« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-11-26 10:13:54
Temat: Re: SzwagierPoprawka:
Dla mnie osobiście wizyta w szpitalu była by pełna fałszu, wcale nie mam na
to ochoty, my z mężem przekazywaliśmy przez teściową życzenia mu szybkiego
powrotu do zdrowia.
Ostatnio usłyszałam od teściowej że "przejdzie Wam, pogodzicie się i już" ,
na co ja że to trudne, ja mu wybaczyłam, ale to nie znaczy że mam Go kochać
i udawać że wszystko jest Ok. Gdy myślę o nim czuje ból i smutek, a to chyba
nie służy dobrym kontaktom z drugą osobą.
A tak na dokładkę to jeszcze usłyszałam że operacja naszego syna (3 godziny,
pełna
narkoza, wiercenie czaszki i szwy na długości 15 cm) to pikuś przy ściąganiu
krwiaków w miejscowym znieczulenie szwagrowi. I jaki ja mogę mieć do tego
stosunek??
Pozdrawiam
Dorunia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-11-26 10:14:49
Temat: Re: Szwagier> I jaki ja mogę mieć do tego
> stosunek??
>
Inni już powiedzieli że jesteś Święta.
Pozostaje tylko powiedzieć - staraj się cierpieć jak najmniej.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-11-26 22:04:51
Temat: Re: Szwagier
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:23981-1038298233@213.17.138.62...
> Nikt nie mówił o wyciągnięciu ręki do zgody. Mówiłem by z godnością
> własną (chłodem - jeżeli chcecie) okazali mu że stać was na to by go
> nie nienawidzieć, że co prawda go nie kochacie, (nie lubicie) ale
> wasze poczucie 'ludzkości' nakazuje wam odwiedzić osobę poszkodowaną
> przez los.
Qwax pogubiłeś się w tym całym swoim rozsądnym pojmowaniu świata.
Chesz być szczery a przemawiasz jak hipokryta i co gorsze chyba tak własnie
byś zrobił.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-11-26 22:07:26
Temat: Re: Szwagier -nowa koncepcjaQwax
Pomyślałem chwilę i przyszło mi do głowy że dla Ciebie życie to jedna wielka
manifestacja.
Ale Dorunia jak mi sie zdaje , nie należy do takich osób.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-11-26 22:09:38
Temat: Re: Szwagier
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:14618-1038305420@213.17.138.62...
> > I jaki ja mogę mieć do tego
> > stosunek??
> >
> Inni już powiedzieli że jesteś Święta.
>
> Pozostaje tylko powiedzieć - staraj się cierpieć jak najmniej.
Kurcze nie doczytalem do konca wątka zanim zacząłem pisać poprzednie posty.
Wycofuję je teraz publicznie.
(Choc manifestować pewnie lubisz ? ;-))
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-11-26 22:12:12
Temat: Re: Szwagier
Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:arvhgv$ea4$1@news.tpi.pl...
> Poprawka:
>
> Dla mnie osobiście wizyta w szpitalu była by pełna fałszu, wcale nie mam
na
> to ochoty, my z mężem przekazywaliśmy przez teściową życzenia mu szybkiego
> powrotu do zdrowia.
Wiem, że to trudne ale dobrze zrobiliście.
> Ostatnio usłyszałam od teściowej że "przejdzie Wam, pogodzicie się i już"
,
> na co ja że to trudne, ja mu wybaczyłam, ale to nie znaczy że mam Go
kochać
> i udawać że wszystko jest Ok. Gdy myślę o nim czuje ból i smutek, a to
chyba
> nie służy dobrym kontaktom z drugą osobą.
> A tak na dokładkę to jeszcze usłyszałam że operacja naszego syna (3
godziny,
> pełna
> narkoza, wiercenie czaszki i szwy na długości 15 cm) to pikuś przy
ściąganiu
> krwiaków w miejscowym znieczulenie szwagrowi. I jaki ja mogę mieć do tego
> stosunek??
Dla każdego jego własne cierpienie jest największym.
Nic z tym nie zrobisz
Pozdrawiam ciepło
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-11-27 07:11:34
Temat: Re: Szwagier> (Choc manifestować pewnie lubisz ? ;-))
>
nie, jeśli to robię to tylko dla własnego dobrego samopoczucia
(chociaż inni tak nie twierdzą). Zawsze wolałem być "szarą eminencją
niż złotą marionetką" (motto skorpiona)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-11-29 18:11:10
Temat: Re: Szwagier
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:19354-1038381118@213.17.138.62...
> > (Choc manifestować pewnie lubisz ? ;-))
> >
> nie, jeśli to robię to tylko dla własnego dobrego samopoczucia
> (chociaż inni tak nie twierdzą). Zawsze wolałem być "szarą eminencją
> niż złotą marionetką" (motto skorpiona)
Niech żyją skorpiony
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |