Data: 2009-12-12 16:10:54
Temat: Re: Tak se czytam archiwa grup..
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
>>>> Właśnie coś takiego proponuję- na jakiejś stronce wrzucić nasze
>>>> foty- według własnego uznania. IMHO- łatwiej się do kogoś odnosić,
>>>> łatwiej nawiązać relacje. Taki mam pomysł. Jeśli chodzi o mnie- to
>>>> najważniejsze są oczy- tak mi się zdaje. Wiesz- do takich celów nie
>>>> jest mi potrzebne, czy ktoś jest przystojny, czy jest seksi:-)
>>>> Ty pokazywałaś swoje zdjęcia. Może uda się jeszcze namówić kilka
>>>> osób? Co myślisz o tym?
>>> Kilka osób pokazało swoje nieaktualne fotografie, to wszystko, na co
>>> się zdobyły.
>>> Michał pokazał się "aktualnie", prócz mnie. Myślę, że nikogo więcej
>>> tu nie namówisz do ujawnienia aktualnych wizerunków - z pewnych
>>> ludzkich przyczyn, a jedną z nich jest, że nie jesteśmy grupą
>>> kameralną i ludzie zupełnie niezainteresowani tą grupą także mieliby
>>> do nich dostęp. Gdyby ktoś dysponował bezpieczną stronką na hasło
>>> (najlepiej czasowe), to możnaby takie hasło rozesłać na prywatną
>>> pocztę uczestnikom i na tej stronie wspólnie eksponować swoje fotki
>>> bezpieczniej. Wtedy mooooże byłoby wiecej chętnych, ale też nie
>>> sądzę.
>> Najprościej jest spotkać się w realu. Kiedyś takie spotkania były
>> atrakcyjne dla grupowiczów. Teraz nikomu się nie chce fatygować. Jak
>> się poznawać, to się poznawać - a nie wróżyć z fotki. ;)
> Zgadzam się z Tobą co do zasady- jednakże michale- jesteśmy z różnych
> zakątków Polski. Jeszcze ja no mógłbym się do Warszawy pofatygować,
> jednak wielu innym to sprawić może spory kłopot. Pozostały zdjęcia.
No właśnie o tym mówię. Jest kłopot. Ale taki wysiłek pewnie służyłby
integracji zamiast konfrontacji. Jeśli o mnie chodzi, na zorganizowany zlot
grupowiczów wybrałbym się dokądkolwiek, gdzie da się dotrzeć jakąś
komunikacją (po cenie niezaporowej). Nawet do Kielc wybrałbym się chętnie.
--
pozdrawiam
michał
|