Data: 2000-03-06 11:37:35
Temat: Re: Sztuczna Inteligencja
Od: "Foxtrot" <d...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Janusz H. <h...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Penrose stara się udowodnić istnienie wolnej woli dzięki zasadzie
> nieoznaczoności. Dla mnie jest to co najmniej dziwne, bo to, że cząstka
> znajduje się w nieznanym nam miejscu (przy dokładnym określeniu innych
> wartości), nie świadczy jeszcze o tym, że nie ma ona konkretnego
> położenia. Z tego co zrozumiałem: wolny wybór istnieje dzięki temu
> (według Penrose'a), że _nie_można_ dokładnie określić stanu cząstki (i w
> mózgu jakiś 'pozamaterialny pierwiastek' wybiera odpowiedni stan).
> IMHO błąd twki w tym, że Penrose stawia znak równości między
> '_nie_można_ dokładnie/jednoznacznie określić stanu cząstki' a '_nie_ma_
> dokładnego/jednoznacznego stanu cząstki'.
Tak to moze byc troche mgliste wyjasnienie, ale inna konsekwencja praw
mechaniki kwantowej jest nieprzewidywalnosc ukladow kwantoeych (byla na ten
temat dyskusja bodajze zeszlego lata). Mam na mysli taka prosta sytuacje:
jest atom i udeza wen foton wzbudzajac go. Mechanika kwantowa podaje rozklad
prawdopodobienstwa ze atom ten wyemituje foton w takim to a takim kierunku i
po takim a takim czasie nie stwierdza jednak jaki to bedzie kierunek ani
jaki czas.Jaki z tad wniosek ?? Ano taki ze atom nie jest objektem do konca
przewidywalnym a wiec tymbardziej duza zbiorowosc takich atomow jak jest
dajmy na to muzg czlowieka.Jest to wlasciwie to samo zjawizko co
nieoznaczonosc (w kazdym razie bardzo wiele jedno ma z drugim wspolnego) ale
duzo lepiej pokjazuje to co Penrose chcial powiedziec (ksiazki nie czytalem
wiec nie twierdze ze nie ma w niej lepszych przykladow).
> Poza tym IMO to jak się sprawy mają w mikroskali nie ma większego
> znaczenia wobec faktów dotyczących działania mózgu/umysłu. Nie widzę
> więc potrzeby, by duszę/umysł uznawać za coś pozamaterialnego (chyba, że
> chodzi o... ludzką dumę).
> Pisał o tym Crick, pisał Damasio, nawet... Einstein (sic!).
Prawda ze w swietle tych faktow taka koniecznosc wydaje sie istniec, ale z
drugiej strony mozna zaczac szukac przyczyn takiego indeterminizmu (mam
nadzieje ze wlasciwego terminu uzylem) swiata materii.
|