Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.onet.pl!not-for-mail
From: Paul <h...@a...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: TRUDNA DECYZJA...
Date: Thu, 16 Oct 2003 08:40:34 +0200
Organization: CSO
Lines: 40
Sender: h...@a...com
Message-ID: <j...@4...com>
References: <bmh3aq$b5d$1@atlantis.news.tpi.pl>
<0...@4...com>
<2...@p...ninka.net.usun>
<g...@4...com>
<bmio1d$j57$1@atlantis.news.tpi.pl>
<t...@4...com> <bmkaop$g8i$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pp63.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1066286444 16698 213.25.55.63 (16 Oct 2003 06:40:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Oct 2003 06:40:44 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:234412
Ukryj nagłówki
On Wed, 15 Oct 2003 22:30:15 +0200, "Natalia"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>> Jest na grupie Natalia, ktora zaluje, ze stracila 5 lat na POKONANIE
>> PRAWNEGO POTWORA. Moze i stracila 5 lat, a moze nie potrafi docenic
>> tego, co osiagnela. Dla mnie o wiele lepiej jest
>> stracic 5 lat na WALKE I POKONANIE POTWORA,
>> niz
>> stracic 3 lata na WALKE i BYCIE POKONANYM przez POTWORA.
>
>i Natalia nadal sie z prawem meczy
>;)
>wmówila sobie, ze skoro tyle sie meczyla
>to pomeczy sie dalej
>chocby na aplikacji..........
>haha
>bo jak to, tyle sie meczyc i potem nie pracowac w zawodzie
>nie ma rzeczy niemozliwych
>Natalia sie wyuczy i pewnie pójdzie kiedys na aplikacje
>a rodzice wreszcie ja docenia
>itd ;)
Wiem, ze Twoje zycie mogloby byc znacznie latwiejsze i
przyjemniejsze. W podstawowce, w szkole sredniej i na studiach. Cos
jednak popychalo Cie do rzucania sie na zadania, ktore z poczatku
wydawaly sie byc niemozliwe do wykonania.
Czy aby na pewno TYLKO RODZICE?
Ja nie znam Twoich rodzicow, ale Ciebie Natalio podziwiam. I zapewne
nie tylko ja. Wiem, ze aa ludzie ktorzy cenia u innych ludzi jakies
"chodzenie za glosem serca", czyli po prostu pozbawione samokrytyki
podejscie do zycia.
Ja do takich ludzi nie naleze. Ja naleze do ludzi, ktorzy cenia
tych, ktorzy latwo sie nie poddaja, potrafia osiagnac cos, na co setki
innych nie stac i potrafia przelamac wlasne bariery. Moze to wartosci
dla dzisiejszego spoleczenstwa niestotne, niemodne, przestarzale. Moze
dla wielu ludzi taka walka z zyciem kojarzy sie tylko z przykroscia
czy depresja. Mi kojarzy sie z pozytywnym nie poddawaniem sie i
pozytywna perspektywa zwyciestwa.
|