Data: 2009-12-13 13:01:21
Temat: Re: Tak se czytam archiwa grup..
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 12 Dec 2009 22:37:48 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie Chiron <e...@p...com> tak oto plecie:
>>
>>>> Sam kiedyś widziałem taką scenkę:
>>>> ktoś zorganizował w Poznaniu spotkanie w pensjonacie grupy usenetowej
>>>> (jadłem akurat tam obiad na jadalni)- i co zwróciło moją uwagę: oni się
>>>> wciąż ostro kłócili! Potem właściciel pensjonatu powiedział mi, że
>>>> spotkanie zakończyło się...interwencją policji.
>>>
>>> A ja nie mam takich przykrych doświadczeń. Nawet usenetowi antagoniści
>>> się w realu nie okładali. Gorzej nawet. Było sympatycznie i wesoło.
>>> Do samego końca spotkania. Potem za to gorzej, ktoś coś
>>> znadinterpretował, ktoś gorzkie zaczął wylewać żale na grupie. Kwas
>>> jednym słowem. Ale to może po prostu grupa (ta lub opisana przez
>>> Ciebie) była specyficzna.
>>>
>>>> Gdyby zorganizwoać spotkanie naszej grupy- gdzieś na działce, gdzie
>>>> ludzie mieli by zapewniony nocleg- alkohol, gitara, tańce- te klimaty-
>>>> mogło by być fajnie.
>>>
>>> Mniemasz, że alkohol by uspokoił? Czy raczej tańce?
>>
>> Wiesz- jeśli byłby ktoś z problemem alkoholowym, to należało by alkohol
>> wykluczyć. A tańce na pewno robią dobry nastrój:-)
>
> Zwłaszcza taniec brzucha.
> Ikselka, rób szybko ten kurs!!!!
>
> Qra
Zara, dopiero się zapisuję.
--
Ikselka.
|