Data: 2003-08-22 18:55:42
Temat: Re: Tajemniczy skrótowiec - pomocy! trochę OT
Od: "Slav" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aneta" <a...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bi520b$aef$1@foka.acn.pl...
>
> taa a spróbujcie zrozumieć górala albo Ślązaka. ja nie rozumiem prawie nic
> aneta
Żona wróciła z podróży ostatnio nieco rozbawiona. Jesteśmy z Warszawy ale
losy rzuciły nas na zachód i kilkanaście juz lat mieszkamy na dolnym śląsku
. Jak wiecie Wrocław to taki zachodni Lwów. Lwowiaków tu zatrzęsienie wraz z
ich lwowską mową. Tuż obok mieszkają wywołani powyżej Ślązacy. W przedziale
w którym jechała Żona spotkały się dwie panie - jedna z Wrocławia
zaciągająca po lwowsku, druga z Opola mówiąca twardym, śląskim językiem.
Jedna z pań robiła na drutach pięciopalczaste rękawiczki (proszę, jest wątek
rodzinny - dla wnuka je robiła ;-))) ). Druga pani pragnęła dowiedzieć sie
jak takie rękawiczki sie robi i ... bariera językowa okazała sie nie do
przeskoczenia. Panie po prostu nie były sie w stanie zrozumieć. Małżonka
rozumiejąca bez problemu obie panie robiła za tłumaczkę. Panie mieszkają od
siebie o ok. 100 km. w tym samym kraju i .... .
Ale cóż począć w Polsce często dwóch polaków nie potrafi się zrozumieć choć
podobno mówią tym samym językiem.
Pozdrowienia dla wszystkich rozumiejących się, bez względu na język jakim
mówią :-)))
Slav
|