Data: 2001-08-25 10:41:09
Temat: Re: Tak mi się jakoś...
Od: "miro" <m...@w...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9m57kv$ogm$...@s...icm.edu.pl...
> Użytkownik miro <m...@w...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9m3u17$17h$...@n...tpi.pl...
> [...]
> > Aha ! Czy ktoś może wie, gdzie zdobyć (czy istnieje w ogóle) książkę
> > specjalistyczną, lub choć popularną, na temat szarańczaków i
> > pasikonikowatych ?...
> Mogą być po angielsku?
Nie, raczej nie. Ciekaw jestem po prostu, czy cosik takowego wydano może w
ciągu ostatnich 20 lat w PRL, a potem Pomrocznej naszej Najjaśniejszej z
ukoronowanym orzełkiem posranym i z MB w klapie. Osobiście wątpię (:-((...
(:-)) )... Po angielsku jestem za słaby w uszach i oczach, żeby sobie z tym
poradzić. Po niemiecku nie ma. Stwierdza to autoratywnie moja córa, która
zamieszkuje obecny zalążek przyszłej 4 Rzeszy, jest w tematach, a przy tym
na studiach i obsesyjnie lata po księgarniach i antykwariatach w Köln i
przylegoo.
> > Mamy takiego jednego polityka, AWS-u chyba,
> > profesora entomologa, zabyłek, jak sie zwie,
> Stefan Niesiołowski
Acha. Ale pewnie nie ma sensu go pytać, bo chłopina nie ma czasu. A i pewnie
zapomniał już wszystko z wiedzy fachowej (:-)).
> [...]
> > Dobranoc, pozdrówki dla wszystkich, miro z Polanicy.
> Dzień dobry, Miro
> Masz na pocieszenie:
> http://www.swiatnauki.pl/pdf/199710/(Owadzie%20preze
nty%20slubne).pdf
> ale mogę ci też to wysłać jako pdf.
> pozdr. Jerzy
>
>
|