:
> egoizmu, ksobno�ci i ignorancji wyniesionych na o�tarze.
> Robakks
> *�"�'���`�.^:;~>�<��-.,��
chocholi taniec to taniec masy uwięzionej w bierności i nie widzącej
nic poza tym w czym tkwi masa. Jednostka czująca siebie wyzwoli się z
tego tańca. Bo jednostka to nie egocentryzm tylko skupienie się na
rzeczywistości, egocentryzm bierze się jak masa wszystko odbiera i
zaniedbuje jednostkę, czyli w imie mitu ludzi prywatnie się niszczą i
zaniedbują i póżniej skazują jednostkę na gwałtowne instyktowne
przetrwanie. Jak masa bardzo uciska konsekwencją jest egocentryzm, bo
jest przegięta równowaga i każdy czuje się zagrożony w istnieniu

Po komuniźmie to było widać jak przez system wszyscy cwaniakowali.
Jednostka ma prawa to znika cwaniakowanie i egocentryzm. Literatura
polska jest przegięta stadnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-03-10 10:27:35

Temat: Re: Systemu cień
Od: "Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Nagash" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:hn7ihj$r5o$1@news.onet.pl...

> Skoro widzisz wyraźnie to zjawisko już od wielu lat to warto dać wyraz
> temu, że się również nad tym zastanawiasz. Moje pytanie jest takie: Czy
> istnieje sposób na oderwanie się jednostki od szarej masy ?

Dokladnie! Dokladnie to samo pytanie narzuca mi sie czutajac AW!
Zawsze gdy czytam kogos kto opisuje Aktulany System,
tak niesprawnie dzialajcy, to chce mi sie zapytac:
jesli to takie dziadostwo, to wystarczy maly kroczek zeby
przejsc do "raju", systemu lepszego.

A tu - klops.

Zreszta AW sam pisze, zachwalajac indywidualizm w kontrascie do
"zlego kolektywizmu":

"Jednakże, nieskończonej rzeczywistości w sposób całościowy i obiektywny
określić się nie da i tak. Kolektywna interpretacja bytu jest ostatecznie
równie subiektywna, wybiórcza, arbitralna i niepełna jak i wszelkie
indywidualne
interpretacje."

Ano wlasnie! Przeciez jednostki wolne od kolektywizmu ISTNIEJĄ.
To sa buszmeni! Czy oni zachwycaja? Raczej nie! Dziwne, prawda?

Oraz przeciez bedac doroslym i swiadomym, moznaby teoretycznie oddzielic sie
od tego "narzuconego kolektywizmu". A tu znowu klops - w czym wiec problem?
Jakby mial lepiej dzialac ktos kto odrzuci ten kolektywizm?
Gdzie takich ludzi mozna znalesc? (poza buszmenami)

I skoro - poznanie subiektywne jest lepsze niz "narzucone kolektywnie",
to jednostki samodzielne powinny wygrywac na tym swiecie.
To gdzie one sa?

Pozdrawiam,
Druch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-03-10 10:34:13

Temat: Re: Systemu cień
Od: "Robakks" <R...@i...eu> szukaj wiadomości tego autora

"Nemezis" <5...@m...pl>
news:0ee1df2d-4a9c-41ea-8f96-58fe898250ea@d2g2000yqa
.googlegroups.com...
> Robakks napisał(a):

>> Siedmioro zmyślnych dniem budowało
>> gmach niebotyczny - wspólny DOM,
>> dzieło pomysłu, pracy rąk
>> i chęci bycia RAZEM.
>>
>> Nocą gdy zmyślni spali
>> i wszędzie była ciemność
>> siedmioro cieni się skrzykiwało
>> DOM rozwalało - potajemnie.
>>
>> Siedem jednostek, siedem cieni
>> a Słońce ponad nimi
>> pierwsi kochali wspólne budowanie
>> drudzy kochali wspólne rozpierdalanie.
>>
>> Siedmioro biernych na to się patrzyło,
>> siedmioro biernych nic nie robiło.
>> Zajęci własnymi pępkami
>> w dupie mieli co się z innymi stanie...
>>
>> morał:
>> "Gdzie nie popatrzysz - wszędzie kolektyw"
>>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~ c:psf,psp,php | apm
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)


> To tylko zależy od patrzącego, jeśli nie potrafi byś sobą, nie widzi
> też pojedyńczych ludzi, jeśli jest w świadomości swoje kolektywny,
> będzie wszystko podczepiał pod masę.


Zgoda: stosunek do budowania dla wspólnego dobra
"zależy od patrzącego" i to patrzący wybiera
do którego kolektywu chce należeć:
<> budowniczych
<> rozwalaczy
<> obojętnych
Cokolwiek wybierze będzie w kolektywie
właściwym do swojego wyboru... :-)
Tak jak nie da się wyjść z matrixa
tak nie da się wyjść z kolektywu.
Jesteśmy skazani na RAZEM, choć decyzje podejmuje się osobno. :)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2010-03-10 10:48:00

Temat: Re: Systemu cień
Od: Nemezis <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Druch napisał(a):
> "Nagash" <n...@p...onet.pl> wrote in message
> news:hn7ihj$r5o$1@news.onet.pl...
>
> > Skoro widzisz wyra�nie to zjawisko ju� od wielu lat to warto da� wyraz
> > temu, �e si� r�wnie� nad tym zastanawiasz. Moje pytanie jest takie: Czy
> > istnieje spos�b na oderwanie si� jednostki od szarej masy ?
>
> Dokladnie! Dokladnie to samo pytanie narzuca mi sie czutajac AW!
> Zawsze gdy czytam kogos kto opisuje Aktulany System,
> tak niesprawnie dzialajcy, to chce mi sie zapytac:
> jesli to takie dziadostwo, to wystarczy maly kroczek zeby
> przejsc do "raju", systemu lepszego.
>
> A tu - klops.
>
> Zreszta AW sam pisze, zachwalajac indywidualizm w kontrascie do
> "zlego kolektywizmu":
>
> "Jednak�e, niesko�czonej rzeczywisto�ci w spos�b ca�o�ciowy i
obiektywny
> okre�li� si� nie da i tak. Kolektywna interpretacja bytu jest ostatecznie
> r�wnie subiektywna, wybi�rcza, arbitralna i niepe�na jak i wszelkie
> indywidualne
> interpretacje."
>
> Ano wlasnie! Przeciez jednostki wolne od kolektywizmu ISTNIEJďż˝.
> To sa buszmeni! Czy oni zachwycaja? Raczej nie! Dziwne, prawda?
>
> Oraz przeciez bedac doroslym i swiadomym, moznaby teoretycznie oddzielic sie
> od tego "narzuconego kolektywizmu". A tu znowu klops - w czym wiec problem?
> Jakby mial lepiej dzialac ktos kto odrzuci ten kolektywizm?
> Gdzie takich ludzi mozna znalesc? (poza buszmenami)
>
> I skoro - poznanie subiektywne jest lepsze niz "narzucone kolektywnie",
> to jednostki samodzielne powinny wygrywac na tym swiecie.
> To gdzie one sa?
>
> Pozdrawiam,
> Druch
W kolektywie katolickim są te które stchórzyły przed własnym
istnieniem, z którym obecnie walczy się o poszanowanie prawa człowieka
czyli jednostki, jesteś po stalinowskiej stronie.








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2010-03-10 10:52:09

Temat: Re: Systemu cień
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Druch" <e...@n...com>
news:hn7s6n$9pa$1@news.dialog.net.pl...
> "Nagash" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:hn7ihj$r5o$1@news.onet.pl...

>> Skoro widzisz wyraźnie to zjawisko już od wielu lat to warto dać wyraz temu, że
się również nad
>> tym zastanawiasz. Moje pytanie jest takie: Czy istnieje sposób na oderwanie się
jednostki od
>> szarej masy ?
>
> Dokladnie! Dokladnie to samo pytanie narzuca mi sie czutajac AW!
> Zawsze gdy czytam kogos kto opisuje Aktulany System,
> tak niesprawnie dzialajcy, to chce mi sie zapytac:
> jesli to takie dziadostwo, to wystarczy maly kroczek zeby
> przejsc do "raju", systemu lepszego.
>
> A tu - klops.
>
> Zreszta AW sam pisze, zachwalajac indywidualizm w kontrascie do
> "zlego kolektywizmu":
>
> "Jednakże, nieskończonej rzeczywistości w sposób całościowy i obiektywny
> określić się nie da i tak. Kolektywna interpretacja bytu jest ostatecznie
> równie subiektywna, wybiórcza, arbitralna i niepełna jak i wszelkie indywidualne
> interpretacje."
>
> Ano wlasnie! Przeciez jednostki wolne od kolektywizmu ISTNIEJĄ.
> To sa buszmeni! Czy oni zachwycaja? Raczej nie! Dziwne, prawda?
>
> Oraz przeciez bedac doroslym i swiadomym, moznaby teoretycznie oddzielic sie
> od tego "narzuconego kolektywizmu". A tu znowu klops - w czym wiec problem?
> Jakby mial lepiej dzialac ktos kto odrzuci ten kolektywizm?
> Gdzie takich ludzi mozna znalesc? (poza buszmenami)
>
> I skoro - poznanie subiektywne jest lepsze niz "narzucone kolektywnie",
> to jednostki samodzielne powinny wygrywac na tym swiecie.
> To gdzie one sa?
>
> Pozdrawiam,
> Druch

Narzucony kolektywizm to sztuka budowania mostów, domów,
łazienek, leków na choroby, komputerów wraz z oprogramowaniem
itd,itd,itd
Buszmeni także są kolektywem tworzącym buszmenów ze swoimi
kulturowymi prawdami o życiu. Sposób ubierania się,
przygotowywania potraw, wspólnego języka, wspólnej zabawy itp.
Z kolektywu się nie ucieknie bowiem samotny Robinson
popada w obłęd.
AW nie pisze o Świecie jaki jest, ale o swoich urojeniach
- nie tylko do niczego nie przydatnych, ale wręcz szkodliwych
dla psychiki. To metoda zastraszania..Sieje bojaźń. ;-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2010-03-10 10:54:43

Temat: Re: Systemu cień
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maciej Woźniak" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hn7j6n$f6v$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Nagash" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hn7ihj$r5o$1@news.onet.pl...
>
>
>> się również nad tym zastanawiasz. Moje pytanie jest takie: Czy istnieje
>> sposób na oderwanie się jednostki od szarej masy ?
>
> Istnieje. Tylko w tym przypadku ewentualne lekarstwo jest
> gorsze od choroby. Dużo gorsze.
> Czemu się nie należy dziwić, skoro definicje dobra i zła
> robiła szara masa.

No to może warto się zastanowić czy ludzie w ogóle mają jakiś wybór ? Już
mniejsza o drogę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SCIERWO
Idziecie?
u p o ś l e d z e n i e
MEZCZYZNI...
Przyłanczam się.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3

zobacz wszyskie »