> Jak w niedzielę przychodzi do mnie pani z panem to też tak mówią. A ja
> zarywam życie rodzinne żeby porozmawiać wytłumaczyć i sprzedać rośliną za
> 2,50. Z reguły szkółki detalistów nie obsługują bo są od produkcji a nie
> sprzedaży.
> Roślin szukaj w centrach ogrodniczych a informacji na przeznaczonych ku
temu
> stronach.

> Pozdrawiam, Rafał Wolski

Oj Rafcio, u nas jest zgoła inaczej. Szkółki
przyjmują detalistów z otwartymi rękami.

Pozdrawia zadowolony boletus