Papa Smurpfs pisze:

> skutki uboczne występują ZAWSZE,

Nic podobnego. Po małej dawce nitrogliceryny podjęzykowo na ogół nie
występują w ogóle żadne skutki, w tym "uboczne" ;-) Znajdzie się parę
dobrych leków, po których rzadko obserwuje się działania niepożądane,
zwłaszcza po krótkim leczeniu. Większość zażywających je ludzi na nic
nowego się nie skarży (w stosunku do stanu sprzed rozpoczęcia kuracji).


> tylko żadko ze skutkiem
> natychmiastowym,

No jasne, z odroczonym o dziesięciolecia ;-) Ciekaw jestem, jak
stwierdzisz, że wysypka w 57 r.ż. jest spowodowana zażyciem leku Z w 11
r.ż.


> poza tym TY nigdy nie znasz wszystkich skutków
> ubocznych leków, bo nikt wszystkich ci na opakowaniu nie poda

Na ulotce wypisane są zwykle wszystkie lub prawie wszystkie działania
niepożądane, jakie kiedykolwiek stwierdzono u osób zażywających dany
lek. Tak jest bezpieczniej dla producenta. Owszem, zdarzają się próby
manipulacji (Vioxx chociażby).


> raz bo sam ich nie zna

Tych, które jeszcze nie wystąpiły, oczywiście nie zna. To raczej
normalny stan rzeczy. Nikt nie zagwarantuje nikomu, że akurat u niego
nie wystąpi jakaś nietypowa reakcja.


> dwa bo je celowo zataja:O)
> a ty i tak niczego nie będziesz w stanie udowodnić:O)

W sprawie Vioxxu Merck ewidentnie się przeliczył. Łatwość, z jaką się
sprawa "wydała", dowodzi, że możliwość celowego zatajania jest
demonizowana. Za dużo osób musiałoby być wciągnięte do "konspiracji".

Leszek