Tak, To Ja :-))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-05-12 02:09:52

Temat: Tak, To Ja :-))
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

By myśleć, nie potrzeba precyzji sformułowania.

By, intelektualizować, potrzebny jest bagaż sformalizowanych,
'branżowo' sformułowań.

Profesor Fizyki, nie dogada się z profesorem Biologii.
Ale pointelektualizują.
Bo mają maturę. A to wystarczy, by znać trzy tysiące słów,
tworząc wiele miliardów ich kombinacji.

Słowotok, ma zasadność, gdy dwóch idiotów, chce się przekonać o swojej
wartości.
Ma wartość towarzyską, czyli... potrzebę 4 życzeń Homo.

Czy warto wytwarzać, i dla kogo, nowe zlepki zwrotów.
Zwłaszcza gdy...
a) okazują się naszą (często pozorną, ale i często właściwą) głupotą?
b) wielokroć (a nawet zawsze) skłaniają do błędnych zachowań,
wielu więcej, niż tych, co potrafią je przetrawić i wydać 'swój!' osąd?

Nie było mnie chwilę, i mam do przeczytania ok. 9000 wątków.
Wiele z nich polazło do archiwum i nie kumam "co autor miał na myśli",
ale tematyka, jakby "nawrotna".

Bardzo bym prosił... kogoś kto czuje, że coś ważnego wyraził, lub
zasygnalizował,
przez ostatnie miesiące by łaskawie walnął mi to na priva.

ett

Chyba się starzeję :-))) I to strasznie!

Mój, sygnalizowany, czarny scenariusz, rozwija się z dokładnością
chronometru
atomowego. (pi razy drzwi)

Życie jest tak śmieszne, że gdy przestaje płakać, to się, z siebie, człowiek
śmieje,
iż tak miło i mokro, odreagował.
Taka ulga, jak po sikaniu. :-))

prive: Kobieto z żółtego ambulansu, wróciłaś?

I może jeszcze taka dygresyjka...
Nie systematyczność i konsekwencja jest urokiem życia,
ale niespodziewane zwroty, zmiany, elementy pozornie nieprzewidywalne,
choć często wyczute, bez interpretacji logicznej.
Nie te plany 'przybite gwoździem', ale i nie nurt rzeki, miotający.

To jak, biedak wygrywający w totka, milion złotych, zaspakajający swoje
marzenia,
by jutro walczyć z wierzycielami.

Głupota? Szaleństwo? Czy życie?

-----------------
Przykład z mediów.

Miller do Ziobra: "Pan jest nikim"
Ziobro dziś nie musi odpowiadać. :-)))
Ale Miller liczy na fuszkę w Śtrasburgu.
By wznieść środkowy palec i powiedzieć. O!

Zawsze lubiłem małych Hitlerków, dostarczają ludzkości
pozornych igrzysk. I medycyna nie ruszyłaby "z kopyta",
gdyby nie Mendele. I świat by istniał w spokoju, gdyby nie ten Szron, co
pustynię
pacyfikuje.

Psychologia, Socjologia, i kółko Historii, zawarte w Biologizmie.

Działo się, dzieje i będzie się działo.
A kto dureń, ten zaufa słowom, głównie obiecankom, i tłumaczeniom,
"to oni są źli".

Pozdrówki.

Może jeszcze to, że wymiar wielkości grupy (grupa to np: Ty rozdwojony,
Ty i ktoś, społeczność, cywilizacja, etc.
Bo tam gdzie niema integracji całości, zawsze są spazmy szaleństwa
"niedosytu",
"pozornego zagrożenia", łaskawej wiedzy Guru, którego umysł przedkładamy
nad swój własny. Z lenistwa! (i niestety, niewiedzy)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-05-12 08:50:23

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "patix" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa wrote in message ...

>By myśleć, nie potrzeba precyzji sformułowania.

No bo kto (??? ) mysli slowami/sformulwaniami ??
Napewno nie ja - moze dlatego ,ze zapomnialem
juz na czym polega myslenie ?? :)))))

zdrowko
patix

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 09:24:50

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c7s4c4$chl$1@news.onet.pl...

Jest potezny galimatias, to fakt, ale to dlatego ze swiat sie zrobil
skomplikowany
i to bardzo.
Dawniej bylo chyba latwiej, byli ONI i MY, teraz nie wiadomo kto jest
kto i dlaczego to powiedzial w TV i co mial na mysli.
Bohaterow juz nie ma, wszystko to socjotechnika.

Dlatego staram sie nie przywiazywac wagi do tego co jest Stwierdzane w TV i
wszedzie,
mysle zobie - mowi to bo mu za to placa, to teatr.
Staram sie dobrze zorganizowac swoj lokalny swiatek i zostawic ten globalny,
telewizyjny,
bo to nie ma sensu.
Pozdrufka,
Duch

P.S. Moze to jest tak ze chcialibysmy zeby ten swiatek globalny (wziety z
TV) mial SENS,
w koncu to Wielki Swiat, Naukowy, Madry, w przeciwienstwie do naszego
malego,
lokalnego. I jestesmy zaskoczeni ze tak nie jest.
Zauwaz - Samoobrona - czyli mocno opluwany rolnik,
mimo to ludzie nie wierza juz opluwaczom, ktorze nawet sami sie
kompromituja.
Ludzie przestali wierzyc w madrego pana w TV, bo sie nie da - tak mi sie
zdaje.
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 09:46:49

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
>Zauwaz - Samoobrona - czyli mocno opluwany rolnik,
>mimo to ludzie nie wierza juz opluwaczom, ktorze
>nawet sami sie kompromituja.

L to skuteczne narzedzie zemsty na systemie, ktorej
w poczuciu krzywdy pragna zwolennicy S.
Niszczyc jest latwo, budowac - to juz przekracza
mozliwosci buntownikow, co ma odzwierciedlenie
w populistycznych zapowiedziach pana L.

BTW wczoraj buntownicy mieli swego obiecujacego
'wodza' w panu W, dzisiaj maja nowego obiecujacego
'wodza' w panu L.
Wczoraj malpa, dzisiaj wieprzek. ;D
Wodzowie sie zmieniaja, buntownicy i ich marzenia - nie.
No i ta pani S - jakby inna, a jakby ta sama. :))

>Ludzie przestali wierzyc w madrego pana w TV, bo
>sie nie da - tak mi sie zdaje.

Ludzie zawsze wierzyli "w glupiego pana": kiedys
na ambonie, a od pewnego czasu dodatkowo w tv
- takie mamy czasy. ;)

--
Czarek

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 12:42:32

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:04051211464921@polnews...

> L to skuteczne narzedzie zemsty na systemie, ktorej
> w poczuciu krzywdy pragna zwolennicy S.

Zwolennicy S.? hmmm nie bardzo - sa tam ludzie ze wszystkich stron,
rowniez (zwlaszcz?) ci z lewa - L ich przechwycil .

> Niszczyc jest latwo, budowac - to juz przekracza
> mozliwosci buntownikow, co ma odzwierciedlenie
> w populistycznych zapowiedziach pana L.

Duzo teraz dziala zle - zdrowie, policja (ostatnie 2 przypadki,
kiedy znajomka komendanta nie potrafila ozdróżnic nabojów
ktore wydawała) - nie wydaje mi sie zeby jak przyjdzie L
bylo gorzej niz bylo za poprzednich "majstrow",
obojetnie czy poprzedni nazywali siebie ynteligenci czy inaczej.
Tego wlasnie chca ludzie - nie chce tego systemu i chca odwetu.

> BTW wczoraj buntownicy mieli swego obiecujacego
> 'wodza' w panu W, dzisiaj maja nowego obiecujacego
> 'wodza' w panu L.
> Wczoraj malpa, dzisiaj wieprzek. ;D

Tak, jak najbaridzej,
... i nie zapominaj a karle i magistrze :)

> Wodzowie sie zmieniaja, buntownicy i ich marzenia - nie.
> No i ta pani S - jakby inna, a jakby ta sama. :))

Ludzie nie maja co do gara wlożyc - to jest ich marzenie.

> Ludzie zawsze wierzyli "w glupiego pana": kiedys
> na ambonie, a od pewnego czasu dodatkowo w tv
> - takie mamy czasy. ;)

A powinni... w kogo? Pana M? :)
Albo ... kiedy wreszczie bedą wierzyli w mądrego ... Ciebie? :)

Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 12:55:04

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> ... Albo ... kiedy wreszczie bedą wierzyli w mądrego ...
> Ciebie? :)

Mnie? Zartujesz? :)))))

We mnie da sie wierzyc - zawodze ludzi na calej linii. ;)
Kto we mnie uwierzy - zawiedzie sie i dosc szybko.
No niestety. :))))

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 12:57:58

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> We mnie da sie wierzyc - zawodze ludzi na calej linii. ;)

Och, ma byc "nie da sie...". :)))))

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 13:27:22

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> ... Tego wlasnie chca ludzie - nie chce tego systemu
> i chca odwetu.

OK, tylko powiedz mi jak juz nastapi ten odwet
i zniszczenie i fuhrer L zasiadzie na fotelu
kanclerza 'odrodzonej' RP ustawionym na gruzach
i zgliszczach, to co dalej?
Kto przyjdzie i bedzie robil cokolwiek co mialoby
sens dla tego kmiota L i jego bandy polglowkow?

Bo ja to raczej nie sadze.

Chcesz odwetu - OK, tylko co bedzie pozniej?

Myslales o tym?

--
Czarek

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 14:41:18

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:04051215272261@polnews...

> OK, tylko powiedz mi jak juz nastapi ten odwet
> i zniszczenie i fuhrer L zasiadzie na fotelu
> kanclerza 'odrodzonej' RP ustawionym na gruzach
> i zgliszczach, to co dalej?

Od czego tu zaczac... powiedzmy ze L to prostaki.
Ynteligencja go atakuje, bo to be-be, prosty czlowiek...
problem w tym ze patrzac na L-prostaka i na opluwajaca go ynteligencje,
nie za bardzo widze jej przewage.

I tu jest problem!
-----------------

Np. moj znajomy ktory uwaza sie za ynteligenta....
mowie mu - zabacz X wzial lapowke i oszukal Yka.
On na to "rzeczywiscie - to zle".
Y nie moze sie leczyc bo nie ma kasy.
On na to "rzeczywiscie to zle".

Ale jak 5 razy oszukny Yek wkurza sie na ten system i wreszcie
chce zmiany albo odwetu popierajac L
tu tenze ynteligent parska, a pfe...! mowi
"taki prosty czlowiek jak L nie moze rzadzic".

Czy on kude, nie rozumie, ze poparcie L jest **konsekwencją** tego co sie w
kraju dzieje?
Ze 40% osob zyja na minumum socjalnym a 20% ponizej jego?
Ze taki czlowiek moze sobie leczyc zeby w ZOZ ... tylko 1dynki i 2ki ? :-O

=================

Inny przyklad: pyzol wlasnie pisze ze te nowe partie w tym partia naszego L.
to komedia. Wlasnie bylem w barze, patrze na TV - wchodzi posel Samoob.
Mysle o wypowidzi pyzola i mysle sobie: zobaczymy co powie....
Komedia czy nie?

A facet zaczyna: -w kontekscie ostatniego zastrzelenia przez policje-
ze rozmawial z szeregowymi policjantami
(samoobrona potrafi zejsc ze stolka i porozmawiaz z ludzmi)
wedlug jakiego klucza sa wybierani pomendanci policji?
Bo dziadek byl w milicji i PZPR!
A wedlug jakiego klucza na wyzsze stolki w komendzie stolecznej?
Tu PZPR nie wystarczy, tu juz trzeba SB.

I nie chodzi o polowanie na komuchow - tak po prostu jest.
I on z Samoob. to mowi! Mowi jak jest.
To ma byc komedia? Dziwne - ta smutna prawda jest smieszna... ?
Tak nas przez ostatnie lata wyuczono.

Zreszta ... bylo wczoraj o mafii poliwowej - w tym siedze ludzie SB i ABW.
Uklady, mafie....

Ale dla ynteligentna nie jest wazne ze jest zle tylko zeby fasada byla
znaczy zeby rzadzil Ynteligent. Natomiast to ze jest zle, to nie wazne,
ze babci przez 3 lata nie wyplacali pieniedzy za niemecki odszkodowania,
niewazne,
a wkurzenie ludzi = komedia. To ma byc komedia??
Niestety, nasz tzw. ynteligencja na za wysokim tronie,
za daleko z tego tronu do rzeczywistosci.
Ale... nie dziwie sie z tego smiechu bo to histeryczny smiech ;)

=================

Inny przyklad, nasz ynteligent Wisniewski - ich dwoje albo troje ;)
Zaprosil L. , rozmawiaja,
L przejezyczyl sie (symulator przekrecil).
No i Wisniewski jako ynteligent sie z niego smieje (moim zdaniem chamstwo!).
Po minucie Wisniewski sie przyjezyczyl - i L. "No widzi pan? Tez sie pan
rpzejezyczyl?"
Ten zaczal sie jakac :)
I to jest wlasnie przyklad naszego ynteligenta :(
W tej dyskusji L wyszedl (moim zdaniem) L niz wisnieski mimo,
ze ten drugi probowal zgrywac sie na ynteligenta i pokazywac L jako
prostaka.

I to jest wlasnie problem ynteligneta (np. wisniewskiego),
ktory na zbyt wysokim tronie siedzi.

=================

> Kto przyjdzie i bedzie robil cokolwiek co mialoby
> sens dla tego kmiota L i jego bandy polglowkow?
> Bo ja to raczej nie sadze.

Ynteligencja zle ocenia L. - z jednej strony to glupek,
ale czasami yntrligent powie ze L to socjojtechnik i cwaniak.
To glupek czy socjotechnik? :)
Jezeli przescignal innych,
nawet dobrze zorganizowana lewice w swej propagandzie to glupek?
Glupkiem nie jest inaczej by tak daleko nie zaszedl.
Jego "glupkowatosc" to projekcja ynteligenta, a to dlatego L mowi w taki
sposob,
ze lamie dotychczasowy sztuczny swiat w ktym bylo okreslone
co madre a co glupie, z tym ze ten swiat przestal dzialac i okazal sie
sluszny.
L mowi nowym jezykiem - a poniewaz yinteligencja jest przywiazana do
wartosci powiedzmy ... gazety wyborczej,
stad to zaskocznie.

Dwa - zamin nie bedzie duzych bo polityk musi byc w ukladach (np. ze
sluzbami specjalnymi).
L wie o tym i nie fiknie. Te uklady nie pozwola tez na duze zmiany i na
rozwalke.
Wiec - smieszy mnie strach przed L - inteligent ktory rozumie sytuacje nie
powinien
sie tego bac - chyba ze boi sie ze L pokaze jego wlasna slome z butow,
skrzetnie ukrywana do tej pory - tu jest sie czego bac :)

================

Czytalem ostatnio feliton Lema - napisal, ze etap L musimy przejsc i
ze jest to konsekwencja dotychczowych bledow.
I przejdziemy ten etap i to bedzie potrzebne dla dalszego rozwoju i
post-PZPR transformacji .
O! Ten Lem to jest dla mnie Inteligent. Takich niestety malo :(

> Chcesz odwetu - OK, tylko co bedzie pozniej?
> Myslales o tym?

A co jest teraz? Coraz gorzej - smród! Nawet magazynierak policji
nie potrafi rozrożnic amunicji bo to pociotka komendanta.
Bolesna zmian i tak musi nastapic, predzej czu pozniej.
Jesli nie nastapi teraz - dojda jeszcze wieksi radykalowie,
bo bedzie sie coraz bardziej pogarszalo.

Pozdrufka,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-12 16:19:53

Temat: Re: Tak, To Ja :-))
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch:
> Inny przyklad, nasz ynteligent Wisniewski - ich dwoje albo troje ;)
> ... I to jest wlasnie problem ynteligneta (np. wisniewskiego),
> ktory na zbyt wysokim tronie siedzi.

Jesli ktos taki (jak 'idol' Wisniewski) jest dla Ciebie uosobieniem
"inteligenta", to nie dziwie sie w L dostrzegles 'wodza-zbawiciela'.

> ... feliton Lema - napisal, ze etap L musimy przejsc i ze jest
> to konsekwencja dotychczowych bledow.

OK, do pewnego stopnia podzielam ten poglad.
Pytanie tylko: czyich bledow?

> I przejdziemy ten etap i to bedzie potrzebne dla dalszego
> rozwoju i post-PZPR transformacji .

Dla czyjego rozwoju? Twojego? ;)

Ty i Twoi 'kamraci' - niczym sie nie roznicie od ciemnoty
islamskiej pragnacej odwetu na [takim czy innym] systemie.
Oni tez wierza w mrzonki swych 'wodzow' i maja wielkie
problemy z uczeniem sie.

--
Czarek