XL wrote:

> krys <w...@n...pl> wrote:
>> XL wrote:
>>
>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>> krys <w...@n...pl> wrote:
>>>>> XL wrote:
>>>>>
>>>>>> krys <w...@n...pl> wrote:
>>>>>>> XL wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>> krys <w...@n...pl> wrote:
>>>>>>>>> XL wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
>>>>>>>>>>> http://babyonline.pl/chorowal-na-polio-zyje-w-zelazn
ym-plucu,aktualnosci-artykul,24109,r1.html
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> http://alexjones.pl/aj/aj-nwo/aj-kartel-farmaceutycz
ny/item/121264-szczepienia-orezem-wojny-prof-maria-d
orota-majewska
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A teraz zagadka: jak to się ma do poczynań ministra Radziwiłła?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nijak. A czy PO krytykuje obowiązkowe szczepienia? Bo nie słychać
>>>>>>>> :->
>>>>>>>
>>>>>>> A co ma do tego PO, ich już od dwóch lat nie ma przy władzy. A
>>>>>>> ustawę o szczepieniach na HPV położono przed Dudą, nie przed
>>>>>>> Komorowskim. Nagonki na rodziców dzieją się teraz, nie wtedy.
>>>>>>> Lekarzy pozbawia się prawa wykonywania zawodu teraz, nie wtedy.
>>>>>>> Ustawa o POZ to też dzieło wyłącznie obecnej władzy.
>>>>>>> Ciekawe, co będziesz pisać, jak się Twoja wnusia dostanie w jej
>>>>>>> tryby.
>>>>>>
>>>>>> Nie dostanie. Tylko podstawowe szczepienia bierze, a te inne
>>>>>> ?odbijamy? jej alergicznością. A jak nie tym, to innym. Prawnicy też
>>>>>> istnieją.
>>>>>
>>>>> Wystarczy, że pójdzie do szkoły.
>>>>
>>>> Zainteresowałam się.
>>>> Najwyżej NIE pójdzie. Szkoła nie ma prawa nic robić bez zgody rodziców
>>>> - a są szkoły też za oceanem, jeśli to się kardynalnie zmieni.
>>>
>>> Jednak mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Jest jeden prosty sposób na
>>> to, aby lekarzowi czy pielęgniarce chciało się poważnie zastanowić nad
>>> tym, czy trzeba składać podpis kwalifikujący dane dziecko czy osobę do
>>> obowiązkowego szczepienia - jest to OSOBISTA odpowiedzialność za tę
>>> decyzję: w przypadku kwalifikacji pozytywnej należy żądać podpisu także
>>> na przygotowanym wcześniej oświadczeniu, że dana szczepionka nie
>>> (s)powoduje negatywnych skutków dla szczepionego.
>>> Wypróbowane w praktyce. Przez moją córkę. Z dobrym skutkiem tj. z
>>> brakiem kwalifikacji.
>>
>> Chyba trzeba Ci życzyć żebyś doświadczyła tego, co ci rodzice, którzy
>> mieli mniej szczęścia. Albo wiedzy, albo dali się zastraszyć. Tylko
>> dlaczego twoje wnuczka ma płacić za wybory babci?
>>>
>>> Co to daje? Ano - daje straszak, czyli w razie komplikacji
>>> poszczepiennych możliwość skarżenia OSOBY, a nie bliżej nieokreślonego
>>> systemu. W praktyce tylko OSOBA ma zdolność myślenia, co jej się opłaca
>>> - system zaś nie. Problem - co jeśli lekarz odmówi podpisu pod takim
>>> oświadczeniem? Nagrać odmowę lub mieć świadka. Wtedy jest argument dla
>>> sądu i prawnika. A zadaniem prawnika jest, aby dochodził praw osób
>>> odmawiających poddania się przymusowym zabiegom zagrażającym ich zdrowiu
>>> (skoro lekarz nie chciał stwierdzić, że nie zagrażają, to znaczy że
>>> zagrażają - to jest podstawa do odmowy).
>>
>> Teoria pięknie wygląda zza ekranu komputera. Gorzej, jak się trzeba z
>> małym dzieckiem ukrywać przed systemem utrworzonym w imię dobrej zmiany,
>> przez ministra polującego na matki w połogu, przy milczącej zgodzie na
>> bezprawne działania Sanepidów prokuratora generalnego. O praktyce
>> poczytaj sobie na stopnop.
>>>
>>> Jeśli to nie wystarczy - spieprzamy za ocean. Wersja hardcore.
>>> Tyle, że w najbliższych latach przewiduję większe problemy dla władzy,
>>> niż ganianie się z obywatelami odmawiającymi szczepienia się...
>>> Niestety.
>> Pięknie dałaś obraz swojego patriotyzmu.
>> Najpierw oddajesz hołdy jaki to PiS piękny i wspaniały, niczym Lenin, jak
>> to cudownie ci się żyje.tylko PiS, PiS forever
>> Jak Ci pokazuję, że idziemy w kierunku totalitaryzmu, że na każdym kroku
>> próbuje się odebrać nam wolność ( urzędnik ma decydować, ile mam mieć
>> aptek i jak daleko, kiedy mogę kupić alkohol, czy mogę uzywać
>> antykoncepcji, czy mam prawo iśc do pracy czy na zakupy w niedzielę,
>> odbiera mi prawo decydowania o dzieciach), to ty mi mówisz, że spieprzasz
>> za ocean! A pij piwo, które warzysz! Powiedz STOP swoim wybrańcom.
>> Mój poseł ANI RAZU nie zagłosował za jakimkolwiek ograniczeniem wolności.
>
>
> No i co z tego jego głosowania wynikło?
> Nic.
> Wiesz, dlaczego? Ponieważ nie potraficie (Ty wyborca i on poseł)
> klasyfikować swoich priorytetów podług ważności i logiki.

Bo my mamy ideały, których nie przelicza się na pieniądze.
I mój poseł WIE, że jeśli sprzeniewierzy się ideałom, drugiej szansy nie
będzie, ani mętnego tłumaczenia, dlaczego musiał zagłosować odwrotnie, niż
deklarował. Dla bolszewików niepojęte, wiem.


> Mój głosował na moje priorytety. Resztą muszę się zająć sama - przecież
> nie oczekuję niemożliwego od ludzi, na których głosuję, oczekuję jedynie
> skutecznego działania, pomimo że nie wszystko mi w nim pasuje.
> Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Tego się trzymam
> i dlatego jestem generalnie zadowolona z PiS.

To generalnie żyj w tym co ten twój PiS tworzy, zgodnie z prawem. Więc bierz
wnuczkę za rękę, nie zasłaniaj się wyimaginowaną alergią, tylko stosuj
prawo, które tworzy TWÓJ minister. Konsekwencji trochę i logiki w życiu. A
nie deklaracje, że ty sobie do Ameryki pojedziesz!
Ale nie martw się, przeżyliśmy najazd szwedzki, przeżylismy radziecki, to i
pisokomunę przeżyjemy.W końcu ten naród kombinować potrafi, lata okupacji
zrobiły swoje.
Szkoda tylko, że kamień na kamieniu tu niedługo nie zostanie.