Data: 2002-04-26 09:15:19
Temat: Re: TOKSYCZNA RODZINA
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Aleksander Himmel" <h...@w...pl> wrote in message
news:aaardc$2sv$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:aaapps$hgg$3@news.tpi.pl...
>
> > Jakim bagażem? Już od dawna czeka na niego rodzina w Londynie, żeby
> załatwić
> > mu intratną pracę za godziwe pieniądze. Właściwie nie tyle pracę, bo tą
> > załatwi sobie sam, co pomoc w starcie - dach nad glową itp. drobiazgi.
>
> A co będzie jeśli twoje dziecko stwierdzi że w życiu jest coś więcej niż
> intratna praca za godziwe pieniadze ?
> A jeśli ono będzie wolało pojechać do Chin ? Albo do Koluszek ?
> I pytasz jakim bagażem ? Np. rodzina w Londynie czekająca na niego może
być
> takim bagażem.
Nie stwierdzi - przy takim bagażu genetycznym (mężuś zapewne równie
akuratny) to naprawdę mało prawdopodobne :-)
Saulo
|