Data: 2006-07-25 17:33:25
Temat: Re: Szkoła i takie tam.
Od: tren R <t...@p...na.swiat>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazzzant napisał(a):
>>> ps: my byliśmy bardziej subtelni - kochaliśmy blond warkocz i
>>> błękitne jak niebo nad syberią oczęta pani od rosyjskiego i z
>>> miłością wysmarowaliśmy kiedyś jej biurko lubrykantem - słowa były
>>> niepotrzebne :)
>>
>>
>> Myśmy opracowali technologię "na kredkę". Pani miała w zwyczaju często
>> pochylać się nad pracami uczniów, w momencie gdy te były jescze
>> tworzone. W takiej sytuacji, dosyć często i całkiem przypadkiem, z
>> ławki za nią spadała kredka, która wymagała natychmiastowego
>> podniesienia. Głębokość skłonu ucznia ściśle korespondowała z
>> długością spódniczki i charakterystyką wypięcia tyłeczka. Chyba się
>> keidyś połapała, że na tych lekcjach to nie do końca o rysowanie
>> chodzi - ale że tak powiem, za rękę nikogo nie złapała :)
>
> Obaj jesteście skrajnie obrzydliwi.
> U mnie to była nauczycielka historii, do tej pory przechodzi mnie
> dreszcz jak słyszę że jakaś kobieta rzuca datami.
oświadczam wam, że wszyscy jesteście lepcy.
a u mnie była taka pani od w-f... uaaahhh!
--
http://trener.blog.pl
SEKS. PORNO. KAMERKI.
|