Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:locq0n$92g$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2014-06-24 13:40, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:lobdfb$dsq$1@news.icm.edu.pl...
>
>>> Dwa artykuły na ten temat:
>>>
>>> http://redakcjapartyzant.wordpress.com/2013/07/22/no
wostylny-metropolita-pireusu-przeciwko-islamizacji-g
recji/
>>>
>>
>> Tu jest napisane, że muzułmanie spotykają się w prowizorycznych
>> meczetach.
>
> W Atenach i okolicach - owszem. Ty pisałeś o całej Grecji.
> Popatrz tutaj:
>
> http://wysparodos.blogspot.com/2014/02/spacer-po-sre
dniowiecznym-miescie.html
>
>
>>> http://wyborcza.pl/1,75968,15154308,Przyganial_kosci
ol_meczetowi.html
>>>
>>
>> Ewo- z tego, co wiem- tam nie ma czynnych meczetów. Przynajmniej
>> legalnie.I nie jest żadnym argumentem to, że jest islamskie seminarium.
>
> I biblioteka na przykład też.
>
> Myślisz, że na Rodos też muszą się spotykać w prowizorycznych (domowych)
> meczetach?

Na Krecie chciałem obejrzeć piękny meczet- ale mi wytłumaczyli, że w Grecji
nie ma meczetów- a to jest czyjś prywatny budynek. Podobnie było w Atenach i
Salonikach. Rodos jest bliżej Turcji, ale Grecja np bardzo przestrzega
rugowania innych języków i religii z przestrzeni publicznej. Dodatkowo u
nich nie ma obowiązku meldunkowego- najczęściej muzułmanie przebywają tam
nielegalnie. Policja ich łapie i zamyka w obozach dla uchodźców- które
raczej przypominają taki obóz w Libanie czy Iranie- ale na pewno nie w
Europie. A Grecy tłumaczą się, że nie wiedzą, ilu tam jest uchodźców- nie
meldują się- a poza tym szybko ich deportują. Z drugiej strony ze
zdziwieniem oglądałem stragany koło zabytkowych kościołów, na których
sprzedawano ikony oraz oko proroka. Sprzedający Grecy byli zdziwieni, jak im
tłumaczyłem, że to niewłaściwe. Jeśli jakoś szczególnie Ci zależy- w ciągu
kilku dni mogę się dowiedzieć, czy w ogóle gdzieś w Grecji są czynne
meczety- w szczególności na Rodos.

>> p.s.
>> czy można przynieść zwolnienie i nie chodzić na religię- chyba że od
>> niedawna. Polacy, którzy tam mieszkają już 30 lat i ich wnuczęta są
>> także wyznania rzymsko- katolickiego- posyłają je na Kerkirze na religię
>> ortodoksyjną- bo jest przymusowa. Przynajmniej jakieś 2 lata temu
>> rozmawialiśmy o tym.
>
> Mam nadzieję, że to źródło bardziej Ci przypadnie do gustu:
>
> http://www.grekokatolicy.pl/aktualnosci/Grecja-dla-p
rawoslawnych-religia-w-szkole-obowiazkowa.html
>

Aha- czyli zupełnie nowa sprawa. Jak podejrzewałem- obalono legalne władze i
zastąpiono ich fagasami UE- to próbują takie cuda robić. Jednak to nie
Polacy. Wiesz- któryś z żydowskich pisarzy w latach 70 napisał, że Polacy to
takie safanduły, które nawet w odruchu protestu jak wyjdą na ulice nie
krzyczą "Żądamy chleba!" tylko "Prosimy o pieczywko!". Niestety- miał rację.
Teraz jest jeszcze gorzej. Daliśmy się doprowadzić do stanu kompletnej
bezbronności. I- co ważniejsze- są co najmniej dwa narody: jeden
przywleczony tu na bagnetach sowietów pasożytujący na drugim, prastarym
polskim narodzie. W Grecji jest jeden naród. I to solidarny. A także
tempramentny. Jak się zdenerwują- to pogonią wszelkich ciemiężców. Wiesz,
jak sympatycznie witali Merkelową? W mundurach SS- oddając salut rzymski.
Prawda, że sympatycznie? Policja oczywiście tego nie widziała:-). Wyobrażasz
sobie coś takiego w Polsce? No ale dzięki temu świat się dowiedział, że
żelazna babcia Merkelowa ma serce- bo się rozpłakała.

--

Chiron