Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Szynka świąteczna z Biedronki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szynka świąteczna z Biedronki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2016-12-19 16:28:18

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-12-19 00:32, obywatel Animka uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-12-18 o 20:58, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-12-18 18:39, obywatel Animka uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2016-12-18 o 10:17, Ikselka pisze:
>>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>>> Będę chodziła z jednym kijkiem na wszelki wypadek, żeby w razie czego
>>>>> się podeprzeć i odzwyczaić wreszcie od kuli. Może mi strach przejdzie.
>>>>> Po mieszkaniu chodzę normalnie.
>>>>>
>>>> Nie wiem, jaką miałaś operację stawu, ale akurat zima nie jest dla
>>>> Ciebie
>>>> najlepszą porą na zwiększenie aktywnosci, z tym poczekaj do wiosny, a
>>>> wtedy
>>>> kijki koniecznie dwa, to najlepsza podpora i uaktywniasz się
>>>> symetrycznie.
>>>> Koniecznie dwa!
>>>> Czego Ty się wstydzisz? To u nas na wsi już tabuny kobiet z kijkami
>>>> chodzą,
>>>> umawiają się grupkami.
>>>>
>>> Dużo ludzi chodzi z kijkami. Mnie ten widok zaczął juz po prostu
>>> śmieszyć.
>>> Nie mają co robić to tak sobie łażą.
>>
>> Animko, czy jest coś, prócz noża do masła, co Cię w życiu cieszy, ale
>> nie śmieszy, raduje, a nie irytuje?
> Dużo raczej. Jestem pesymistka, ale jak coś mnie wkurzy to muszę się
> wyżalić.

A pomaga chociaż?

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2016-12-19 17:42:26

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-19 o 16:28, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-12-19 00:32, obywatel Animka uprzejmie donosi:
>> W dniu 2016-12-18 o 20:58, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2016-12-18 18:39, obywatel Animka uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2016-12-18 o 10:17, Ikselka pisze:
>>>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>>>> Będę chodziła z jednym kijkiem na wszelki wypadek, żeby w razie
>>>>>> czego
>>>>>> się podeprzeć i odzwyczaić wreszcie od kuli. Może mi strach
>>>>>> przejdzie.
>>>>>> Po mieszkaniu chodzę normalnie.
>>>>>>
>>>>> Nie wiem, jaką miałaś operację stawu, ale akurat zima nie jest dla
>>>>> Ciebie
>>>>> najlepszą porą na zwiększenie aktywnosci, z tym poczekaj do wiosny, a
>>>>> wtedy
>>>>> kijki koniecznie dwa, to najlepsza podpora i uaktywniasz się
>>>>> symetrycznie.
>>>>> Koniecznie dwa!
>>>>> Czego Ty się wstydzisz? To u nas na wsi już tabuny kobiet z kijkami
>>>>> chodzą,
>>>>> umawiają się grupkami.
>>>>>
>>>> Dużo ludzi chodzi z kijkami. Mnie ten widok zaczął juz po prostu
>>>> śmieszyć.
>>>> Nie mają co robić to tak sobie łażą.
>>>
>>> Animko, czy jest coś, prócz noża do masła, co Cię w życiu cieszy, ale
>>> nie śmieszy, raduje, a nie irytuje?
>> Dużo raczej. Jestem pesymistka, ale jak coś mnie wkurzy to muszę się
>> wyżalić.
>
> A pomaga chociaż?
>
Tak mi się tylko na początku wydaje. Potem myślę sobie "a po co?".
Proponuję eot.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2016-12-19 18:47:21

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-12-19 17:42, obywatel Animka uprzejmie donosi:
> W dniu 2016-12-19 o 16:28, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-12-19 00:32, obywatel Animka uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2016-12-18 o 20:58, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2016-12-18 18:39, obywatel Animka uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2016-12-18 o 10:17, Ikselka pisze:
>>>>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>>>>> Będę chodziła z jednym kijkiem na wszelki wypadek, żeby w razie
>>>>>>> czego
>>>>>>> się podeprzeć i odzwyczaić wreszcie od kuli. Może mi strach
>>>>>>> przejdzie.
>>>>>>> Po mieszkaniu chodzę normalnie.
>>>>>>>
>>>>>> Nie wiem, jaką miałaś operację stawu, ale akurat zima nie jest dla
>>>>>> Ciebie
>>>>>> najlepszą porą na zwiększenie aktywnosci, z tym poczekaj do wiosny, a
>>>>>> wtedy
>>>>>> kijki koniecznie dwa, to najlepsza podpora i uaktywniasz się
>>>>>> symetrycznie.
>>>>>> Koniecznie dwa!
>>>>>> Czego Ty się wstydzisz? To u nas na wsi już tabuny kobiet z kijkami
>>>>>> chodzą,
>>>>>> umawiają się grupkami.
>>>>>>
>>>>> Dużo ludzi chodzi z kijkami. Mnie ten widok zaczął juz po prostu
>>>>> śmieszyć.
>>>>> Nie mają co robić to tak sobie łażą.
>>>>
>>>> Animko, czy jest coś, prócz noża do masła, co Cię w życiu cieszy, ale
>>>> nie śmieszy, raduje, a nie irytuje?
>>> Dużo raczej. Jestem pesymistka, ale jak coś mnie wkurzy to muszę się
>>> wyżalić.
>>
>> A pomaga chociaż?
>>
> Tak mi się tylko na początku wydaje. Potem myślę sobie "a po co?".

No to może jednak to narzekanie wcale nie jest takie niezbędne.

> Proponuję eot.

OK.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2016-12-19 19:15:22

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2016-12-18 o 22:27, Ikselka pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2016-12-18 o 19:09, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sun, 18 Dec 2016 18:35:45 +0100, Animka napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2016-12-18 o 10:13, Ikselka pisze:
>>>>>> Nie chodzi o rozrywkę, ale o zdrowie
>>>>> W zimie po wysokich zaspach śniegu przecież nie będziesz chodziła. Tu
>>>>> poodgarniane, posolone...tfu! Wolę juz zaspy.
>>>> Ależ własnie po zaspach jest najfajniej i najbardziej efektywnie!
>>>> Miałam sobie nawet narty biegówki kupić nowe, żeby znowu zacząć, ale MŚK
>>>> nie chce mi towarzyszyć w tym, a sama się trochę obawiam tak w zimie w
>>>> polu. Można zasłabnąć albo co i kto mnie znajdzie.
>>> Zostawisz karteczkę; Misieńku kochany jestem na nartach i mąż znajdzie
>>> Cię po śladach.
>> Akurat. Jak już zamarznę ;-P
>> W czasie mrozu wystarczy pół godziny i człek sztywny.
>>
>>> Osobiście ja wolalabym chlapnąć w zaspę niż w kałużę lub ślizgawkę na
>>> twardym trotuarze.
>> No i właśnie o tym mówię - że po zaspach najlepiej.
>> A kiedyś to przydrożna zaspa uratowała mi życie. Mnie i mojemu Ojcu. Gdy
>> wpadliśmy w obroty na szklance na drodze i wypadliśmy z zakrętu, małym
>> fiacikiem. Buchnęliśmy w tę zaspę, miękko i bezwstrząsowo zupełnie,
>> zatrzymując się w niej jak w pierzynie. Dwa metry dalej, na linii naszego
>> ruchu, była spora akacja - gdyby nie ta zaspa, to łupnęlibyśmy w nią z
>> pełnego rozpędu 3-|
> Aja jakoś wygrzebaliście się z tej zaspy i teraz zostalo Ci śmieszne
> wspomnienie, prawda?

Najbardziej pamiętam ten ułamek sekundy, gdy wirował świat za szybami i
pamiętam strach, w co łupniemy. Nagłe zatrzymanie się w śnieżnej pierzynce
było dziwne - nagle cicho i niczego nie widać, szyba przednia utopiona w
śniegu, tylko tył samochodu wystawał.
Raczej do dziś mnie to nie śmieszy.

>> Ja sie ruszam, chodzę sporo. Tylko tak bez sensu iść bo iść to mi nie
>> pasuje.
>>>>>> Ja w sezonie mam pracę w ogrodzie warzywno-kwiatowym, to ruchu mi nie brak,
>>>>>> traz przed Świętami zero ruchu, bo dzień krótki a zajęć w domu sporo, ale
>>>>>> zaraz po Nowym Roku zaczynam chodzenie. Nie jest to "łażenie bez sensu" -
>>>>>> to wyprawa po zdrowie. A i kogoś się spotka, przyrodę popodziwia, pooddycha
>>>>>> lasem czy łąką wiosną, zrobi przemyślenia, na które nie ma warunków w domu.
>>>>>> Mam wtedy czas tylko dla siebie. A jeśli jestem z mężem, to mamy.
>>>>>> Dla mnie to nigdy nie jest nudne.
>>>>> Jak dla każdego.
>>>>> Mieszkasz w urokliwym miejscu, nie to co ja.
>>>> Tia, znowu wymówki.
>>> Nie wymówki. Chciałabym się wynieść gdzieś na wieś.
>>>
>> To sprzedaj mieszkanie i kup mały domeczek.
> Tyle jest mieszkań do sprzedaży, bo ludzie wynosza się na wiś albo za
> granicę.
> Większość chciałaby mieszkanko prawie za darmo, a ja nie taka głupia.
> Musiałabym jednak najpierw coś jako takiego kupić i potem dopiero
> spokojnie sprzedać mieszkanie.
> Interesuje mnie c.o. łazienka z kabiną, bieząca woda miejska czy wiejska
> . Piecyka gazowego czy butli z gazem nie tolerowałabym. W mniejszych
> miesteczkach trudno o takie sprawy, na dodatek jak jest blok to nie ma
> windy i trzeba po schodach np. na IV piętro wchodzić.
> Najlepiej kupić sobie gdzieś plac, wybugować chałupę i się cieszyć.
> Niestety spadku nie oczekuję, wygranej w totolotka też. Jakbym miała
> forsę to mogłabym kupić sobie dom w swojej dzielnicy, nawet
> zmodernizować go. Gdzies bliżej jeziorka czerniakowskiego. Tam jest
> cisza, spokój, samochody nie szaleją, autobusy tamtędy nie jeżdżą.
> Kurczę. pomarzyć dobra rzecz, ale co za dużo to niezdrowo :-(
>

Można zamienić. Tyle że domek z ogródkiem za mieszkanie w bloku? Nie
zamieniłabym się w życiu.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2016-12-19 22:29:43

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-19 o 19:15, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>> W dniu 2016-12-18 o 22:27, Ikselka pisze:
>>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>>> W dniu 2016-12-18 o 19:09, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sun, 18 Dec 2016 18:35:45 +0100, Animka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2016-12-18 o 10:13, Ikselka pisze:
>>>>>>> Nie chodzi o rozrywkę, ale o zdrowie
>>>>>> W zimie po wysokich zaspach śniegu przecież nie będziesz chodziła. Tu
>>>>>> poodgarniane, posolone...tfu! Wolę juz zaspy.
>>>>> Ależ własnie po zaspach jest najfajniej i najbardziej efektywnie!
>>>>> Miałam sobie nawet narty biegówki kupić nowe, żeby znowu zacząć, ale MŚK
>>>>> nie chce mi towarzyszyć w tym, a sama się trochę obawiam tak w zimie w
>>>>> polu. Można zasłabnąć albo co i kto mnie znajdzie.
>>>> Zostawisz karteczkę; Misieńku kochany jestem na nartach i mąż znajdzie
>>>> Cię po śladach.
>>> Akurat. Jak już zamarznę ;-P
>>> W czasie mrozu wystarczy pół godziny i człek sztywny.
>>>
>>>> Osobiście ja wolalabym chlapnąć w zaspę niż w kałużę lub ślizgawkę na
>>>> twardym trotuarze.
>>> No i właśnie o tym mówię - że po zaspach najlepiej.
>>> A kiedyś to przydrożna zaspa uratowała mi życie. Mnie i mojemu Ojcu. Gdy
>>> wpadliśmy w obroty na szklance na drodze i wypadliśmy z zakrętu, małym
>>> fiacikiem. Buchnęliśmy w tę zaspę, miękko i bezwstrząsowo zupełnie,
>>> zatrzymując się w niej jak w pierzynie. Dwa metry dalej, na linii naszego
>>> ruchu, była spora akacja - gdyby nie ta zaspa, to łupnęlibyśmy w nią z
>>> pełnego rozpędu 3-|
>> Aja jakoś wygrzebaliście się z tej zaspy i teraz zostalo Ci śmieszne
>> wspomnienie, prawda?
> Najbardziej pamiętam ten ułamek sekundy, gdy wirował świat za szybami i
> pamiętam strach, w co łupniemy. Nagłe zatrzymanie się w śnieżnej pierzynce
> było dziwne - nagle cicho i niczego nie widać, szyba przednia utopiona w
> śniegu, tylko tył samochodu wystawał.
> Raczej do dziś mnie to nie śmieszy.
>
>>> Ja sie ruszam, chodzę sporo. Tylko tak bez sensu iść bo iść to mi nie
>>> pasuje.
>>>>>>> Ja w sezonie mam pracę w ogrodzie warzywno-kwiatowym, to ruchu mi nie brak,
>>>>>>> traz przed Świętami zero ruchu, bo dzień krótki a zajęć w domu sporo, ale
>>>>>>> zaraz po Nowym Roku zaczynam chodzenie. Nie jest to "łażenie bez sensu" -
>>>>>>> to wyprawa po zdrowie. A i kogoś się spotka, przyrodę popodziwia, pooddycha
>>>>>>> lasem czy łąką wiosną, zrobi przemyślenia, na które nie ma warunków w domu.
>>>>>>> Mam wtedy czas tylko dla siebie. A jeśli jestem z mężem, to mamy.
>>>>>>> Dla mnie to nigdy nie jest nudne.
>>>>>> Jak dla każdego.
>>>>>> Mieszkasz w urokliwym miejscu, nie to co ja.
>>>>> Tia, znowu wymówki.
>>>> Nie wymówki. Chciałabym się wynieść gdzieś na wieś.
>>>>
>>> To sprzedaj mieszkanie i kup mały domeczek.
>> Tyle jest mieszkań do sprzedaży, bo ludzie wynosza się na wiś albo za
>> granicę.
>> Większość chciałaby mieszkanko prawie za darmo, a ja nie taka głupia.
>> Musiałabym jednak najpierw coś jako takiego kupić i potem dopiero
>> spokojnie sprzedać mieszkanie.
>> Interesuje mnie c.o. łazienka z kabiną, bieząca woda miejska czy wiejska
>> . Piecyka gazowego czy butli z gazem nie tolerowałabym. W mniejszych
>> miesteczkach trudno o takie sprawy, na dodatek jak jest blok to nie ma
>> windy i trzeba po schodach np. na IV piętro wchodzić.
>> Najlepiej kupić sobie gdzieś plac, wybugować chałupę i się cieszyć.
>> Niestety spadku nie oczekuję, wygranej w totolotka też. Jakbym miała
>> forsę to mogłabym kupić sobie dom w swojej dzielnicy, nawet
>> zmodernizować go. Gdzies bliżej jeziorka czerniakowskiego. Tam jest
>> cisza, spokój, samochody nie szaleją, autobusy tamtędy nie jeżdżą.
>> Kurczę. pomarzyć dobra rzecz, ale co za dużo to niezdrowo :-(
>>
> Można zamienić. Tyle że domek z ogródkiem za mieszkanie w bloku? Nie
> zamieniłabym się w życiu.
>
Oczywiste. Kto by chcial teraz jak wszyscy, tzn kto może to zwiewają z
Warszawy.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2016-12-19 23:05:58

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka <a...@t...wp.pl> wrote:

>>
> Oczywiste. Kto by chcial teraz jak wszyscy, tzn kto może to zwiewają z
> Warszawy.
>

E tam, niektórym imponuje, że mieszkają w mieście. Zrobią wszystko, żeby
mieszkać w mrowisku i patrzeć innym w okna.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2016-12-19 23:09:35

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka pisze:

>> Można zamienić. Tyle że domek z ogródkiem za mieszkanie w bloku?
>> Nie zamieniłabym się w życiu.
>
> Oczywiste. Kto by chcial teraz jak wszyscy, tzn kto może to
> zwiewają z Warszawy.

No jasssne. A szklane opakowania z zakręcanym zamknięciem są tu
zupełnie nieznane. Ale co trzeba przyznać -- gdy się jeździ po
przedmieściach, to na każdej ulicy widać domek do sprzedania.
Albo dwa, jeśli ulica dłuższa.

Jarek

--
Miał stryjek pod Gródkiem
Chałupę z ogródkiem.
"Dużo z tym zachodu,
Dosyć mam ogrodu!"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2016-12-19 23:16:52

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-19 o 23:05, Ikselka pisze:
> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>
>> Oczywiste. Kto by chcial teraz jak wszyscy, tzn kto może to zwiewają z
>> Warszawy.
>>
> E tam, niektórym imponuje, że mieszkają w mieście. Zrobią wszystko, żeby
> mieszkać w mrowisku i patrzeć innym w okna.
>
Na szczęście jest duża przestrzeń i widnokrąg ladny. Okna innych sś
daleko. Paroma blokami ten widnokrąg schrzanili, bo zasłaniają ważne
dalekie punkty.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2016-12-19 23:20:33

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-12-19 o 23:09, Jarosław Sokołowski pisze:
> Animka pisze:
>
>>> Można zamienić. Tyle że domek z ogródkiem za mieszkanie w bloku?
>>> Nie zamieniłabym się w życiu.
>> Oczywiste. Kto by chcial teraz jak wszyscy, tzn kto może to
>> zwiewają z Warszawy.
> No jasssne. A szklane opakowania z zakręcanym zamknięciem są tu
> zupełnie nieznane. Ale co trzeba przyznać -- gdy się jeździ po
> przedmieściach, to na każdej ulicy widać domek do sprzedania.
> Albo dwa, jeśli ulica dłuższa.

Gdzie te domki są i czy możliwe jakieś? Co prawda lepsze by były nie
przy samej ulicy.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2016-12-20 00:30:13

Temat: Re: Szynka świąteczna z Biedronki
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Animka pisze:

>>>> Można zamienić. Tyle że domek z ogródkiem za mieszkanie w bloku?
>>>> Nie zamieniłabym się w życiu.
>>> Oczywiste. Kto by chcial teraz jak wszyscy, tzn kto może to
>>> zwiewają z Warszawy.
>> No jasssne. A szklane opakowania z zakręcanym zamknięciem są tu
>> zupełnie nieznane. Ale co trzeba przyznać -- gdy się jeździ po
>> przedmieściach, to na każdej ulicy widać domek do sprzedania.
>> Albo dwa, jeśli ulica dłuższa.
>
> Gdzie te domki są i czy możliwe jakieś? Co prawda lepsze by
> były nie przy samej ulicy.

A co to ja biuro od nieruchomości, czy jak?! Są wszędzie gdzie nie
pojadę -- na obrzeżach Warszawy i tuż koło niej. Akurat tego typu
nieruchomości jest tu nadpodaż, ludzie czekają latami by sprzedać.
Dweeloperzy też próbują opchnąć co mają puste albo właśnie budują.
Kupuje się od ręki. Za to z małymi mieszkaniami w centrum gorzej.

Jarek

--
Domki w Słupsku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Robot z Lidla/Biedronki
Majonez
Młynek do zboża
Watch tv shows online free | Free episodes online
Wkładka dystsnsowa Zelmer do maszynki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »