Data: 2012-02-09 03:55:31
Temat: Re: Szymborska nie żyje.
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:pibzjzcw8hma.9fe2mt9jg215$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 7 Feb 2012 01:14:26 -0800 (PST), glob napisał(a):
>
>> zażółcony napisał(a):
>>> W dniu 2012-02-06 22:28, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 22:17:53 +0100, medea napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2012-02-06 20:31, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Mon, 06 Feb 2012 16:14:56 +0100, za��cony napisa�(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2012-02-06 16:03, Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>>> Pytanie by�o do Ciebie - bo wybaczanie jest aktem przemiany
>>>>>>>>> a nie formalnym gestem. Pytanie mog�oby wi�c brzmie�: 'co
>>>>>>>>> si� zmieni�o poza tym, �e pad�y s�owa'.
>>>>>>>> Pojawi�o si� zrozumienie.//nie myli� z usprawiedliwieniem
>>>>>>> Kontynuuj, proszďż˝, kontynuuj :)
>>>>>> ...oraz brak oczekiwania zado��uczynienia.
>>>>>
>>>>> C� ona w�a�ciwie Tobie uczyni�a, �e oczekujesz zado��?
>>>>
>>>> Nie oczekuj� - przecie� wybaczy�am. Co wcale nie oznacza, �e
>>>> nie mam prawa
>>>> do pyta� i pami�ci.
>>>> Co mi zrobi�a? - bardzo du�o: wierzy�am kiedy�, �e to, co
>>>> pisze, jest
>>>> szczere i �e jest dla mnie, �e jestem godna pi�kna, skoro tak
>>>> pi�kne s�owa
>>>> kierowane sa do mnie. Zostalam oszukana, jak g�upi �mie�, z
>>>> kt�rego sercem
>>>> i emocjami mo�na zrobi� co si� chce.
>>>>
>>>>>
>>>>>> Czy� go wymaga(�a)m od niej?
>>>>>> Wymaga�am tylko skruchy.
>>>>>> :-]
>>>>>
>>>>> A dlaczego w�a�ciwie TY mia�aby� od niej czego� _wymaga�_?
>>>>> Trochďż˝ Ciďż˝
>>>>> chyba ponios�o...
>>>>>
>>>>
>>>> Nie. Mam prawo wymaga� od kogo�, kto zmarnowa� cz�� mnie dla
>>>> wlasnego
>>>> interesu.
>>>
>>> Podaj prosz� konkrety, jak dok�adniej przebieg� ten proces.
>>> Co Ci� uj�o, czym �y�a� pierwotnie, a co odczu�a� jako
>>> zdradďż˝, oszustwo
>>> ... Jakieďż˝ wiersze, wypowiedzi medialne ?
>>
>> Ciekawe że Jej nie bolą dobra z których korzystała i korzysta za
>> pomocą donosiciela tatusia, który na krzywdzie ludzkiej jej to
>> zapewnił...to ją jakoś nie boli.
>
> A co konkretnie miałbyś tu na myśli?
>
>> A był gorliwy aż do końca.
>
> Owszem. Tyle że oszukany.
i tak tkwil do konca ??? a gdzie szacunek do samego siebie? honor?
godnosc??
i.
|