Szum w uszach :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2002-05-15 12:52:23

Temat: Szum w uszach :(
Od: "Stev" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Od m/w szumi mi w uszach a w zasadzie piszczy taki dosc wysoki ton cos jak
wtedy jak piszczy monitor lub telewizor - trzeba go wtedy walnąć i
przestaje. Niestety na mnie to nie dziala. :(
bylem u laryngologa - uszy mam zdrowe a on wspominal cos o oto-sklerozie.
Dostalem Tanakan i go lykam ale poprawy nie slysze ( tzn wydaje mi sie, ze
czasami piszczy ciszej - ale to moze zludzenie) W dzien tego nie slysze ale
gozej jest przy maxymalnej ciszy.
Rzadko slucham czegos glosno a uzywajac sluchawek tez nie przesadzam z
glosnoscia. Mam 30 lat.
Czy juz NIGDY nie uslysze ciszy :('''''' ?
Stev

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-05-15 13:45:16

Temat: Re: Szum w uszach :(
Od: "Iza" <c...@o...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stev" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:3ce24c03$1@mrtg.intranet...
> Witam.
> Od m/w szumi mi w uszach a w zasadzie piszczy taki dosc wysoki ton cos jak
> wtedy jak piszczy monitor lub telewizor - trzeba go wtedy walnąć i
> przestaje. Niestety na mnie to nie dziala. :(
> bylem u laryngologa - uszy mam zdrowe a on wspominal cos o oto-sklerozie.

Sluchaj, nie chce Cie straszyc...ale skonsultuj sie z innym specjalista
(moze idz tez do audiologa). Otoskleroza to powazna sprawa, to zesztywnienie
kosteczek sluchowych (strzemiaczka, mloteczka i kowadelka) w uchu srodkowym.
One przenosza dzwieki i zaburzenia ich czynnosci moga spowodowac wade sluchu
(nawet gluchote-ta przypadlosc dotknela Beethowena). Rozpoznaje sie to
wlasnie u trzydziestolatkow. Mozna leczyc operacyjnie-robi sie teflonowe
protezy. Ale nie zostawiaj tego tak!
Zycze powodzenia
(A moze sie myle, ale lepiej na zimne dmuchac)
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-05-15 16:22:04

Temat: Re: Szum w uszach :(
Od: "Bogna" <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stev <s...@g...pl> napisał(a):

> Witam.
> Od m/w szumi mi w uszach a w zasadzie piszczy taki dosc wysoki ton cos jak
> wtedy jak piszczy monitor lub telewizor - trzeba go wtedy walnąć i
> przestaje. Niestety na mnie to nie dziala. :(
> bylem u laryngologa - uszy mam zdrowe a on wspominal cos o oto-sklerozie.
> Dostalem Tanakan i go lykam ale poprawy nie slysze ( tzn wydaje mi sie, ze
> czasami piszczy ciszej - ale to moze zludzenie) W dzien tego nie slysze ale
> gozej jest przy maxymalnej ciszy.
> Rzadko slucham czegos glosno a uzywajac sluchawek tez nie przesadzam z
> glosnoscia. Mam 30 lat.
> Czy juz NIGDY nie uslysze ciszy :('''''' ?
> Stev

Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Warszawie jest Instytut Fizjologii i
Patologii Słuchu, gdzie doskonali specjaliści zajmują się takimi problemami,
jak Twój. Na wszelki wypadek podaję namiary: Warszawa, ul. Pstrowskiego 1,
nr tel. rejestracji - 8351377. Powodzenia. Bogna

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-05-16 05:34:04

Temat: Re: Szum w uszach :(
Od: "Stev" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w Warszawie jest Instytut Fizjologii i
> Patologii Słuchu, gdzie doskonali specjaliści zajmują się takimi
problemami,
> jak Twój. Na wszelki wypadek podaję namiary: Warszawa, ul. Pstrowskiego 1,
> nr tel. rejestracji - 8351377. Powodzenia. Bogna
>
Niestety daleko :( mieszkam pod Krakowem . Na razie łykam tanakan a jak on
nie pomoze ( kuracja 3 miesiace) to bede naciskal tego laryngologa o dalsze
leczenie i konsultacje. Pozatym ta diagnoza opierala sie nie na badaniach
tylko na domyslach. Mam jeszcze dosc niskie cisnienie krwi okolo 103-115 na
70-80

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry