« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-04-23 15:11:01
Temat: Re: Tak mi się przypomniało - jemiołaUżytkownik AnkaS <i...@f...edu.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9c1eg7$omj$...@h...uw.edu.pl...
> Lepiej zaproś jemiołuszkę, bo nasiona nie poddane obrobce
> termiczno trawiennej to nie wiem, czy mają szansę.
Znam inną teorię, kleista wydzielina powoduje przyczepianie się nasion do
dziobów ptaków, a te czyszcząc je pocierają o gałęzie i w ten sposób
nasiona ląduja w zagłębieniach kory. I co ty na to?
Pozdrawiam, Jerzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-04-23 15:31:15
Temat: Re: Tak mi się przypomniało - jemiołaUżytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9c1eaf$7pe$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Pozwolę sobie wrócić do oryginalnego pytania. Czy takie "jemiołowisko"
> szkodzi drzewu, jeśli tak, to w jakim stopniu?
A niech tam, tu znajdziesz odpowiedź:
http://www.ogrodnik.pl/doniczkowe/doniczkowe_14_18.a
sp
Pozdrawiam, Jerzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-04-23 17:54:44
Temat: Re: Tak mi się przypomniało - jemioła"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message news:9c1ggo$mu$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Znam inną teorię, kleista wydzielina powoduje przyczepianie się nasion do
> dziobów ptaków, a te czyszcząc je pocierają o gałęzie i w ten sposób
> nasiona ląduja w zagłębieniach kory. I co ty na to?
Jak ptak przetrawi owoc, to faktycznie nasiona sa w kleistej
wydzielinie. Ale zeby potem to dziobem? Fuj ... :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-04-23 22:16:12
Temat: Re: Tak mi się przypomniało - jemioła
> http://www.ogrodnik.pl/doniczkowe/doniczkowe_14_18.a
sp
> Pozdrawiam, Jerzy.
Hmm ! Dziękuję przy okazji za namiar na temat również i mnie interesujący.
Chyba dam sobie spokój z tą jemiołą na wierzbie. O ! A OLCHY ?... Czy
jemioła polubi CZARNĄ OLCHĘ ?...(:-)) Mam ich sporo wielkich, starych i
...strasznych..(:-)), z tymi koszmarnymi, czarnymi szyszeczkami na jesień,
których pełno wtedy wszędzie..., a nie wszystkie chcę wycinać (to "brzydkie"
drzewa...). Ożeniłbym im parę jemioł i zobaczył, co z tego wynieknie
(:-))...
Pozdrówki, miro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-04-24 10:50:26
Temat: Re: Tak mi się przypomniało - jemioła
O ! A OLCHY ?... Mam ich sporo wielkich, starych i
>...strasznych..(:-)), ..., a nie wszystkie chcę wycinać (to "brzydkie"
>drzewa...). >
Cała 'moja' wieś zgodnie twierdzi, że olcha jest najlepsza na płoty itp.
"zewnętrzną architekturę drewnianą", następna w kolejności po dębie.
Argumenty - trwałość 20 letnia , odporność na deszcz ( to prawda, mój płot
stoi tyleż czasu, od poprzedników, i ma się dobrze), możliwość składowania
na dworze; zdecydowanie odradzaja palenie olchą. To a'propos zastosowania
tej wyciętej olchy. pozdrawiam ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |