>
> > Chodzę tutaj po interku i powiem Wam, że takich kaszaniarskich stron www
> >
> > jak maja szkółkarze to chyba żadna branza nie ma.
> > A to sie wczytuje godzinę... jak juz sie wczyta to pyta czy chce wejść
> > :-)
>
> Nie zwróciłam na to uwagi, bywaja bardziej kaszaniarskie strony.

Mowisz o branży ogólnie czy o pojedynczych stronach?
Bo jesli o branzy (tylko, że innej) to moze sie nie spotkalam jak do tej pory z
czymś choćby podobnym.
Co do stron jeszcze gorszych ... fakt, ze są... tragedia, dramat i szkoda
miejsca :-)
Ale nie o tym mowimy.

> Mi brak polskich nie przeszkadza ;))

Ja wiem, wiem, że tu znawcy i profesjonalisci ale...... ja tez istnieje
przecież ;-)
Mi przeszkadza.

>
>
> Większość szkółek to duze firmy sprzedające przede wszystkim hurtem i należy
> się cieszyć, ze czasem nas detalistów wpuszczają na swoje tereny.

Wiesz ,jakbym byla hurtownikiem to miala bym kłopoty cos na tych "przpieknych"
stronach znaleźdź.
Pod waruniem, ze cierpliwości by mi starczyło przebić sie przez te zasieki ;-)
co ręce opadają.
To raz. A dwa, to moze jestem i mały klient indywidualny, ale apetyt mam
nieprzecietny
bo ziemi dużo. Czym sie tak bardzo różnie od hurtownika, skoro zamowić chcę
dużo ,tyle że nie
bez przerwy?! Więcej takich jak ja i wyjdą na to samo. Ale wiecej nie będzie...
bo skąd, jak maja co maja.


> Sprzedaz
> wysyłkowa...bez przesady piwa nie kupujesz w browarze a w sklepie

To złe porównanie. Kupowalam rośliny w "browarze" i to w dwóch różnych
miejscach.
Jestem bardzo zadowolona- jak sprawnie to poszło. Czyli co? Jedni sprzedają bo
mogą
inni nie bo to browar? Czy jak zwykle..... w tym kraju... to sie nie oplaca ;-)

> Chyba jesteś wybredna ;))

No skoro tak myślisz to pewnie jestem :-)

>
>
> Pozdrawiam
> Kaśka

I ja pozdrawiam
amw