Użytkownik Janusz Czapski <j...@l...pl> napisał:
> Janusz Czapski napisał(a):
>
> > Przepraszam, ze wracam do tematu dawnego, ale.....
> > Czy jest już tabliczka do tego drzewa?
> > Bo tam, w Afganistanie, to draństwo już niemal dotłuczone, a my co...?
> > Pamięć taka krótka??? :-(

> I CO??????????
> Emocje zwisły... ??? :-(


Januszu cierpliwości ! Drzewko już jest (Acer saccharum) . Zimuje sobie
zadołowane z doniczką w moim ogródku i jest dokładnie zabezpieczone drutami,
przed łapami moich czworonogów...
ABY DO WIOSNY !
Jak tylko zrobi się odpowiednia AURA, to oczekujemy że "prowokator" całego
przedsięwzięcia da sygnał na grupę, że np: "w następną sobotę zbieramy się
na Woli, celem posadzenia DRZEWA PAMIĘCI " i wtedy wszyscy grupowicze
(również Ci zza oceanu) posłusznie stawią się, żeby posadzić w/w drzewo.
Tabliczka już była zaprojektowana, ale ją oprotestowałeś (:-), to teraz
padaj na kolana przed Magdaleną
żeby Ci wybaczyła . Ja Ci odpuściłam (:-)

Ceremonia sadzenia odbędzie się wg poniższego planu :
1- Posadzenie drzewa
a) wykopanie dołu
b) wybranie korzeni, gruzu, szkieł, pozostałości wojennych czyli łusek,
odłamków i innych niewypałów (:-)
c) wypełnienie dołu ziemią kompostową
d) nasączenie bryły korzeniowej wodą
e) wsadzenie drzewka
f) dokładne ubicie ziemi wokół (zrobienie niecki)
g) podlanie
h) wysypanie ściółką

2- Transport kamienia
a) ręcznie
b) mechanicznie - metoda transportu zostanie wybrana po ustaleniu miejsca
posadzenia drzewa

3- Przyklejenie lub przykręcenie tabliczki

4- Odpoczynek pod lipą a na pokrzepienie sił przewidziany żurek swojski

Pozdrawiam - Jagoda