Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:lo0kbc$o5m$1@node1.news.atman.pl...
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Thu, 19 Jun 2014 18:50:14 +0200, zdumiony napisał(a):
>>
>>> http://motyl.wordpress.com/2009/01/08/o-masturbacji/
>>>
>>> I co glob na to?
>>
>> Ważne, co mądrzy ludzie na to:
>> http://jan.bodakowski.salon24.pl/535112,libido-domin
andi-seks-jako-narzedzie-kontroli-spolecznej
>
> Klasyczna półprawda.
>
> P. Bodakowski stawia tezę, że rozluźnienie seksualne jest narzędziem
> kontroli społecznej. Ale nie mówi o tym, że same zakazy, przeciwko którym
> kierowali się rewolucjoniści seksualni też były narzędziem kontroli
> społecznej, sprawowanym przez tak samo, a nawet bardziej brutalne władze
> we
> wcześniejszej epoce, która znała tortury i wymyślne kwalifikowane kary
> śmierci.
>
> Czyli pokazuje tylko jedną stronę medalu, a wyrażając się słowami b. posła
> Jacka Kurskiego "ciemny lud to kupuje" bo albo zna słabo historię albo na
> dawne bestialstwa sado-maso oczy przymyka i nadaje im status legendarny.
>
> Ja w każdym razie "miękką" kontrolę społeczną uznaję za mniejsze zło od
> "twardej".
>

Jedno jest pewne: wszystkie ludy, które najpierw tworzyły potężne
cywilizacje- miały surowe a nawet bardzo surowe obyczaje. U schyłku
cywilizacji- byli amoralni, rozpasani, niezdolni do walki nawet w obronie
własnego życia. W pełni dojrzali do śmierci- zabijający swe nędzne żywoty
kopulowaniem z kim tylko się dało.

Twarda kontrola społeczna jest widoczna dla każdego- kazdy może też się
sprzeciwić. I- jak świat światem- zawsze w końcu do sprzeciwu dochodziło.
Gorzej z miękką kontrolą. Ta przekształca ludzi w ludzi sowieckich- co to
nawet boją się myśleć, że może być inaczej

--

Chiron