> Z niepokojem zapytam: czy F.meleagris nie powinna już była
> wyjrzeć z ziemi? F. michailowskyi się zbiera do kwitnienia, a
> kostkowata nie chce wyjść.
> Cebulowe udały mi się połowicznie: z jesiennych nasadzeń nie
> wyszły mi w ogóle ranniki, wyszły za to Chinodoxa i jakieś inne
> drobiazgi. A tak bardzo liczyłam na te szachownice :-(
>
> Pozdrawiam,
> Anka

O tej porze szachwnica kostkowana już kwitnie, imperielis
ma duże pąki.
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl