Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!new
s.vemco.pl!not-for-mail
From: "Foxtrot" <d...@v...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.fizyka,pl.soc.religia
Subject: Re: Sztuczna Inteligencja
Date: Fri, 3 Mar 2000 09:56:49 +0100
Organization: Vemco Sp. z o.o.
Lines: 82
Message-ID: <89nvia$mc3$1@altair.vemco.pl>
References: <3...@k...pl> <NY2v4.17844$WD.451399@news.tpnet.pl>
<3...@p...onet.pl> <89lks6$5kt$1@altair.vemco.pl>
<3...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: altair.vemco.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 952076663 26592 212.244.198.162 (3 Mar 2000 09:44:23
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: 3 Mar 2000 09:44:23 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-Subject: Odp: Sztuczna Inteligencja
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Notice1: This post has been postprocessed on the news.task.gda.pl server.
X-Notice2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:42086 pl.sci.fizyka:18218
pl.soc.religia:145280
Ukryj nagłówki
Użytkownik Janusz H. <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> IMO umysł nie jest czymś niezależnym od budowy mózgu. Spójrz jaki wpływ
> ma na nas "zwykła, przyziemna" chemia, mechaniczny uraz itp. itd.
> Nie ma w mózgu jakiegoś niezależnego, pozamaterialnego obserwatora.
> W grubym skrócie: mózg/umysł odzwierciedla rzeczywistość - w tym: sam
> organizm i... siebie (samoświadomość). Na skutek ~tego powstaje poczucie
> własnego 'ja'. I nie ma tu nic sprzecznego z codziennym doświadczeniem.
> Właściwie dogłębne zrozumienie powyższego odpowiada na wiele pytań
> (typu: 'jak mózg to robi?'). Problem tylko w tym, że ludziom bardzo
> trudno pogodzić się ze 'sprowadzeniem' duszy/umysłu z 'boskiego nigdzie'
> na ziemię... Ale to nam niczego przecież nie ujmuje! Przyjmując taką
> perspektywę niczego nie tracisz. Nie zmienisz prawdy, rzeczywistość na
> Twoje zawołanie nie ulegnie diametralnej przemianie. Dlaczego więc nie
> spróbować spojrzeć na wszystko właśnie z tego punktu??? Co jeśli jest
> bliższy prawdzie, a kurczowe trzymanie się, powiedzmy sobie szczerze,
> fanatycznych poglądów (których nawet 'lekkie poruszenie' całkowicie
> 'wyłącza inteligencję' ich właściciela) świadczy o braku zdolności do
> samodzielnego myślenia?????
Prawde mowiac nie mam zadnego ugruntowanego pogladu na te spprawe. Nie moge
powiedziec ze jestem wierzacy, ale jestem otwarty na wszystkir rzetelne
przeslanki za jaka kolwiek opcja. Pewne relacje o ktorych pisalem moga
swiadczyc o tym ze swiadomosc moze istniec poza cialem a wiec jest z tym
cialem jedynie zwiazana tymczasowo i to cialo determinuje pewne dodatkowe
mozliwosci (oddzialywanie na materia) i ogranicza inne (poruszanie sie w
dowolnym kierunku przenikanie przez materia czytanie w myslach itp.) Czy to
prawda nie wiem bo sam tego nie doswiadczylem, ale moze miec sens (jak
wsiadziesz do mercedesa to mozesz poruszac sie naprawde szybko ale tylko po
drodze).
> Niestety nie widziałem, nie znam nawet dokładniej sytuacji...
> Co jednak jeśli była to informacja, która 'przeszła przez wiele uszu'
> (dokładnie jak w zabawie w 'głuchy telefon')? Być może wiele z tego to
> czysty przypadek, a resztę dopowiedzieli sobie... fanatycy :)
Opowiadal to ten wlasnie gosciu.
> Być może, ale.... co z zasadą zachowania (energii, masy itd)???????
> W przyrodzie nic(?) nie ginie i nic nie bierze się z niczego - a nie
> jest znane mi żadne doświadczenie przynajmniej podkopujące fundamenty
> tego stwierdzenia. Fakt, z ust do ust przechodzi wiele historii,
> wzmacnianych 'sloganami' typu "błogosławieni, którzy nie widzieli, a
> uwierzyli" (albo bardziej 'konkretnym' napiętnowaniem). Ale gdy
> przychodzi co do czego ('szkiełko i oko ;)') nagle wszelkie cuda
> przestają się pojawiać i ktoś 'przytomny' nie może się im przyjrzeć.
> Więc jak to jest???
Nie odpowiem ci na to, ale ze swojej strony zawsze do praw fizyki
podchodzilem z rezerwa. Gdyby wszystkie prawa fizyki byly prawdziwe to
dopiero bylby niezly balagan (pogodzenie praw dynamiki Newtona i teorii
wzglednosci raczej nie jest mozliwe) mam na mysli ze prawa fizyki (te
uznawane przez naukowcow bo istnieja faktyczne prawa ktore nie zostaly do
konca odkryte) sa zmieniane w miare nowych odkryc i bycmoze niedlugo ktos
stwierdzi ze z zachowaniem energii jest troche inaczej (s kad wiadomo czy do
naszego wszechswiata nie przenika jakas materia , energia z "zewnatrz" ?)
Jedno mozna powiedziec o ewentualnym stworcy (przyjmuje rowniez ta
mozliwosc) : jest to umysl tak wielki ze potrafil zaprojektowac prawa fizyki
tak by materia miala takie wlasnie niesamowite mozliwosci samoorganizacjii a
do tego trzeba miewyobrazalnej dla nas wiedzy, nic nie stoi na przeszkodzie
zeby nie zostawil po sobe sladow (skoro taki genialny) jesli sobie tego
zyczyl, i dzisiaj zyjemy w swiecie ktory moglbyc stworzony przez wyzsza
inteligencje ale nijak nie potrafimy tego zauwazyc. Moze jestesmy
niesmiertelni a nasze zycie na Ziemi to jakis drobny epizod ktory mamy
przezyc z jakichs bycmoze nie pojetych dla nas powodow ?? Kazda z tych
mozliwosci powinna byc brana pod uwage.
> Pozdrowienia
Pozdrawiam rowniez
D...@V...PL
Foxtrot
|