Data: 2009-12-12 21:05:27
Temat: Re: Tak se czytam archiwa grup..
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4dee51b8-d393-4f54-8c41-a952e5812405@g26g2000yq
e.googlegroups.com...
On 12 Gru, 20:32, "Chiron" <e...@p...com> wrote:
> Jeśli chodzi o mnie- zaproszenie to dotyczyło by wszystkich uczestników
> psp.
> Jaka różnica? Trzeba by znaleźć ludzi, którzy by umieli znas zrobić grupę.
> Uważam, że to jest wykonalne. Widzę to- oczyma wyobraźni:-)
Chiron, a co to znaczy Twoim zdaniem "zrobić z Nas fajną grupę?" i Co
najważniejsze, po co?
IMO zbyt wiele rózni nas np. światopoglądowo, żeby na siłę robić z nas
fajna grupę. Ale można się poznać (a może nawet trzeba), żeby na
przyszłość "zagwarantować" dyskusję na bardziej merytorycznym
poziomie, z wyłączeniem osobistych animozji. Aczkolwiek i to jest
mocno dyskusyjne, mając w pamięci różne dziwne wycieczki osobiste
właśnie po spotkaniach na żywo.
Nie ma sensu robić "fajnej grupy" bo to się nie uda (i nie ma sensu),
ale można spróbować "ucywilizować grupę" - może by się dało...
Stalker, P.S. Z ciekawości, kto by miał robić fajną grupę? (Oprócz XL
oczywiście? ;-) )
----------------------------------------------------
-----------------------------------------
O czym właściwie piszesz? Zakładam, że w takim razie nigdy nie byłeś na
żadnej terapii grupowej, zajęciach grupowych, treningach grupowych etc.
Można zrobić z całkiem obcych sobie ludzi fajną grupę- czyli ludzi, któzy są
ze sobą- dla siebie wzajem. To czysta psychologia w "pigułce". Stworzenie
takiego społeczeństwa. Po co? Ano po to, żeby poczuć się ze sobą, dać z
siebie drugiemu co najlepsze- wtedy jest miły nastrój, dobra zabawa.
Stalker- czy Ty się nigdy dobrze nie bawisz? Wiesz- tak zupełnie bezmyślnie-
po prostu jesteś, cieszysz się? Ty widzę masz od razu plan - a właściwie
misję cywilizacyjną. To zupełnie nie o to chodzi. No cóż- żeby się
dowiedzieć- poczuć, jak działa synergia- musiał byś to sam przeżyć.
A kogo mam na myśli? no cóz- swój pomysł traktuję dość serio (kto wie? Może
co z tego będzie?)- więc nie napiszę Ci. Nie obawiam się też, żebyś
odgadł:-)
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|