> Na humanistę to mi nie wyglądasz .A gdzie przysięga Hipokratesa? Lekarz
> powinien być jak kapłan ,

hihihi... ale sie usmialem... - czytalas moze Magnesiku moj kochany ta
przysiege Hipokratesa ???? to przeczytaj, tylko dokladnie i do konca - bo
tam jak wół stoi napisane, ze jak lekarz bedzie sie stosowal do tych
wszystkich zalecen Hipokratesa, to ma dozyc w szczesciu i DOSTATKU do konca
swoich dni...
a skoro gburowate chamy z Wiejskiej (oj, tak, teraz nazwa ulicy nabrala
dodatkowego znaczenia) zapewniaja od 50 lat 'dostatek' lekarzom, to oni sie
odwdzieczaja 'opieka' - i tak to hula na wariackich papierach... oczywiscie
jest na to rada - prywatyzacja - ale po tej prywatyzacji lekarze moga
zarabaiac wiecej, co, jak stwierdzil kiedys lokalny radny z malego
miasteczka w malopolsce (!! sic!!) "nie bedzie to popularne spolecznie" - na
wlasne uszy slyszalem ten cytat - tak wlasnie widzi lekarza 'wladza' - tania
sila robocza ktora za pomoca przysiegi hipokratesa i czestych prasowych
nagonek ma zapie.... za poldarmo po 25 godz/dobe... ale kolezanka
Magnezytka pewnie jest jakas radna i za posiedzenie (dokladnie za samo
posiedzenie na sesji) kasuje tyle co lekarz za miesiac ciezkiej i
odpowiedzialnej pracy, ale oczywiscie kolezanke to wali, bo jej zarobki sa
'popularne spolecznie', bo funcja radnego to przeciez powolanie, zaszczytna
publiczna sluzba etc, etc... no i nie skaldal taki radny przysiegi ze bedzie
zyl w ubostwie, nie ??


pozdrawiam niemagnetyzujaco

Adam

ps: przepraszam za porownanie kolezanki do radnego, ale bardzo pomoglo mi to
w koncepcji wypowiedzi :)