Data: 2009-11-22 16:10:29
Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sat, 21 Nov 2009 16:26:02 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>> Choćbym chciała bardzo, to nie mogę docenić.
>>>>>> Nic się nie dowiedziałam o tej powszechnej cukrzycy i raku, jako
>>>>>> reakcjach poszczepiennych.
>>>>> Nigdzie nie użyłam słowa "powszechne". Mnie wystarczy, że się zdarzają.
>>>> A Ty, Ikselko, byłaś szczepiona przeciw jakiejkolwiek chorobie?
>>>>
>>>> Qra
>>> Ależ oczywiście, mam wszelkie szczepienia. Pomimo niewątpliwej mądrości
>>> mamy - nie miała ona internetu ani innego dostępu do rzetelnej informacji,
>>> więc sama mądrość jej nie wystarczyła wobec powszechnej propagandy :->
>> Czy więc to cud, że w zdrowiu dożyłaś dojrzałej dorosłości?
>
> Akurat ja. Moich dwoje rówieśników z podstawówki (statystycznie wynik
> niezły, jak na ok. 50 osób w obu klasach, a i b) po szczepieniu przeciw
> Heinego-Medina (polio) jest zgrabnych inaczej... Tak, że mamy 2 do 50, to
> tak jak 1:25.
A tak w skali kilkudziesięcio milionowego kraju?
--
Paulinka
|