Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Szok, nie chcą rodzić, buntownicy. Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.

« poprzedni post następny post »
Data: 2012-02-08 23:31:03
Temat: Re: Szok, nie chcą rodzić, buntownicy.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia Wed, 08 Feb 2012 23:01:51 +0100, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 07 Feb 2012 23:30:33 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Zapomniałaś, o czym rozmawiamy?
>>>> O "niemaniu niczego" oraz o "nie zapewnieniu niczego poza wykształceniem".
>>> Dziadek miał ojcowiznę, którą mu zabrano wraz ze zmianą granic Polski.
>>> Nie był w AL ani później w partii. Dostał dom, ponieważ był żołnierzem
>>> walczącym na froncie.(...)
>>
>> Pierwsze słyszę o takiej wspaniałomyślności wladzy ludowej. Wszyscy
>> zołnierze dostali?
>> Dziwne.
>
> Nie mam pojęcia - zapytam taty, jak to było. Weź pod uwagę, ze
> przesiedlono go z dawnych polskich terenów. Wołyń był kiedyś częścią Polski.


Czyli nie dostał domu za bycie żołnierzem, tylko jako przesiedleniec z
Kresów - tak jak otrzymali domy i ziemię Kargul i Pawlak, bohaterowie filmu
"Sami swoi".

>
>>> Życie w wynajmowanym mieszkaniu jest głupie z dwóch powodów. Koszty
>>> wynajmu są takie same, a przynajmniej porównywalne jak spłaty kredytu, a
>>> po drugie nigdy nie będziesz w takim domu mogła się poczuć jak u siebie,
>>> bo mogą ci najem wymówić, a poza tym nic nie możesz tam zmieniać.
>>> Może się okazać, że z dnia na dzień właściciel postanawia mieszkanie
>>> sprzedać, a ty z dziećmi szukaj sobie nowego lokum w czasie np.
>>> miesięcznego okresu wypowiedzenia umowy.
>>> Sam miód nieprawdaż?
>>>
>> Kredytowane mieszkanie jest rajem, ponieważ:
>> - NIE JEST Twoje, tylko banku, dopóki go nie spłacisz
>> - jesteś do niego uwiązana, w razie utraty pracy lub po prostu koniecznosci
>> jej zmiany masz krańcowo zawężony obszar poszukiwań
>
> A czym to się różni od utraty pracy przy wynajmie? Tez Cię nie stać. W
> przypadku kredytu zanim cię zlicytują, masz jeszcze jakieś szansę na
> poprawę sytuacji, w wynajmie spadasz, bo nikt nie będzie czekał na prze;lew.

Napisałam już, że jest mnóstwo mieszkań do wynajęcia. Po prostu brać i
wybierać. Można wynajac mniejsze, gorsze, choćby pokój - w sytuacji
skrajnej. I nie ma się ogromnego długu do spłacenia na już, tylko 1-2-3
zaległe opłaty za wynajem.
I bardziej zainteresuj się aspektem "uwiązania do miejsca" - w sytuacji
koniecznosci poszukiwania nowej pracy ma się bardzo ograniczony zasięg, bo
musi to być rejon,w któym masz to mieszkanie. W sytuacji wynajmu - po
prostu wynajmujesz tam, gdzie znajdujesz pracę.

>
>> - możesz w każdej chwili je stracić z powodu niewydolności kredytowej lub
>> innych zawirowań, z dnia na dzień po prostu
>
> Dłużej to trwa i masz w obwodzie dom rodzinny, żeby przezimować.

No i własnie dlatego "moi" wynajmują.

>
>> - z ww powodów też nie czujesz się w nim jak u siebie
>> - mieszkanie w deweloperskim lokalu (jak już tutaj ktoś pisał) ma krótką
>> gwarancję i w momencie spłacenia kredytu nie masz nic - masz własną ruinę,
>> w dodatku powiązaną fizycznie z innymi ruinami, których nikt nie bedzie w
>> stanie remontować choćby z powodu braku konsensusu/spójności w działaniach
>> albo i złego stanu technicznego
>
> To jest dość duże nadużycie krys. Wielka płyta była jednym z najbardziej
> kuriozalnych rozwiązań architektonicznych, a ma się całkiem dobrze i
> jest w cenie.


Może i jest. Tyle że cóż to za mieszkania są... Niskie, małe pomieszczenia,
cienkie sciany itp.


>
>> - moze się okazać, że z dnia na dzień, zanim odbierzesz mieszkanie,
>> deweloper zbankrutuje i nie masz ani pieniedzy, ani mieszkania (grzmi się o
>> tym w tv często), deweloperzy bedą masowo bankrutować
>> I to nie jest miód.
>
> Dlatego są też spółdzielnie mieszkaniowe na ten przykład. Poczytaj o
> spółdzielczości.


W zyciu do spóldzielni.
Tam wszystko jest wszystkich. Wady mieszkalnictwa spółdzielczego są już
wyryte na kamieniu.
Jeden z tych kwiatków:
http://www.administrator24.info/artykul/id51,lokale-
spoldzielcze-bez-rekojmi


>
>> Przewaga mieszkania wynajmowanego:
>> - brak "uwiązania" j.w., w dowolnym momencie wyjeżdżasz w inny kraniec
>> Polski
>
> I oczywiście masz, gdzie mieszkać, szczególnie z progeniturą, która się
> przywiązała do szkoły/przedszkola.


Bez przesady, tylko starych drzew się nie przesadza. Dzieci swietnie się
przystosowują do zmian.
Poza tym sentymenty typu szkoła/przedszkole nie mają znaczenia, kiedy nie
ma na chleb.
Jakoś wojskowe rodziny, co rusz przenoszone, radziły/radzą sobie bardzo
dobrze. Nie mówiac o tym, że w Ameryce i Europie jest normalnym zjawiskiem
podążanie z zamieszkaniem w ślad za pracą, jest to najbardziej popularny
model życia - dom/mieszkanie się wynajmuje, rzadziej kupuje.

>
>> - wszelkie naprawy itp załatwia właściciel w ramach umowy, Ciebie nic nie
>> obchodzi
>
> Jak w przypadku spółdzielczości.

Nie całkiem. Córce zepsuła się (nie z jej winy) pralka, która była w
wyposażeniu mieszkania - właściciel przywiózł nową. Spóldzielnia Ci nie
kupi pralki. A na naprawy musisz czekać - tutaj są natychmiast.

>
>> - podpisanie umowy z dłuższym niż miesięczny okresem wypowiedzenia jest
>> bardzo proste z uwagi na dużą podaż mieszkań do wynajmu, okres
>> wypowiedzenia powinien wynosić przynajmniej 3 miesiące
>
> Oczywiście przeprowadzka z nienacka, nawet jeśli ma się na nią 3
> miesiące jest szczytem szczęścia.

No ale o co chodzi? - kiedy bank przejmuje mieszkanie, też z niego wygania.

>
>
>> - zmiany w mieszkaniu SĄ mozliwe (znam z bliskiej obserwacji), zależy to od
>> indywidualnych ustaleń z właścicielem, a przestawianie ścian nośnych i tak
>> i tak nie wchodzi w grę nigdzie
>
> I po co to wszystko, jak za chwilę możesz dostać wypowiedzenie nawet 3
> miesięczne?

Tak samo - po co zmieniać i inwestować, kiedy za chwilę możesz stracić
pracę i kredyt masz do spłacenia w trybue natychmiastowym, a za zmiany nikt
nie zwraca?

>
>
>> - wysokość opłaty za wynajem mieszkania już spada wraz z gwałtownym
>> wzrostem podaży mieszkań na wynajem, ludzie już teraz masowo oddają do
>> wynajmu lub pozbywają się mieszkań, widzę to choćby pod Warszawą, gdzie
>> mieszka moja córka - nowe osiedle, a na co trzecim balkonie wiszą plakaty
>> "na sprzedaż", mieszkańdo wynajmu jest multum. Nie było tego, kiedy się
>> wprowadzała dwa lata temu.
>
>
> Ile płaci Twoja córka za wynajem?


1450. Plus to, co żużyją - gaz, prąd, woda. Mieszkanie 55m2, 2 pokoje,
kuchnia, przedpokój, łazienka, garderoba, taras, w ślicznym miejscu. W
strzeżonym, zadbanym, ogrodzonym osiedlu z własnym parkingiem (garażu nie
wynajmują).


>
>>>>> Kredytować możesz również nowe, z którego weźmiesz to co zainwestowałaś.
>>>>
>>>> Nie rozumiem - CO niby z niego wezmę?
>>> Jeśli ci się noga powinie i będziesz je musiała sprzedać, weźmiesz
>>> pieniądze, które zainwestowałaś w kredyt.
>>
>>
>> Niestety mylisz się. Jest smutna zasada, że kiedy coś kupujesz, to kupujesz
>> drogo, a kiedy MUSISZ sprzedac, sprzedajesz tanio.
>
> Oczywiście, ale nadal coś odzyskasz, z wynajmu nie odzyskasz nic.

No ale co odzyskasz? - powiedzmy masz kredyt na 30 lat, płaciłaś załóżmy
przez 10 lat raty po 1500 zł miesięcznie, tracisz pracę i musisz spłacić
ten kredyt.
No ale najpierw bank sobie odliczy to, co "wymieszkałaś", czyli za te 10
lat po 1500 miesięcznie i nie ma Ci nic do zwrócenia. Bo nie jest
instytucją charytatywną i nie udostępnia mieszkań za darmo.
10 lat korzystania z mieszkania - i chciałabyś je oddać tak po prostu i
dostać całe wpłacone pieniądze z powrotem?



>
>
>> Jest wielu ludzi, którzy wzięli kredyty i teraz płaczą.
>>
>> Otóż np kupili mieszkania w stanie tzw deweloperskim, włożyli po ok.
>> 70-100tys. w wykończenie. I teraz nie mają jak spłacać kredytu, bo np
>> stracili pracę, więc muszą błyskawicznie sprzedać mieszkanie, bo odsetki od
>> kredytu PLUS odsetki od niespłaconych rat galopują - a tu kupiec się
>> targuje i mówi "A po co mi takie płytki, takie podłogi, takie drzwi itp -
>> ja chcę inne, za te nie placę, proszę sobie zabrać". Więc nieszczęśnicy
>> chcą sprzedać za cenę netto, tj bez kosztów wykończenia, byleby spłacić ten
>> kredyt. Tylko że ceny mieszkań tak spadły, że rynkowa wartość mieszkania w
>> stanie w jakim je kupili już nie daje tej możliwości.
>
> I gdzie ci nieszczęśliwcy mieszkają, pod mostem?

W lokalach komunalnych albo u rodziny.
Liczne sprawy o eksmisję przecież, nie czytasz gazet, nie oglądasz tv?

>
>> Inny wariant: nie ma kupca, bo mieszkań jest w s..c. Idą więc do banku,
>> żeby wziął mieszkanie i rozliczył kredyt. Bank mówi że OK, ale to
>> mieszkanie musi sprzedać, zeby odzyskac pieniadze, a z uwagi na konieczną
>> szybkość sprzedaży musi zaoferowac kupcowi niską cenę, jeśli ktokolwiek ma
>> się zdecydować na kupno. No wiec po sprzedaży mieszkania pozostaje do
>> spłaty i tak tyle to a tyle - i jest to raczej dużo.
>> :-/
>
> J.w.

>
>>>>> Płacenie kamienicznikom, uważam za wyjątkowo głupie.
>>>> Nie "płacenie kamienicznikom", tylko płacenie za użytkowanie czegoś.
>>>> Normalna rzecz.
>>> Jasne. Można płacić horrendalne koszty bankom za udzielenie kredytu, ale
>>> mieć coś swojego w dalszej perspektywie, można i płacić ludziom, że
>>> wypożyczają ci mieszkanie.
>>
>>

Ja naprawdę nie piszę tego wszystkiego, zeby kogoś straszyć. Po prostu
każdy musi sam oszacowac, na co go stać i jakie jest w razie czego w stanie
ponosić ryzyko. Moje dzieci go nie podejmują.
W obecnej sytuacji gospodarczej, szczególnie wobec fatalnego rynku pracy,
ładowanie się w długoletnie(sic!) kredyty to ryzykowanie bytem rodziny.
Jesli ktoś ufnie wierzy, ze przez 30 (TRZYDZIEŚCI!) lat będzie miał ciągłą
pracę i ta praca będzie mu zapewniała srodki na spłatę kredytu i na życie,
w dodatku będzie się cieszył dobrym zdrowiem i kondycją aby móc pracować -
to zazdroszczę mu optymizmu.

--

XL

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.02 Ikselka
08.02 Ikselka
08.02 Ikselka
09.02 Fragile
09.02 Ikselka
09.02 Fragile
09.02 Ikselka
09.02 Nemezis
09.02 Nemezis
09.02 Nemezis
09.02 Lebowski
09.02 Frutka
09.02 Qrczak
09.02 krys
09.02 kiwiko
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem