Data: 2004-09-11 09:26:22
Temat: Re: Sztuczna uroda (?)
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Brey wrote:
>
> Nie przeczytałaś całego wątku, bo jeśli byś przeczytała, to wiedziała
> byś żę boli mnie to, jak ludzie którzy kasy nie mają na takie
> przyjemności - mowa o kosmetykach, to jednak ją znajdują, bynajmniej
> nie na ulicy - kosztem dzieci.
A ja nie bardzo rozumiem... Chodzi o to że są to kosmetyki a nie książki
czy części komputerowe? Czy o to że zapożyczają się żeby sobie coś
kupić? (ksiązki, kosmetyki, sprzęt grający) Czy o to że zamiast kupić
dziecku nowe spodnie kupują coś innego?
Jeśli chodzi Ci o ludzi, którzy głodzą dzieci żeby kupić sobie jakiś
luksusowy towar to raczej zapytaj o to na grupie o dzieciach, prawie
albo socjologii. To są po prostu osoby nieodpowiedzialne, zaniedbujące
swoje potomstwo i nie ma to nic wspólnego z urodą.
Czy po prostu usiłujesz powiedzieć że Twoim zdaniem kosmetyki są tak
zbędne że wystarczy kupić szminkę czy krem za 5 zł a resztę pieniędzy
wydać na coś innego? To już jest kwestia priorytetów. Tak samo można
powiedzieć że zbędne jest kupowanie najnowszej karty graficznej, bo
przecież taka sprzed 5 lat też działa...
I nie ma czym się chwalić jeśli ściąga się muzykę z kaazy - w ten sposób
osoby, które zarabiają na sprzedaży płyt, nie mają potem na rachunki i
pewnie musza głodzić swoje dzieci....
--
Dominika Schimscheiner
FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02
|