Data: 2000-11-27 22:58:00
Temat: Re: Szkola, bylo: Re ciezki tornister
Od: p...@b...net (Arel)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 23 Nov 2000 13:56:55 GMT, "Magdalena Busk"
<m...@h...com> wrote:
>Wierze Ola, nie twierdze tez ze wszystkie szkoly i nauczuciele sa do bani.
>Powiedz mi jednak, skad jest teraz tyle morederstw i innych zbrodni
>popelnianych przez dzieci i mlodziez? Tym bardziej, ze rodzice twierdza, ze
>ich dzieci to aniolki...
Oczywiscie, dzieci sa baaaaardzo sprytne. Sam mam takiego sasiada. W
domu - do rany przylozyc, ale w szkole to diabel wcielony. A co na to
rodzice? "Nauczyciele sobie to wszystko wymyslili, zeby sie na nim
wyzywac". Tylko po co i dlaczego wszyscy na raz???
>Skad wiec to sie bierze? Dlaczego poza domem
>"nasze" kochane dziecko przeistacza sie w kryminaliste??? Wracajac do filmu:
>przeciez rodzice Oli Lubicz to szlachetni i kulturani ludzie...
>
A wlasnie o to samo chcialbym zapytac. Jak to jest, ze szkola jest
niby reformowana, nie wolno na dziecko podniesc glosu (a niech Bog
broni przed klapsem), nie wolno dzieci stresowac, a ilosc przestepstw
popelnianych przez mlodocianych rosnie, jest wielokrotnie wyzsza, niz
w czasach niezreformowanej "komunistycznej" szkoly?
Zastanowic sie takze warto, czy lansowany "zachodni" styl zycia i
media (kino, TV), i sami rodzice (przede wszystkim rodzice) nie maja
tutaj najwiekszego wplywu na zachowanie dzieci.
Arel.
|