"Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> wrote in message
news:ajfb5t$55s$3@news.tpi.pl...
>
> > Krzysztofie! No nie mów że nie jadłes w przedszkolu zupy szczawiowej,
> którą
> > koleżanki z niego ugotowały. To ten płożący ... szczaw zajęczy
>
> Ten rośnie na terenach zacienionych. Myślę, że na takim zacienieniu -
> trawników nie zakłada się, a założone wcześniej obumierają.
> Być może, ze nie doceniam elastyczności tego gatunku i daje sobie on radę w
> mniej sprzyjających mu warunkach.

Ciagle nie jestem pewien, o jakiej roslinie rozmawiacie. Czy o szczawiku
czyli oxalis? Ja go pamietam z Polski pod nazwa zajecza kapusta:
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/zajkap.jp
g
O ile wiem, zupy sie z niego nie gotuje, czerwony nie jest, a plozacy jest
tyklo czasem. U mnie rosnie czsem w trawie (jak na obrazku), czasem w innych
miejscach (takze w pelnym sloncu). Recznie wyrywa sie latwo.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
(this is my real address - to jest moj prawdziwy adres)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure